SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

HFPC włączyła się do sprawy o zniesławienie przez aktywistę i blogera

Aktywista i bloger prowadzący stronę Jawnezory.cba.pl został oskarżony o zniesławienie przez prezesa miejskiej spółki po krytycznym wpisie. Helsińska Fundacja Praw Człowieka złożyła opinię przyjaciela sądu w sprawie.

Dariusz Kos redagował stronę „Jawne Żory” (Jawnezory.cba.pl), na której publikował lokalne informacje, w tym m.in. uzyskane drogą dostępu do informacji publicznej dokumenty związane z zarządzaniem spółkami miejskimi. W sierpniu 2020 roku zamieścił artykuł, krytykujący jakość zarządzania jedną z nich. Powołując się na wyniki finansowe spółki, krytycznie ocenił ówczesnego prezesa firmy, nazywając go „partaczem” i „tajniakiem” (w związku z odmowami udostępnienia informacji publicznej). Prezes wniósł prywatny akt oskarżenia o zniesławienie (art. 212 Kodeksu karnego).

Sąd Rejonowy z Żorach nieprawomocnie uznał Kosa za winnego i skazał na karę grzywny. Zdaniem sądu, określenia były obraźliwe i przekraczały ramy krytyki osób pełniących funkcje publiczne. Po apelacji blogera, HFPC złożyła opinię przyjaciela sądu do Sądu Okręgowego w Rybniku.

HFPC: Wytaczanie spraw karnych w odpowiedzi na krytyczne artykuły wywołuje efekt mrożący

Fundacja podkreśla w opinii, że bloger wyraził swoją opinię, a nie stwierdził fakty. „Tymczasem przestępstwo zniesławienia może dotyczyć wyłącznie sformułowania twierdzenia o faktach” - dodaje HFPC. I zaznacza, że opinia Kosa jako „oparta na dostatecznej podstawie faktycznej powinna zostać uznana za dopuszczalną”.

Fundacja zwraca także uwagę, że zakres dozwolonej krytyki wobec osób sprawujących funkcje publiczne (a taką jest prezes miejskiej spółki) jest szerszy niż w przypadku osób prywatnych. HFPC powołując się na orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dodaje, że organ ten dopuszcza „posługiwanie się pewną dozą przesady, a nawet prowokacji, celem uwypuklenia zjawisk poddawanych krytyce”.

Zdaniem HFPC, tzw. blogom strażniczym należy zapewnić wolność od ingerencji w treść przekazu równą tej, którą mają profesjonalne media. Zwłaszcza na poziomie lokalnym pełnią one funkcje „publicznego stróża” (public watchdog).

Fundacja zaznacza również, że wytaczanie spraw karnych w odpowiedzi na krytyczne artykuły może wywołać efekt mrożący, czyli formę autocenzury z obawy przed konsekwencjami prawnymi. HFPC dodaje, że art. 212 Kk ogranicza debatę publiczną.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka w ramach nowego projektu oferuje dziennikarzom wsparcie prawne w sprawach, w których zagrożona jest ich swoboda wypowiedzi.

Dołącz do dyskusji: HFPC włączyła się do sprawy o zniesławienie przez aktywistę i blogera

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Wolne sądy!
A w sądach nadal głęboki PRL. Brońcie ich lewaki!
odpowiedź
User
Trindre
A może jednak niekoniecznie należy dawać prawo do przesady.

Krytykuj mądrze, merytorycznie, mając poparcie w dokumentach, bez epitetów.
Nie będzie spraw o zniesławienie a wszystkie pozwy będą po prostu oddalane.
odpowiedź