SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Belfer 2” hitem Canal+. Premierowe odcinki śledzi 306 tys. widzów (szczegółowe dane)

Premierowe odcinki „Belfra 2” na antenie Canal+ ogląda średnio 306 tys. widzów, o 52 tys. osób więcej niż gromadził początek pierwszego sezonu. Stacja w czasie emisji hitowego cyklu ma wielokrotnie wyższą oglądalność od średnich długookresowych wyników. Skumulowany zasięg premierowych odcinków produkcji wyniósł 890 tys. osób.

Aleksandra Konieczna i Maciej Stuhr, fot. Robert PałkaAleksandra Konieczna i Maciej Stuhr, fot. Robert Pałka

Drugi sezon „Belfra” na antenie Canal+ pokazywany jest w niedziele o godz. 21.30, począwszy od 22 października 2017 roku. Z godzinnym opóźnieniem serial oglądać można w Canal+ 1.

Premierowe emisje „Belfra 2” hitem Canal+

Średnia widownia trzech premierowych odcinków drugiej edycji produkcji wyniosła 306 tys. widzów. Przełożyło się to na 2,13 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów oraz 3,60 proc. w grupie komercyjnej 16-49 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, do których dotarł portal Wirtualnemedia.pl.

Przynajmniej przez 1 minutę każdy z tych odcinków śledziło średnio 605 tys. osób. Z kolei przynajmniej przez 1 minutę chociaż jedną z tych emisji oglądało 890 tys. osób.

Zdecydowanie najwięcej widzów w analizowanym okresie miał pierwszy odcinek serialu, który śledziło aż 423 tys. osób (jego minutowy zasięg wyniósł 605 tys. osób). Jak wynika z informacji przekazanych portalowi Wirtualnemedia.pl przez nc+, jest to najwyższa średnia widownia pojedynczej niesportowej audycji w Canal+. Należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że podczas emisji tego odcinka Canal+ był odkodowany u większości operatorów kablowych i cyfrowych, m.in. w Vectrze.

- Przy tak ograniczonej dystrybucji Canal+ jest to naprawdę imponujący wynik - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jakub Szurmiej, dyrektor kanałów filmowych nc+. - Co ciekawe pierwszy odcinek nowego „Belfra” oglądały w zdecydowanej większości kobiety (62 proc.), podczas gdy w poprzednim sezonie rozkład był zbliżony do naturalnego. Zaskakujące nie będzie to, że „Belfra” oglądają głównie osoby w wieku 25-49 z wyższymi dochodami i wykształceniem średnim i wyższym - analizuje ekspert.

Premierę drugiego odcinka śledziło średnio 250 tys. osób, a trzeciego - 244 tys.

W porównaniu do trzech pierwszych tygodni emisji pierwszego sezonu „Belfer” zyskał 52 tys. widzów. Wówczas (tj. pierwsze cztery odcinki pokazane w okresie od 2 do 16 października ub.r.; w dniu premiery serialu wyemitowano dwa odcinki) produkcję śledziło średnio 254 tys. osób, a jej udział w rynku wynosił 1,90 proc. w 4+ oraz 2,58 proc. w 16-49.

Średni dobowy udział Canal+ w pierwszym półroczu br. wyniósł 0,25 proc. w 4+ i 0,39 proc. w 16-49. Oznacza to, że „Belfer” w obu ujęciach ma niemal dziesięciokrotnie wyższą oglądalność od średnich długookresowych wyników stacji.

Uwzględniając dane widowni przesuniętej w czasie o 2 dni pierwsze trzy premierowe odcinki „Belfra 2” miały 351 tys. oglądających w grupie 4+.

618 tys. widzów zasięgu pierwszego odcinka „Belfra 2” w telewizji linearnej oraz nc+ GO

Portal Wirtualnemedia.pl dotarł również do szczegółowych wyników oglądalności pierwszych trzech odcinków „Belfra 2” emitowanych w Canal+ 1 w niedziele o 22.30, a więc godzinę po ich premierowej emisji w głównym kanale nc+. Z tych danych wynika, że odcinki te śledziło 19 tys. osób, a uwzględniając dane widowni przesuniętej w czasie o 2 dni emisje te miały 55 tys. oglądających.

Platforma nc+ udostępniła sumaryczną widownię linearną i nielinearną pierwszego odcinka drugiej edycji serialu. W ciągu pierwszych dwóch dni emisji odcinek ten, zarówno w kanałach nc+ jak i w serwisie nc+ GO, dotarł do 618 tys. osób.

- Na sukces „Belfra” złożyło się wiele czynników. Oprócz zdolnych twórców, doskonałej obsady (w tym bardzo utalentowanych młodych aktorów), za sukcesem serialu stoi świetny scenariusz. Opowiada on historię dziejącą się „tu i teraz” oraz ma wiarygodne postaci z głębokim rysem psychologicznym - komentuje portalowi Wirtualnemedia.pl Jakub Szurmiej, dyrektor kanałów filmowych nc+. - Historia przedstawiona w „Belfrze” nie tylko jest bardzo aktualna ale i przemawia do widzów z różnych grup wiekowych. Ponadto intryga w „Belfrze” jest skonstruowana w taki sposób, że w każdym odcinku widz stawia sobie nowe pytania i szuka na nie odpowiedzi, będąc jednocześnie co chwilę zaskakiwanym. To powoduje, że z każdym tygodniem, widz nie może się doczekać, co będzie działo się dalej - dodaje.

„Belfer” to oryginalna produkcja Canal+, której głównym bohaterem jest Paweł Zawadzki (w tej roli Maciej Stuhr). W nowym sezonie tytułowy belfer zostaje zmuszony do podjęcia pracy w jednym z prestiżowych liceów we Wrocławiu. Już wydarzenia pierwszych kilku dni w nowej szkole wywołują w nim wstrząs. W liceum dochodzi do tragedii i tylko jedno jest jasne: na terenie szkoły toczy się mordercza gra. To nie jest liceum, jak każde inne. To nie są zwykli uczniowie, a belfer nie znalazł się tam przypadkowo.

W obsadzie drugiej części znaleźli się ponadto m.in. Zofia Wichłacz, Michalina Łabacz, Eliza Rycembel, Aleksandra Konieczna i Mirosław Haniszewski.


Komentarz - Bartosz Zientek, group account director w Codemedia

Pierwszy odcinek nowego sezonu hitowego serialu Canal+ obejrzało ponad 400 tys. widzów. Jest to wynik o 4 proc. lepszy od ostatniego odcinka. Jeżeli nowemu hitowi Canal+ uda się utrzymać widzów stacja może znacząco zyskać na udziałach w rynku. Tylko ta jedna emisja pozwoliła zwiększyć udział stacji w cały zeszłym tygodniu ponad dwukrotnie. Średni udział Canal+ w tygodniu poprzedzającym premierę „Belfra” był na poziomie 0,17 proc., a kolejny tydzień stacja zakończyła z udziałem na poziomie 0,37 proc. Sam serial zgromadził w szerokiej grupie prawie 3 proc. udziału, natomiast w grupie komercyjnej było to prawie 5 proc. Przy tak ograniczonej dystrybucji Canal+ jest to naprawdę imponujący wynik.

Co ciekawe pierwszy odcinek nowego „Belfra” oglądały w zdecydowanej większości kobiety (62 proc.), podczas gdy w poprzednim sezonie rozkład był zbliżony do naturalnego. Zaskakujące nie będzie to, że „Belfra” oglądają głównie osoby w wieku 25-49 z wyższymi dochodami i wykształceniem średnim i wyższym. W przypadku pierwszego sezonu udział widzów z dochodem powyżej 3000 zł wynosił ponad 72 proc., w tym roku udział ten wzrósł do 74 proc. (średni udział telewizyjnej widowni w tych przedziałach to 45 proc.). Co ważniejsze w przypadku pierwszego odcinka nowego sezonu udział osób z dochodem powyżej 5000 zł. wyniósł prawie 40 proc. (standardowo na naszym rynku jest to 15 proc.). To co jest ciekawe to bardzo mała reprezentacja widzów „Belfra” w miastach od 50 do 100 tys. mieszk., natomiast bardzo duży udział stanowią widzowie z miast poniżej 50 000 tys. mieszk.

Mimo gorszych wyników kolejnych odcinków, po słabszym poprzednim tygodniu (43 tydzień 2017 roku), ten ostatni (44 tydzień) znowu pozwolił stacji mocno poprawić udziały na całym tygodniu do 0,46 proc.

Dołącz do dyskusji: „Belfer 2” hitem Canal+. Premierowe odcinki śledzi 306 tys. widzów (szczegółowe dane)

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
bbc
Na miejscu C+ dyskretnie przemilczałbym te 10 tygodni... To nawet nie jest słaby serial, to jest katastrofa roku. Dlaczego coś takiego zrobili po sukcesie sezonu 1? Chyba nigdy tego nie zrozumiem
odpowiedź
User
gość
bardzo fajny serial i zasługuje na takie wyniki :)
odpowiedź
User
Ło
Dlaczego zawsze druga seria jest gorsza niż pierwsza?
odpowiedź