Telewizja Polska po kilku latach przerwy ponownie wyemitowała „Szopkę noworoczną” autorstwa Marcina Wolskiego. Audycja w krzywym zwierciadle ukazuje główne siły polityczne Polski i wydarzenia z minionego roku. Tym razem akcja cyklicznego programu satyrycznego została osadzona w muzeum, a udział w programie wzięli m.in. Jerzy Zelnik, Tadeusz Chudecki, Jacek Borkowski i Katarzyna Sawczuk.
Emisja programu wzbudziła dużo emocji. Poziom żartów spotkał się z ostrą krytyką części widzów, inni bronili programu i chwili scenarzystę oraz Jacka Kurskiego, prezesa TVP.



Średnia widownia „Szopki w muzeum” pokazanej na antenie TVP1 w sobotę, 31 grudnia ub.r. o godz. 22.20 wyniosła średnio 774 tys. osób. Przełożyło się to się na 5,30 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów - wynika z danych Nielsen Audience Measurement opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl.
Wśród widzów w grupie komercyjnej widowisko śledziło 104 tys. osób, a jego udział w tym ujęciu wyniósł tylko 1,80 proc.

Przynajmniej przez jedną minutę audycję śledziło 2,68 mln widzów w 4+ i 682 tys. w 16-49.
Równolegle inne stacje pokazywały imprezy sylwestrowe, które notowały zdecydowanie większe widownie. Największe audytorium śledziło „Sylwester z Dwójką” - średnia widownia wydarzenia na antenie TVP2 wyniosła 3,54 mln widzów. Polsat transmitował „Sylwestrową moc przebojów”, którą śledziło 3,04 mln osób, a TVN - sylwester „Hello 2017” (1,49 mln osób).
Telewizyjna Jedynka ponownie wyemitowała „Szopkę w muzeum” kolejnego dnia o godz. 12.50. Średnia widownia tej emisji wyniosła 1,04 mln osób, a udział - 8,43 proc.












