SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dowóz pracowników do pracy nie stanowi dla nich przychodu podlegającego opodatkowaniu

Fiskus chciał, aby firma dowożąca pracowników do pracy doliczała koszt dowozu do ich przychodu tylko na podstawie deklaracji, że chcą z podwożenia skorzystać. Firma uznała to stanowisko za błędne, a NSA właśnie uznał, że miała rację.

Każdy, kto zastanawia się nad organizowaniem jakichkolwiek bonusów dla pracowników, powinien dokładnie się wczytać w uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 8 lipca 2014 r. Użyta tam definicja świadczenia nieodpłatnego, które nie stanowi przychodu dla pracownika, jest kluczowa dla konstrukcji takich benefitów dla zatrudnionych, które nie będą podlegać podatkowi.

Definicja ważna i dla pracowników, i dla pracodawców
Przypomnijmy – definicja TK jest trzyczęściowa. A więc wg Trybunału, opodatkowany przychód dla pracownika stanowi świadczenie, które:
- zostało spełnione za zgodą pracownika (skorzystał z nich w pełni dobrowolnie),
–zostało spełnione w interesie pracownika (a nie w interesie pracodawcy) i przyniosły mu korzyść w postaci powiększenia aktywów lub uniknięcia wydatku, który musiałby ponieść,
– uzyskana przez pracownika korzyść ta jest wymierna i przypisana indywidualnemu pracownikowi (nie jest dostępna w sposób ogólny dla wszystkich podmiotów).

Ta definicja spowodowała, że resort finansów musiał dokonać zmian szeregu interpretacji podatkowych, w których wcześniej nakazywał szacować wartość przychodu uzyskiwanego przez pracowników oraz osoby trzecie z powodu uczestniczenia w imprezach integracyjnych. Jednakże również za jej przyczyną fiskus przegrywa kolejne sprawy w sądach. Na przykład właśnie została oddalona jego skarga kasacyjna na wyrok, w którym sąd administracyjny uznał, iż organizacja dowozu dla pracowników nie stanowi dla nich przychodu podlegającego opodatkowaniu.

Firma naliczała podatek, ale…
Sprawa dotyczyła firmy, która organizowała dowóz pracowników do i z miejsca pracy. Dowożonym pracownikom doliczała koszty przewozów do wynagrodzeń, od których naliczała składki i podatki. Przy czym firma nie sprawdzała, kto konkretnie z dowozu korzysta, zadowalając się jedynie sondą na temat zainteresowania oraz – to już potem – wymagając od pracowników informacji, że chcą z dowozów skorzystać. Na dodatek ze względu na to, że nie prowadziła ewidencji i nie mogła wskazać, kto z dowozu skorzystał, każdemu z deklarujących zainteresowanie wyliczano przychód w tej samej wysokości, bez względu na to, jak długo dana osoba dojeżdżała.

Jednak ze względu na wyrok NSA z 11 kwietnia 2012 r. (sygnatura II FSK 1724/10 oraz II FSK 2735/11), według którego „sama możliwość skorzystania przez pracownika z dowozu na koszt pracodawcy nie powoduje u pracownika powstania przychodu podlegającego opodatkowaniu, zwłaszcza jeżeli pracodawca nie prowadzi imiennej ewidencji pracowników korzystających tego dnia z dowozu”, spółka powzięła wątpliwości, czy postępuje właściwie i zwróciła się o interpretację podatkową.

W wykładni Izba Skarbowa w Poznaniu uznała, że spółka powinna doliczać koszty dowozów do przychodów pracowników, bo otrzymują oni konkretną korzyść finansową, a na dodatek składane przez pracowników deklaracje korzystania z dowozu organizowanego przez pracodawcę można uznać za ewidencję tych korzyści.

Spółka uznała wykładnię za niezgodną z prawem, wezwała izbę skarbową do usunięcia tej niezgodności, a kiedy ta stwierdziła, że interpretacja jest dobra, poszła do sądu.

Kasacja się nie udała
WSA we Wrocławiu w 2013 r. uchylił interpretację izby, wskazując, że opodatkowaniu podlega wyłącznie przychód, otrzymany przez podatnika, a nie możliwy do otrzymania. A w danej sprawie spółka zbierała jedynie deklaracje pracowników, że są zainteresowani przewozami, co jednak nie oznaczało, że za każdym razem z nich korzystali, a więc nie można było stwierdzić, że świadczenie otrzymali. Dodatkowo pojawił się problem ustalenia wartości przewozu, z którego pracownik korzystał.

Minister Finansów wniósł skargę kasacyjną do tego wyroku – również w 2013 r. Jak widać, minęło trochę czasu, i NSA właśnie skargę odrzucił. W wyroku z 9 września br. (II FSK 1657/13) powołał się już jednak na wspomniany wyrok Trybunału Konstytucyjnego. I uznał, że WSA trafnie uchylił wykładnię podatkową, bo w świetle wyroku TK jasne jest, że „sama możliwość korzystania z transportu organizowanego przez pracodawcę nie oznacza otrzymania przez pracownika nieodpłatnego świadczenia, które podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych”.
 


Marek Siudaj, Tax Care

Dołącz do dyskusji: Dowóz pracowników do pracy nie stanowi dla nich przychodu podlegającego opodatkowaniu

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl