SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Fundacja Eryka Mistewicza z rekordowymi wpływami dzięki współpracy z PFN, szykuje nowy tytuł prasowy

Fundacja Instytut Nowych Mediów, założona i kierowana przez Eryka Mistewicza, w 2019 roku osiągnęła rekordowe wyniki finansowe: 7,57 mln zł przychodów i 251,8 tys. zł zysku netto. 6,54 mln zł wpływów pochodziło od Polskiej Fundacji Narodowej. - Pracujemy już od roku nad kolejnym tytułem prasowym, w papierze. Niestety zmiany na rynku dystrybucji prasy spowodowane pandemią utrudnia nam uruchomienie tego projektu - mówi Mistewicz portalowi Wirtualnemedia.pl.

Eryk Mistewicz, fot. Polsat NewsEryk Mistewicz, fot. Polsat News

Według opublikowanego niedawno sprawozdania w 2019 roku przychody Fundacji Instytut Nowych Mediów z działalności statutowej poszły w górę rok do roku z 225,5 tys. zł do 6,8 mln zł, a te z działalności gospodarczej - ze 197,8 do 774,4 tys. zł.

Równocześnie wydatki na działalność statutową zwiększyły się z 547,3 tys. zł do 7,24 mln zł, koszty ogólnego zarządu - z 24,4 do 58,5 tys. zł, natomiast koszty działalności gospodarczej zmalały z 45,4 do 16,9 tys. zł.

Projekty dla PFN za 6,5 mln zł

Zdecydowaną większość budżetu Fundacji Instytut Nowych Mediów zapewniła w 2019 roku Polska Fundacja Narodowa. Przede wszystkim przekazała 5,87 mln zł na projekt, w ramach którego w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej w wielu zagranicznych tytułach prasowych ukazały się dodatki o historii tego konfliktu z polskiej perspektywy. Ponadto wsparła projekt „L’Opinion” kwotą 662,2 tys. zł.

Fundacja Instytut Nowych Mediów dostała też darowizny od innych państwowych fundacji: 100 tys. zł od Fundacji Promocji Rozwoju, 76 tys. zł od Fundacji PKO i 40 tys. zł od Fundacji Agencja Rozwoju Przemysłu (te dwa granty poszły na organizację debaty), a także 35 tys. zł od tej ostatniej fundacji. Natomiast odpłatna współpraca z firmą Operon przyniosła Fundacji Instytut Nowych Mediów 9,9 tys. zł.

Na 7,24 mln zł wydatków statutowych złożyło się 6,98 mln zł kosztów realizacji dotacji i 261,7 tys. zł pozostałych kosztów statutowych.

W 2017 roku Instytut Nowych Mediów zanotował 465,7 tys. zł przychodów i 395,6 tys. zł wydatków z działalności statutowej, 156,4 tys. zł wpływów z działalności gospodarczej oraz 187,7 tys. zł zysku netto. Rok wcześniej, jeszcze przed uruchomieniem magazynu „Wszystko Co Najważniejsze”, miał 72 tys. zł wpływów i 59,5 tys. zł kosztów działalności statutowej, 46 tys. zł przychodów z działalności gospodarczej i 4,2 tys. zł zysku netto.

Kolejne akcje z państwowymi podmiotami

W ub.r. Instytut Nowych Mediów realizował kolejne kampanie we współpracy z państwowymi podmiotami. Na początku roku wspólnie z Polską Fundacją Narodową zaczął akcję edukacyjną „The truth must not die”, w ramach której w zagranicznych mediach opublikowano artykuły o historii naszej autorstwa m.in. prezydenta Andrzeja Dudy czy premiera Mateusza Morawieckiego.

Potem realizował kolejne odsłony projektu „Opowiadamy Polskę Światu”: w maju wspólnie z Fundacją Orlenu z okazji 100. rocznicy urodzin Jana Pawła II, w listopadzie - na Święto Niepodległości (przy wsparciu Instytutu Pamięci Narodowej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Polskiej Agencji Prasowej), a na początku br. - o gospodarce po wybuchu epidemii (wspólnie z Polską Agencją Prasową, Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Giełdą Papierów Wartościowych).

- Jeśli chodzi o rok 2020, jeszcze nie mamy zamkniętego roku obliczeniowego - mówi Eryk Mistewicz portalowi Wirtualnemedia.pl.

774 tys. zł ze „Wszystko Co Najważniejsze”

Od 2013 roku Instytut Nowych Mediów wydaje serwis publicystyczny WszystkoCoNajwazniejsze.pl, a od jesieni 2017 roku także miesięcznik „Wszystko Co Najważniejsze”. W ub.r. uruchomiono serwis Najwazniejsze24.pl o profilu informacyjnym.

- Rozwijamy portal opinii WszystkoCoNajwazniejsze.pl (od kilku tygodni w nowej odsłonie, bardziej przejrzystej i łatwiejszej w zarządzaniu) a także portal informacyjny Najwazniejsze24.pl. Sukcesem okazał się cotygodniowy newsletter "Wszystko Co Najważniejsze" (niedziele rano), który ma już ponad 28 tys. prenumeratorów. „Popołudniowe Espresso" to kolejny newsletter wyciskający informacyjną esencję dnia rozpoczęty eksperymentalnie, jego wyniki także są zadowalające. Rozwijamy podcasty audio, będziemy też inwestowali w rozwój treści wideo - wylicza Eryk Mistewicz.

W 2019 roku jego fundacja osiągnęła 774,4 tys. zł przychodów z działalności wydawniczej, w sprawozdaniu zaznaczono, że głównie z „usług promocyjnych, wydawniczych  i reklamowych głównie na portalu WszystkoCoNajważniejsze.

Mistewicz nie podaje, ile wynosi średnia sprzedaż drukowanego magazynu. - Od najbliższego wydania (nr 28) planujemy zwiększenie jego objętości. Jeszcze analizujemy o ile będziemy musieli zwiększyć cenę egzemplarzową - mówi.

Jesienią ub.r. wicenaczelnym „Wszystko Co Najważniejsze” został Agaton Koziński, poprzednio związany z „Polska The Times”. W styczniu taką funkcję w magazynie objął Michał Kłosowski.

- Pracujemy już od roku nad kolejnym tytułem prasowym, w papierze - informuje nas Eryk Mistewicz. - Niestety zmiany na rynku dystrybucji prasy spowodowane pandemią utrudnia nam uruchomienie tego projektu. Musimy liczyć na stabilną sieć dystrybucji, a w czasie pandemii wychodzenie z nowym tytułem obarczone jest dużym, niestety trudnym do oszacowania, ryzykiem - dodaje.

W poniższej tabeli bieżący rok obrotowy to 2019, a poprzedni - 2018

Dołącz do dyskusji: Fundacja Eryka Mistewicza z rekordowymi wpływami dzięki współpracy z PFN, szykuje nowy tytuł prasowy

16 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Rodeo
Za to lubię dobra zmianę. Nawilżasz: płaci.
odpowiedź
User
Perła
Pan Eryk lubi każdą hojną dla siebie władzę i za jej pieniążki może być jak teraz sympatykiem PiS. Kilka lat temu podobnie kręcił się przy PO. Byłaby lewica i serce Pana Eryka znalazło by się z lewej strony. Razem z kieszenią tamże:)
odpowiedź
User
Matylda
PFN wspiera resortowe dziecko. Pełna żenada.
odpowiedź