SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Członek KRRiT dziękuje Macierewiczowi za wiarygodny film o katastrofie smoleńskiej. „Osiągnięcie na miarę światową”

- Muszę wyrazić wdzięczność za trud otrzymania wiarygodnej odpowiedzi na pytanie o przyczynę katastrofy samolotu TU-154M - napisał w liście otwartym do posła PiS Antoniego Macierewicza prof. Janusz Kawecki, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Zwraca też uwagę na fakt, że polskie media („będące własnością podmiotów zagranicznych”) pomijają informację o pracach komisji Macierewicza, natomiast film podsumowujący cztery lata jej działań nazywa „osiągnięciem na miarę światową”. List opublikował serwis internetowy Radia Maryja.

Podkomisja do spraw ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej została powołana w 2016 roku przez Antoniego Macierewicza. 30 lipca br. podczas posiedzenia sejmowej komisji obrony narodowej na wniosek posłów Koalicji Obywatelskiej parlamentarzyści debatowali nad ustaleniami podkomisji Macierewicza. W trakcie obrad Antoni Macierewicz zaprezentował ponad godzinny film, w którym przedstawiono ustalenia podkomisji.

Właśnie do tego filmu odnosi się członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji prof. Janusz Kawecki w swoim liście otwartym. - Zobaczyłem w internecie film, który przedstawił Pan na posiedzeniu komisji. Z wielkim uznaniem podkreślę najpierw umiejętności dydaktyczne autorów. Potrafili bowiem z obszernego przecież raportu wydobyć to, co najważniejsze: wykazali, że metodą identyfikacji można - korzystając z badań doświadczalnych - zbudować model obliczeniowy dużej konstrukcji, jaką jest samolot objęty analizą i taki model zbudowali - pisze Kawecki.

Dalej przekonuje, że członkowie podkomisji „udowodnili brak zgodności głównych przyczyn katastrofy podanych w raportach Anodiny i Millera ze stanem szczątków po katastrofie”. Mieli też wykazać, że zniszczenie samolotu musiało nastąpić jeszcze w powietrzu, a przyczyną tego zniszczenia były dwa wybuchy. - To wszystko, wraz z wieloma równie istotnymi wątkami pobocznymi, pokazane zostało na filmie trwającym niewiele ponad pięć kwadransów. Każdy, kto miał kiedykolwiek do czynienia z badaniami naukowymi, musi zauważyć olbrzymią pracę zespołu autorskiego, umiejętność wykorzystania nowoczesnych metod badawczych w realizacji perfekcyjnie zaplanowanego programu. Jest to osiągnięcie na miarę światową - chwali.

Członek KRRiT wylicza: informacje o fragmentacji samolotu na kilkadziesiąt tysięcy elementów, rozczłonkowanie i stan ciał pasażerów świadczyły, iż podawane w raportach Anodiny i Millera przyczyny katastrofy „gwałciły rozum odbiorców raportów”.  – Z wielką uwagą śledziłem informacje o najważniejszych wynikach prac podkomisji działającej pod Pana przewodnictwem. Już metody badań i ich rezultaty podane na filmie dowodzą niezbicie, że Członkowie podkomisji wykazali się wyjątkową wnikliwością i dociekliwością w stawianiu pytań oraz odpowiedzialnością w poszukiwaniu i formułowaniu wiarygodnych odpowiedzi na te pytania – podsumowuje prof. Kawecki.

- Podkreślając to, muszę - z potrzeby serca - wyrazić wdzięczność za trud otrzymania wiarygodnej odpowiedzi na pytanie o przyczynę katastrofy samolotu TU-154M z delegacją udającą się do Smoleńska na obchody 70. rocznicy zbrodni na oficerach polskich w Katyniu. To podziękowanie i gratulacje kieruję najpierw do Pana, bo Pan przecież firmuje ten raport. Udowodnił Pan raz jeszcze, iż wbrew nieustannym napaściom medialnym i politycznych przeciwników można, działając roztropnie i spokojnie, doprowadzić do poznania prawdy. To podziękowanie jest również – za Pana uprzejmym pośrednictwem – skierowane do  wszystkich Członków podkomisji i Osób z nimi współpracujących - opisuje.

Janusz Kawecki tłumaczy, że zdecydował się na list otwarty, by gratulacje i wdzięczność dotarły do jak największej liczby odbiorców. - Dotychczasowa bowiem reakcja głównych mediów (w tym szczególnie będących własnością podmiotów zagranicznych) przeważnie pomijała informacje o prezentacji wyników Państwa pracy przedstawionej na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej. A jeśli informowano w tych mediach o owym posiedzeniu, to w relacjach ograniczano się głównie do przywoływania przeważnie jałowych wypowiedzi posłów opozycji, które nie były związane z merytoryczną oceną rezultatów prac kierowanej przez Pana podkomisji - podkreśla.

Na koniec członek KRRiT zachęca do obejrzenia filmu zaprezentowanego przez Antoniego Macierewicza. - Trzeba prawdę o przyczynach tej największej katastrofy w dziejach powojennej Polski znać! Trzeba tą prawdą dzielić się z bliźnimi! – pointuje Janusz Kawecki.

Prof. Janusz Kawecki został powołany do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w 2016 roku. W 1995 roku został członkiem rady programowej Radia Maryja, stał na czele zespołu wspierania tej stacji. Zasiadał też w radzie naukowej Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu i publikował na łamach „Naszego Dziennika” oraz „Mojej Rodziny”.

W styczniu br. Kawecki zwrócił się w liście otwartym do dyrektor MOCAK-u i "Bunkra Sztuki" Marii Anny Potockiej w sprawie umowy patronackiej z Radiem Kraków. Szefowa tych instytucji miała zrezygnować z patronatu rozgłośni, ponieważ co niedzielę na antenie radia pojawia się abp Marek Jędraszewski. Natomiast w marcu br. w oświadczeniu zarzucił mediom przekazywanie nieprawdy w sprawie rekompensaty dla mediów publicznych. - Nie przekazywali swym odbiorcom prawdy; znali argumenty wnioskodawców nowelizacji, ale w swoich wystąpieniach je pomijali - punktował.

Dołącz do dyskusji: Członek KRRiT dziękuje Macierewiczowi za wiarygodny film o katastrofie smoleńskiej. „Osiągnięcie na miarę światową”

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
amen
Jezu, słów brak...
odpowiedź
User
Annabella
Osiągnięcie na miarę Leni Riefenstahl.
Ten kraj to dno. Od 10 lat Macierewicz łże, kradnie publiczną kasę na te kłamstwa i z tego żyje. Gdzie my żyjemy.
odpowiedź
User
Oli
Kolejny świr się odezwał
odpowiedź