SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Chłopaki do wzięcia” hitem Polsatu Play. Wiosną kolejna edycja

Pokazywane w Polsacie Play wszystkie odcinki „Chłopaków do wzięcia” - zarówno premierowe jak i powtórkowe - w 2018 roku miały ponad dwukrotnie wyższą oglądalność od średnich wyników stacji. Emisje w Polsacie śledziło 1,05 mln widzów. Kolejny premierowy sezon cyklu stacja pokaże w wiosennej ramówce br. - Jest to najchętniej oglądany program w historii kanałów tematycznych w Polsce - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Radosław Sławiński, dyrektor Polsatu Play.

Cykl Polsat Play „Chłopaki do wzięcia”; fot. Telewizja PolsatCykl Polsat Play „Chłopaki do wzięcia”; fot. Telewizja Polsat

Średnia widownia wszystkich emisji „Chłopaków do wzięcia” pokazanych na antenie Polsatu Play w okresie od 1 stycznia do 16 grudnia 2018 roku wyniosła 110 tys. osób, co przełożyło się na 1,08 proc. udziału w rynku telewizyjnym w grupie 4+, 1,05 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 1 proc. w grupie 16-59 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, udostępnionych portalowi Wirtualnemedia.pl przez Mediacom.

Pomimo że w analizie zostały uwzględnione zarówno premierowe, jak i powtórkowe odcinki cyklu (emitowane w różnych pasmach w ciągu całej doby), to ponad dwukrotnie podnosi on średnią oglądalność Polsatu Play. W 2018 roku stacja miała średnio 0,53 proc. udziału w 4+ i 0,52 proc. w 16-49.

Wszystkie emisje programu od wprowadzenia go na antenę, czyli od października 2012 roku do 18 grudnia ub.r. śledziło średnio 109 tys. osób (odpowiednio 1,20 proc., oraz po 1,35 proc. udziału).

Z kolei średnia widownia premierowych odcinków ostatniego - trzynastego - sezonu „Chłopaków do wzięcia” wyniosła średnio 236 tys. osób (odpowiednio 1,55 proc., 1,36 proc. i 1,27 proc. udziału udziału). W Polsacie Play można było go oglądać w niedziele o godz. 21.30, w okresie od 7 października do 23 grudnia ub.r.

- „Chłopaki do wzięcia” to lokomotywa Polsatu Play. Jest to najchętniej oglądany program w historii kanałów tematycznych w Polsce. Pomimo kilku lat emisji nadal notuje on genialne wyniki oglądalności. Jesteśmy zadowoleni z tego projektu, i oczywiście będziemy go kontynuować - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Radosław Sławiński, dyrektor stacji. - Jest to prosty serial dokumentalny o prostych ludziach. Kiedy wprowadzaliśmy ten cykl na antenę to nie sądziliśmy, że może on tak aż namieszać na rynku - dodaje.

W całej historii „Chłopaków do wzięcia” w Polsacie Play największym zainteresowaniem cieszył się odcinek z 28 grudnia 2014 roku, który śledziło 540 tys. widzów. W top 10 po pięć miejsc zajęły emisje z 2014 i 2015 roku.

Najpopularniejszy epizod w 2018 roku pokazany został 8 kwietnia - obejrzało go 441 tys. osób (w historycznym rankingu odcinek ten zajął 14 pozycję).

Powtórki „Chłopaków do wzięcia” pokazuje również Polsat (głównie w soboty około godz. 17.50 i 18.20; eksperymentalnie pierwszy sezon na przełomie 2012 i 2013 roku pokazywany był w niedziele o 19.30). Wszystkie pokazane dotychczas odcinki miały średnio 1,14 mln widzów (odpowiednio 10,38 proc., 11,84 proc. i 11,48 proc. udziału udziału). W 2018 roku cykl w tej stacji miał średnio 1,05 mln oglądających (9,96 proc., 11,59 proc. i 11,16 proc. udziału).

W Polsacie największą popularnością dotychczas cieszył się odcinek z 13 stycznia 2013 roku, który śledziło 2,44 mln osób. Piąte miejsce zajęła najwyżej sklasyfikowana emisja z 2018 roku - 1,93 mln widzów (24 luty).

- Bardzo nas cieszy fenomen popularności naszego cyklu. To pokazuje, że nasza praca ma sens. Siłą „Chłopaków do wzięcia” jest to, że pokazuje on losy autentycznych osób. Nasi bohaterowie nie są aktorami, tylko przedstawiają oni swoje własne życie, które zwykle nie jest usłane różami. Ważną cechą tego projektu jest to, że posiada on cechy telenoweli - każdego z bohaterów widzowie mogą śledzić przez wiele odcinków - komentuje nam Jerzy Morawski, producent cyklu. - „Chłopaki do wzięcia” to jednak nie tylko losy mężczyzn, którzy szukają swojej drugiej połówki. Dzięki temu programowi widz poznaje również obraz współczesnej polskiej prowincji, a także problemy i wyzwania mieszkańców tych rejonów - mówi.

Portal Wirtualnemedia.pl dowiedział się, że właśnie trwają prace nad czternastą edycją „Chłopaków do wzięcia”. Nowe odcinki widzowie Polsatu Play zobaczą w wiosennej ramówce 2019 roku.

Morawski informuje, że bohaterowie „Chłopaków do wzięcia” nie otrzymują finansowego wynagrodzenia za udział w programie. - Robią to dla własnej przyjemności, oraz po to aby dzięki niemu znaleźć lub pochwalić się swoją drugą połówką. Jednak jeśli nasza ekipa widzi, że którychś z naszych bohaterów jest bardzo ubogi, to otrzymuje on małą pomoc w postaci np. zakupu żywności, czy węgla na opał - komentuje nam.

Serial dokumentalny „Chłopaki do wzięcia”, autorstwa Ireny i Jerzego Morawskich, pokazuje historie kawalerów z polskiej prowincji.

Dołącz do dyskusji: „Chłopaki do wzięcia” hitem Polsatu Play. Wiosną kolejna edycja

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
iksiński
Patostream zawsze będzie miał wyniki. To dowartościowuje widzów że są trochę ponad tym - zwłaszcza jeżeli mowa o modelowym odbiorcy Polsatu. Gratulacje.
odpowiedź
User
Pdk
Robienie komedii za pomocą tych biednych, nie do końca zdrowych ludzi jest niesmaczne.
odpowiedź
User
Michał
Bohaterowie nie otrzymują wynagrodzenia jasne Polsat zarabia na nich dużą kasę oni dostają j jakieś ochłapy w postaci węgla po drugie nie wierzę już w autentyczność tego programu za długo jest kręcony po trzecie jest to wykorzystywanie biednych często ograniczonych umysłowa osób do robienia kasy dużo ludzi nawet nie wiem czy nie większość ogląda ten program na zasadzie zbioru osobliwości żeby się pośmiać program według mnie dwuznaczny moralnie
odpowiedź