SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Biedronka krytykowana za akcję „Testujemy”. „Liczymy na wyrozumiałość”

Internauci krytykują akcję konsumencką „Testujemy”, w której klienci Biedronki mogą wybierać, jakie produkty pojawią się w ofercie sieci sklepów.

Testy produktów, które pojawią się w asortymencie sklepów Biedronka, rozpoczęły się w poniedziałek o godzinie 12.00. Pierwszym artykułem do testowania były sosy do grilla. Aby zostać jednym z 500 testerów, należało zarejestrować się na stronie testujemy.biedronka.pl (przeczytaj szczegóły).

Klienci krytykują przygotowanie akcji. Na facebookowym fanpage’u opisują, jak nie udało im się zarejestrować z powodu przeciążenia serwisu

- Strona padła o 12.00, a po 12.30 pojawił się komunikat, że już zarejestrowano 500 testerów. Fajny kit. Nazbierali bazę danych, a teraz kity wciskają - stwierdził jeden z internautów. Według innego strona była przeciążona już przed 12.00 i nie było możliwości, aby dołączyć do akcji.

Jeronimo Martins Polska wydało w środę oświadczenie, w którym przyznaje, że start akcji cieszył się ogromnym zainteresowaniem.

- Jak pokazują doświadczenia, każda debiutująca platforma internetowa tego typu, przechodzi weryfikację w konfrontacji z użytkownikami i w przypadku tak wielkiego zainteresowania może mieć słabsze chwile w pierwszym okresie użytkowania. Przyznajemy, że i my się ich nie ustrzegliśmy i liczymy na wyrozumiałość dla debiutanta - czytamy w oświadczeniu.

Firma informuje, że podczas rejestracji do pierwszego testu odnotowano ponad 10 tys. połączeń ze stroną na sekundę, a 500 osób, które testuje produkty zarejestrowało się w trakcie pierwszych dwóch minut. Sieć dyskontów przyznaje, że w wyniku dużego zainteresowania internautów nastąpiło przeciążenie serwerów, co spowodowało trudności w dostępie do serwisu.

Dołącz do dyskusji: Biedronka krytykowana za akcję „Testujemy”. „Liczymy na wyrozumiałość”

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tymoteusz
W trakcie pierwszych dwóch minut? Kłamstewko. Na starcie padły serwery i to ciekawe, bo padły równo o 12:00 - wyglądało to raczej tak, że ktoś serwery przełączył. Praktycznie od razu pojawiły się problemy z połączeniem, których kilka minut przed 12:00 jeszcze nie było. Potem pojawił się redirect na inną domenę. W sumie wystarczyło wyczyścić sobie cache DNS i wszystko ładnie się załadowało - pewnie dlatego, że wszyscy bombardowali inny serwer ze starego DNS query.

Zarejestrowałem się skutecznie jako tester dobrych kilkanaście minut po 12:00.

Pomijając tych, którzy tak jak ja odświeżyli sztucznie DNS, zarejestrowali się Ci, którzy się spóźnili z reakcja i dostali już na starcie poprawny serwer. Wszyscy, którzy polowali od 11:00 utknęli.

Kompletnie mnie nie dziwi, że najazd utopił biedronce serwery, trochę mnie jednak dziwi, że oficjalny komunikat mija się z prawdą. Czyżby zespół IT ratował siedzenia zgrabną bajką - zarząd kupi wszytko?
odpowiedź
User
pavv
Ojtam... ojtam... wybierali jak chcieli, a i tak wybrali kogo trzeba. To nie klienci decydują co by chcieli kupić, a markety wraz z producentami. To markety decydują kiedy i jak będziemy obchodzić święta, kiedy będziemy grillowali i kiedy i jakie będziemy znicze na Święto Zmarłych kupowali. No ale naiwniaków wierzących w istnienie wolnego rynku nie brakuje.
odpowiedź
User
dejw
ja logowałam się o 11.55 i już nie działało więc po co ta ściema!
odpowiedź