SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

1,68 mln widzów dokumentu „Stan zagrożenia” w TVP1

Pokazany w niedzielę wieczorem w TVP1 dokument „Stan zagrożenia” oglądało średnio 1,68 mln widzów.

W niedzielę, 18 kwietnia br. o godz. 21.15 TVP1 pokazała film dokumentalny filmu Ewy Stankiewicz „Stan zagrożenia”. Średnia widownia audycji wyniosła 1,68 mln widzów. Przełożyło się to na 11,81 proc. udziału stacji w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 6,26 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 8,46 proc. w grupie 16-59- wynika z danych Nielsen Audience Measurement, do których dotarł portal Wirtualnemedia.pl.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę

Przynajmniej przez 1 minutę dokument obejrzało 3,30 mln osób w grupie 4+ (w 16-49 było to 781 tys., a w 16-59 - 1,41 mln).

Tego samego dnia o 22.25 (czyli tuż po zakończeniu emisji w TVP1) powtórkę dokumentu wyemitowała stacja TVP3. Audycja miała 123 tys. widzów. Przełożyło się to na 1,27 proc. udziału wśród wszystkich widzów, 1,01 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 0,86 proc. w grupie 16-59.

Wyreżyserowany przez Ewę Stankiewicz dokument „Stan zagrożenia” został oparty na dokumentach Naczelnej Prokuratury Wojskowej i raporcie technicznym podkomisji do planowego zbadania wypadku lotniczego.

W dokumencie ukazano kontekst polityczny i stan relacji polsko-rosyjskich przed katastrofą smoleńską w 2010 roku. Zwrócono uwagę, że TU-154M, na krótko przed katastrofą przeszedł remont przeprowadzony w Rosji, przez firmę, której właścicielem był oligarcha zaprzyjaźniony z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Ukazana w filmie wirtualna symulacja katastrofy wskazała, że w punkcie pod podłogą salonki generalskiej Tupolewa w górnym rogu baku paliwowego znajdowało się epicentrum eksplozji, która - w założeniu autorów - miała mieć miejsce w Smoleńsku. Podkreślono, że im bliżej tego punktu, tym większe rozdrobnienie konstrukcji samolotu, a szczątki salonki generalskiej zostały rozrzucone na całym wrakowisku.

Z ujawnionych w filmie protokołów przesłuchań jednego ze świadków obecnych na lotnisku w Smoleńsku wynika, że słyszał on podczas katastrofy huki i detonacje. Inny świadek mówił z kolei o dźwiękach trzech wybuchów. Autorzy wskazywali też na zaniedbania, które ich zdaniem miały miejsce po katastrofie. Zwrócono uwagę, że polscy śledczy przybyli na wrakowisko po 11 godzinach od wypadku. Jak dodano, Rosjanie skończyli już wówczas niektóre prace i wysłali część ciał do Moskwy.

W poniedziałek dokument powtórzyło TVP Info

W poniedziałek Telewizja Polska poinformowała, że tego dnia o 20.10 TVP Info nada powtórkę dokumentu „Stan zagrożenia”. Tuż po emisji filmu stacja pokazała dyskusję na jego temat, w której wzięli udział m.in. Tomasz Sakiewicz i Cezary Gmyz.

- W odpowiedzi na liczne zapytania i apele informuję, że film E. Stankiewicz Stan zagrożenia zostanie powtórzony dzisiaj w TVP Info o 20:10 po Gościu Wiadomości. Po filmie dyskusja. Zapraszamy - na swoim profilu na Twitterze poinformował Jacek Kurski, prezes TVP (pis. oryg. przyp. red.).

Emisję dokumentu przekładano

„Stan zagrożenia” miał zostać pokazany w TVP1 w środę, 20 stycznia br. Emisję odwołano kilka godzin przed planowaną porą, Telewizja Polska tłumaczyła, że dotarły do niej „zastrzeżenia natury formalno-prawnej, stwarzające poważne wątpliwości co do ryzyka użycia w filmie materiałów prawnie chronionych”, dlatego dokument będzie można obejrzeć 10 kwietnia w niedzielnym prime-time.

8 kwietnia w głównym wydaniu „Wiadomości” poinformowano, że TVP dostała od kierowanej przez Antoniego Macierewicza sejmowej podkomisji ds. katastrofy smoleńskiej film z wynikami jej prac. Macierewicz poprosił Jacka Kurskiego o emisję nagrania 10 kwietnia wieczorem.

Nadawca poinformował, że spełni tę prośbę, natomiast „Stan zagrożenia” pokaże 18 kwietnia, w rocznicę pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich. - Telewizja Polska jako nadawca publiczny, w sprawie tak ważnej jak wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej czuje się zobowiązana w pierwszej kolejności publikować materiały autoryzowane przez instytucje państwowe, w drugiej zaś - o charakterze dziennikarskim i publicystycznym - uzasadniła TVP.

Udział TVP1 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2020 roku wyniósł 9,66 proc.

Dołącz do dyskusji: 1,68 mln widzów dokumentu „Stan zagrożenia” w TVP1

28 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
YKK
Oglądalność niższa niż w przypadku "Familiady"?
odpowiedź
User
Ja_2021
Teraz będą ten syf powtarzać cały rok jak Sylwestra z Dwójką.
odpowiedź
User
PATRIOTA
Jak To że Kopacz jest upośledzona umysłowo ma się do teorii o zamachu.
odpowiedź