SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Bartek Walczuk po 7 latach odchodzi z agencji 180heartbeas + Jung v. Matt

Bartek Walczuk, jeden z czterech dyrektorów kreatywnych 180heartbeats + Jung v Matt, kończy pracę w agencji. Chce skupić się na autorskim projekcie Osom Studios,

Bartek WalczukBartek Walczuk

Walczuk pozostanie w 180heartbeats + Jung v Matt do końca roku. Choć obie strony nie wykluczają dalszej współpracy, chce się skupić na autorskim projekcie Osom Studios, który dotąd prowadził równolegle.

Walczuk odchodzi po 7 latach

W 180heartbeats pracował siedem lat. Koordynował kreatywne prace i zarządzał zespołem Nike, m.in. podczas ostatnich Lekkoatletycznych Mistrzostw Europy w Berlinie, przy kampaniach z okazji Air Max Day i innych kultowych premierach. Nadzorował także współpracę z Pernod Ricard - m.in.dla marek Absolut i Ballantine's na międzynarodowych rynkach. W tym roku współtworzył kampanię OLX z okazji Dnia Kobiet, a także serię filmów z Januszem Chabiorem i Janem Fryczem Zdarzyło się najlepszym. W ostatnim czasie, zarządzał zespołem pracującym dla Burger King.

- Mamy dla Bartka wiele szacunku - przede wszystkim za współpracę z Nike - mówi Mikołaj Sadowski, chief creative officer & partner 180heartbeats Jung v Mat.

- Naturalnym jednak jest, że to dobry moment, by myśleć o kreacji na nowo. Od zawsze jesteśmy otwarci na talenty. Ponad rok temu, jako dyrektorzy kreatywni dołączyli do nas Tomek Bujok i Michał Sęk. Każdy idzie własną drogą i świetnie się uzupełniają. Wspólnie z zespołem wypracowaliśmy zauważone przez rynek projekty. W niełatwym dla branży roku, mamy 24 nominacje w KTR. Nasza strategia działa, ale jest przestrzeń na nowe myślenie i z tym nastawieniem chcemy uzupełnić kreację  - podkreśla Sadowski i dodaje, że zgodnie z konsekwentnie kształtowanym profilem 180heartbeats +Jung v Matt, chce rozwijać portfolio kampanii, które mają mocną, wpisaną w markę i rezonującą społecznie ideę - dodaje Sadowski.