EasyToys przełamuje tabu związane z seksualnością

Kampania EasyToys „Time for toys. Your daily sexsentials”, która w formie billboardów pojawiła się na nośnikach w największych polskich miastach ma zwrócić uwagę na problem, jakim jest częste zastępowanie zabawek erotycznych przedmiotami codziennego użytku, owocami lub warzywami.

Z „seksualnej ankiety”, przeprowadzonej przez markę wynika, że ponad 10 % ankietowanych urozmaica swoje życie seksualne poprzez stosowanie różnego typu przedmiotów jako zabawek seksualnych. W takiej roli wykorzystywana potrafią być owoce (banany), warzywa (ogórki czy cukinie), jak i przedmioty codziennego użytku (słuchawka prysznicowa). Niepoprawne lub nierozważne użycie tego typu obiektów może prowadzić do otarć czy uszkodzeń miejsc intymnych, zaburzeń pracy organów wewnętrznych, a czasem nawet do zakleszczenia się ich w ciele.

Marka EasyToys sugeruje zatem zamienienie niepewnych i budzących wątpliwości „akcesoriów” na sprawdzone gadżety i zabawki erotyczne. Stąd na billboardach - poza hasłem przewodnim kampanii - widzimy trzymanego w ręce banana, który na nośnikach multimedialnych zamienia się na stymulator łechtaczki.

EasyToys na warszawskich ulicach

Billboardy „Time for toys. Your daily sexsentials” zostały zaprojektowane przez dział kreatywny marki pracujący w jej globalnej centrali w Veendam w Holandii. Reklamy zawisły na nośnikach DOOH i OOH. Można je oglądać przy największych stołecznych ulicach: Aleja Krakowska, ulice Czerniakowska, Wołoska, Łopuszańska, Puławska, Racławicka czy Aleje Jerozolimskie.

Oprócz billboardów, marka wykorzystała również reklamy display oraz obecność na popularnej platformie społecznościowej Reddit.