SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kaja Godek obraziła reporterkę PAP. „Odruch wymiotny”

W czwartek w Sejmie reporterka Polskiej Agencji Prasowej została obrażona przez radykalną działaczkę antyaborcyjną Kaję Godek. Pełne wsparcie dla dziennikarki zadeklarował redaktor naczelny Wojciech Tumidalski. – Są słowa, które nigdy nie powinny paść – oceniła ministra ds. równości Katarzyna Kotula. 

Kaja Godek w Sejmie, fot. PAPKaja Godek w Sejmie, fot. PAP

W czwartek w Sejmie działaczka antyaborcyjna Kaja Godek zwróciła się z obraźliwymi słowami do dziennikarki PAP. Uważamy, że w życiu publicznym nie ma miejsca na krzywdzące zachowania, jakich dziś doświadczyła nasza dziennikarka - oświadczył redaktor naczelny PAP Wojciech Tumidalski.

Reporterka PAP obrażona w Sejmie

Do zdarzenia doszło tuż przed czwartkowym wysłuchaniem publicznym czterech projektów ustaw o przerywaniu ciąży, które relacjonowała m.in. dziennikarka PAP Angela Getler.

Przed Salą Kolumnową podczas ostrej wymiany zdań między działaczkami proaborcyjnymi a posłanką PiS Agnieszką Wojciechowską van Heukelom głos zabrała również członkini zarządu Fundacji Życie i Rodzina Kaja Godek. "To są środowiska, które popełniają przestępstwa rozprowadzając nielegalne środki poronne" - mówiła o proaborcyjnych aktywistkach.

Zobacz: Fundacja Kai Godek chce zakazać Marszów Równości. Projekt ustawy w Sejmie

Zapytana przez reporterkę PAP Angelę Getler o to, z jakiego artykułu popełniane jest to przestępstwo, Godek odmówiła odpowiedzi. "Proszę się ode mnie odsunąć, bo się brzydzę" - powiedziała Godek, zwracając się do dziennikarki. "Jak podchodzi do mnie gej, albo inna osoba z tego środowiska, to mam odruch wymiotny" - dodała.

Getler pytana o te wydarzenia powiedziała: "Jest mi oczywiście przykro, gdy ktoś nie chce ze mną rozmawiać, tylko dlatego że z góry ocenia mnie ze względu na moją transpłciowość". "W Sejmie jestem jednak przede wszystkim dziennikarką Polskiej Agencji Prasowej i to Kaja Godek odmówiła sobie możliwości udzielenia rzeczowej wypowiedzi dla PAP-u oraz wszystkich mediów, które korzystają z naszych usług" - dodała.

Dziennikarka zaznaczyła jednocześnie, że przedstawicielki innych organizacji antyaborcyjnych nie odmawiały rozmowy z nią.

Zobacz: Fundacja Kai Godek wyprosiła dziennikarkę Agory z konferencji. „Chciałam napisać tekst, nie stwarzałam zagrożenia”

Kotula: słowa, które nigdy nie powinny paść

O komentarz w tej sprawie dziennikarze zwrócili się do obecnej na wysłuchaniu publicznym ministry ds. równości Katarzyny Kotuli. "Za tydzień albo za dwa tygodnie będziemy na rządzie rozmawiać o mowie nienawiści. Są słowa, które nigdy nie powinny paść" - powiedziała.

Redaktor naczelny PAP Wojciech Tumidalski zadeklarował pełne wsparcie dla dziennikarki. "Uważamy, że w życiu publicznym nie ma miejsca na krzywdzące zachowania, jakich dziś doświadczyła nasza dziennikarka - na dodatek w gmachu parlamentu" – podkreślił redaktor naczelny PAP.

Kaja Godek z zarządu Fundacji Życie i Rodzina znana jest z kontrowersyjnych działań przeciwko legalnemu dostępowi do aborcji, ale także osobom LGBT czy szczepieniom. 

Dołącz do dyskusji: Kaja Godek obraziła reporterkę PAP. „Odruch wymiotny”

18 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Arek
Nie da się obrazić dwumetrowego chłopa... udającego babę.
odpowiedź
User
Watcher of the skies
Czy kiedykolwiek na WM czytaliście o radykalnej działaczce proaborcyjnej Kotuli?
odpowiedź
User
Łyczek
To może i jest niestosowne, ale szef zagranicznej Jurek, prosowiecki redaktor wyuczony w Moskwie to dopiero kabaret.
odpowiedź