SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Fani z reklam na Facebooku nie dają efektów?

Do takich wniosków dochodzi Derek Muller, właściciel fanpage’a Veritasium, który po wykupieniu reklam na portalu zanotował wzrost liczby fanów i równoczesny spadek zaangażowania.

Niewielka skuteczność reklamy na Facebooku ma w przeważającej mierze dotyczyć sytuacji, w których kampanie są adresowane do użytkowników z całego świata. Muller wysunął tezę, że wówczas klikają w nie internauci z krajów rozwijających się, których równie dobrze można pozyskać poprzez kupienie określonej liczby kliknięć. Stanowią oni większość pozyskanych w legalny sposób nowych fanów.

Należący do Mullera fanpage Veritasium zanotował znaczący przyrost fanów z m.in. Egiptu, Indii, Filipin i Pakistanu, którzy wykazywali znikome zaangażowanie. Łącznie 80 tys. fanów generowało zaledwie 1 proc. zaangażowania. Innym przykładem ma być amerykański Departament Stanu, który wydał 630 tys. dolarów na pozyskanie 2 mln nowych fanów, a w rezultacie zanotował ich zaangażowanie na poziomie 2 proc.

Sytuacji nie poprawiła jednak kampania adresowana jedynie do mieszkańców Kanady, USA, Australii i Wielkiej Brytanii. Wówczas fanpage zyskał kilkudziesięciu nowych fanów, z których część w przeszłości polubiła już setki lub nawet tysiące innych stron i nie wykazywała żadnego zaangażowania.

Co więcej, Muller jest zdania, że w przypadku posiadania dużej liczby fanów spada szansa na pojawienie się postów w newsfeedach osób, które wykazują większe zaangażowanie. W rezultacie administratorzy muszą płacić ponownie za możliwość dotarcia do wszystkich użytkowników obserwujących dany fanpage.

Dołącz do dyskusji: Fani z reklam na Facebooku nie dają efektów?

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pavv
No i lepiej nie będzie, a najdalej wczoraj jakiś Pan Ładny się podniecał jak to te socjal media będą się super rozwijały. No ale on pracuje dla agencji która żyje z naiwniaków ładujących kasę w reklamę na FB i tego typu podobnych badziewiach więc trzeba ich naciągać ile wlezie póki jeszcze się nie zorientowali że tracą kasę.
odpowiedź
User
abstynent
No, zaczyna się trzeźwienie. Ojjj... kac będzie bolesny...
odpowiedź
User
A
To tak trochę jak z transformacją Zuckerberga. Z aroganckiego palanta przekształcił się w największego filantropa. Pytanie tylko, czy ta zmiana ma charakter fasadowy czy rzeczywisty. Tak jak z fanami na FB. Są bo są czy są bo są realni?
odpowiedź