SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nowa platforma Anny Streżyńskiej będzie motywować pracowników

Carrotspot to nowa platforma ze stajni MC2 Innovations, którą zarządzają Anna Streżyńska i Arkadiusz Szczebiot. Narzędzie ma przede wszystkim motywować do lepszej pracy, ale i budować relacje między pracownikami oraz szefostwem.

W czasach relatywnie niskiego bezrobocia i walki o pracownika, dla firm kluczowym wzywaniem jest utrzymanie lojalnej, dobrze zmotywowanej do zadań kadry. Premie, prywatna opieka zdrowotna czy darmowe owoce w biurowej nie zatrzymują na wiele lat w jednym miejscu pracy. Innym problemem są relacje międzyludzkie w firmie, nie tylko między przełożonym a pracownikiem, ale i między osobami w zespołach na tych samych stanowiskach

Na te wyzwania ma odpowiadać działająca oficjalnie od lutego platforma Carrotspot. Jak określają twórcy, jest połączeniem "firmowego Facebooka", giełdy wymiany pożądanych w firmie benefitów poza płacowych (od parkingu po wygodniejsze biurko) i systemu do zarządzania produktywnością zespołów.

- Firmy, duże i małe, mają ten sam problem - jak przyciągnąć i utrzymać utalentowanych ludzi? Najprościej jest oddziaływać pieniędzmi - premiami, pensjami. My zaczęliśmy myśleć niestandardowo - co może być dla ludzi ważne, motywować do ciężkiej pracy, a nie jest motywatorem finansowym, a da im odczuć, że są docenieni - mówiła na konferencji prasowej Anna Streżyńska. - Carrotspot to mój pomysł powstały w odpowiedzi na potrzeby moich pracowników. Arkadiusz Szczebiot zwrócił uwagę, że musi to być produkt dający sytuację win-win dla pracownika i pracodawcy, odbudowę prostego etosu pracy - dodała była minister cyfryzacji.

Carrotspot działa operacyjnie od lutego, jej testy trwały od listopada ubiegłego roku. Obecnie ma sześciu klientów z branż IT, telekomunikacji, konsultingu i produkcji.

Model biznesowy polega na subskrypcji platformy (na 3 bądź 12 miesięcy, płatność co miesiąc), gdzie opłata uzależniona jest od liczby pracowników. Powyżej 150 zatrudnionych wycena usługi ustalana jest indywidualnie. Koszt utrzymania Carrotspot waha się od 4 do ośmiu złotych miesięcznie za pracownika (im liczniejsza kadra, tym koszty niższe).

Jak zapewniaj Arkadiusz Szczebiot, w firmach korzystających z Carrotspot w dłużej perspektywie będzie można zaobserwować mniejszą rotację kadry, zwiększenie produktywności pracowników, a także efektywniejszą rekrutację.

- Tokeny mają ogromną przewagę nad gotówką: pozwalają na pełną kontrolę nad budżetem (zarówno w wymiarze finansowym, jak i dostępności określonych nagród niematerialnych) oraz dają szereg dodatkowych możliwości tworzenia elastycznych programów motywacyjnych dopasowanych z jednej strony do możliwości firmy, a z drugiej strony do potrzeb jej pracowników - mówi Arkadiusz Szczebiot

Jak działa Carrotspot?

Carrotspot funkcjonuje jako aplikacja webowa lub mobilna. W ramach platformy, menadżerowie i działy HR tworzą tokeny, w których "zaszyte" są różne benefity motywacyjne. Są przyznawane np. za efektywność, terminowe wypełnianie timesheetów (list obecności i dziennego licznika pracy). Co ważne, nie wszystkie - w platformie nie można dać pracownikowi dodatkowych premii pieniężnych czy dni urlopu ponad to, co obejmuje jego umowa z zakładem pracy.

Katalog nagród obejmuje około 140 benefitów, po części indywidualnie ustalanych wraz z zarządzającymi daną firmą. Może to być np. home office, dogodne miejsc parkingowe, udostępnienie firmowego lokalu na imprezę, decydowanie, jaka muzyka będzie grała na hali produkcyjnej danego dnia. Pracownik sam wybiera, jakie chce dostać benefity oraz kiedy je zrealizuje.

Benefitami w tokenach pracownicy mogą wymieniać się na wewnętrznej giełdzie platformy bądź przekazywać innym np. w ramach urodzinowego prezentu od współpracowników.

Dołącz do dyskusji: Nowa platforma Anny Streżyńskiej będzie motywować pracowników

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Torn
Zawsze miałem szacunek do Pani Anny, ale od jakiegos czasu widze, ze kompletnie nie ma pojecia co zrobic i w ktorym kierunku isc.
Najpierw zalozyla firme, ktora miala sie zajmowac innowacjami, potem namowiona przez hohsztaplerow od kryptowalut powiedziala ze idzie w tym kierunku. Oczywiscie pare miesiecy pozniej bylo juz po temacie. Teraz ktos jej nagadal glupot, ze kluczem jest SaaS, benefity i generalnie platforma co wszystk to ogarnie....
odpowiedź
User
brrr
Jakie to wulgarne słowo: BENEFITY. Fuj!
odpowiedź
User
Berg
Lekko ubawiła mnie wypowiedź, że długofalowo firmy widzą przewagę w kontekście faktu, że produkt jest od lutego, a testy trwały od listopada. Rozumiem, gdyby testy trwały 1,5 roku, ale mówienie o długofalowości po paromiesięcznym okresie próbnym brzmi... rozpaczliwie. Na moje oko ta "doskonała ekspertka" była tylko sumienną urzędniczką. Aż tyle lub tylko tyle.
odpowiedź