SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Hanna Lis zniknęła z Twittera. „Nawet ja nie wytrzymuję takiej dawki hejtu”

Dziennikarka Hanna Lis zamknęła swój profil twitterowy wskutek fali krytyki po jej wypowiedzi w „Vivie” na temat trudnej sytuacji życiowej po rozstaniu z Telewizją Polską. - Nawet ja nie wytrzymuję takiej dawki hejtu - wyjaśniła.

Hanna Lis, fot. akpaHanna Lis, fot. akpa

W czwartek ukazał się numer dwutygodnika „Viva” z wywiadem z Hanną Lis, która opowiedziała m.in. o tym jak w styczniu br., zaraz po zmianie władz w Telewizji Polskiej, pożegnano się z nią. - Utrata pracy i środków do życia, bo wbrew temu, co się mówiło, nie dostałam żadnej odprawy - nie jest czymś szczególnie przyjemnym, gdy ma się na utrzymaniu dwoje dzieci i chorą mamę - stwierdziła.

Wiosną Hanna Lis brała udział w nagraniu programu „Azja Express”, który jesienią będzie emitowany w TVN. Dziennikarka w „Vivie” stwierdziła, że pobyt w Azji (gdzie zgodnie z zasadami programu musiała przeżyć za dolara dziennie) mocno ją zmienił i że kupiła sobie buty za 60 zł.

Te wypowiedzi Lis zostały podchwycone przez serwisy plotkarskie, a „Super Express” wyeksponował je na pierwszej stronie piątkowego wydania. - Wszystkich zatroskanych o mój los z radością informuję, iż dziś zaczynam zdjęcia do mojego nowego programu. Wszystkiego dobrego - skomentowała to dziennikarka w piątek rano na Twitterze. Jesienią będzie prowadziła swój autorski program „Bez planu” w TVN Style”.

Internauci szybko zwrócili uwagę, że Hanna Lis w ostatnich dniach zamieszczała na Instagramie swoje zdjęcia z kurortów w Grecji i Portugalii. Na Twitterze wymyślono tag #DramatyHani, z którym zamieszczano wpisy wyśmiewające rzekome problemy materialne dziennikarki. Sprawę opisały m.in. serwisy wPolityce.pl i Niezalezna.pl.

Kilka godzin później Hanna Lis poinformowała, że kasuje swoje konto twitterowe. - Żegnam się z TT. Nawet ja nie wytrzymuję takiej dawki hejtu. Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się ciepło - napisała. Wcześniej dziennikarka wielokrotnie przytaczała hejterskie wpisy pod jej adresem i ironicznie je komentowała.

Na początku czerwca br. na kilka dni swój profil twitterowy zamknęła blogerka Kataryna, po tym jak była ostro atakowana na portalu z powodu wypowiedzi w „Polityce”, w których krytycznie oceniła niektóre działania obecnego obozu rządzącego.  -

W marcu ub.r. Jarosław Kuźniar, jeden z najpopularniejszych i najaktywniejszych polskich dziennikarzy na Twitterze, stał się negatywnym bohaterem rekordowej serii prześmiewczych wpisów, po tym jak w wywiadzie stwierdził, że w czasie pobytu w USA najpierw kupił potrzebne rzeczy w Walmarcie, a na koniec podróży zwrócił je, tłumacząc, że mu nie pasują. Wtedy w ciągu dwóch dni zamieszczono ponad 2 tys. tweetów z tagiem #SekretyKuźniara opisujących absurdalne pomysły na oszczędzanie. - Jad internetowych analfabetów znów bulgocze. Spływacie po mnie - skomentował to Kuźniar.

Dołącz do dyskusji: Hanna Lis zniknęła z Twittera. „Nawet ja nie wytrzymuję takiej dawki hejtu”

28 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
czytelnik
Żal mi się robi ludzi, którzy czują potrzebę obrzucania kogoś błotem na Twitterze. Gdyby dzieci robiły coś takiego w szkole, nazwalibyśmy to prześladowaniem, ale gdy ktoś robi to w sieci, to mówimy o wolności słowa.
odpowiedź
User
henio
Hanka to nie dostajesz nic na dzieci od ich ojca, a wiesz choć kto nim jest? Ciężka sprawa, Lis z domu pogonił do RPA i bidulko za 1$ musiałaś żyć. Buty za 60 zł już kupujesz to faktycznie zły los. :(
odpowiedź
User
ida
Jak można się aż tak kompromitować? Po prostu wstyd Pani Hanno. A co do hejtu...Mąż tej Pani jest mistrzem w hejtowaniu, ale tego to ona nie widzi, szkoda.
odpowiedź