Interaktywni chwalą nową wersję WP.pl: krok do przodu w stronę NaTemat.pl

W poniedziałek Wirtualna Polska ujawniła swoje nowe logo i stronę główną, opartą na graficznych modułach, „kafelkach”, odsyłających w głąb portalu. Strona ma układ trójkolumnowy i jest podzielona na kilka najważniejszych obszarów tematycznych, takich jak Wiadomości, Sport, Finanse, Styl Życia & Gwiazdy, Film & Wideo, Zakupy z WP, Moto & Tech, Kobieta & Zdrowie oraz Ciekawostki.

- Z całych sił pracowaliśmy nad tym, by oderwać się od myślenia o stronie głównej przez pryzmat linków, czyli od schematu mającego już ponad 15 lat. Udało nam się stworzyć stronę, która ma trzy cechy charakterystyczne Jest szybka i newsowa, opiniotwórczo-magazynowa i, gdy trzeba, jest jak telewizja - mówiąca żywym, efektowym montażem obrazu - komentuje Michał Brański, wiceprezes Grupy Wirtualna Polska ds. strategii.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/wirtualna-polska-juz-z-nowym-logo-i-strona-glowna ##

Pytani przez Wirtualnemedia.pl specjaliści z agencji interaktywnych jednoznacznie pozytywnie oceniają te zmiany. - Nareszcie koniec z niekończącą się listą linków tekstowych, a zdjęcia nowych sukienek celebrytek nie pojawiają się obok istotnych wiadomości z kraju i świata - zauważa Piotr Augustyński, UX manager w agencji Insignia. - Przeglądanie treści jest łatwiejsze  i użytkownik może szybciej znaleźć interesujące go informacje. Widać też gradację treści: rozrywkę i lifestyle znajdziemy teraz niżej (w poprzedniej wersji te proporcje wyglądały inaczej). Górę stanowią newsy zdecydowanie poważniejsze - ocenia Natalia Santisteban-Wójcik, key account manager w MOSQI.TO. - Warto dodać, że poszczególne sekcje zostały wyróżnione kolorystycznie, co zdecydowanie ułatwia przeglądanie. Szczególną uwagę zwraca również umiejętne wykorzystanie ekspozycji obrazu - ogranicza to co prawda objętość leadów, ale jak pokazują statystyki, użytkownicy chętniej klikają w graficzne odnośniki, zwłaszcza gdy te są dobrane w sugestywny sposób - dodaje Łukasz Wołek, prezes i dyrektor zarządzający Eura7.

- Przewijając stronę startową WP, byłem zaskoczony ilością informacji w niej zawartych. Jest to zdecydowany odwrót od poszatkowanych treści nakierowanych na ilość odsłon, oraz ukłon w stronę czytelników korzystających z tabletów i smartfonów. W wyniku tego zabiegu można się spodziewać znacznie dłuższych wizyt na stronie głównej - stwierdza Konrad Łapin, prezes agencji FSi.

Modułowy układ strony głównej WP.pl wielu naszym rozmówcom kojarzy się z NaTemat.pl. Zresztą z tego drugiego portalu do Wirtualnej Polski przeszedł niedawno jego projektant, Adam Plona (więcej na ten temat). - Modę na modułowość w polskiej sieci rozpoczął NaTemat, ale chyba trend na długą stronę rozpoczął Pudelek. Potem przyszły kolejne wdrożenia w tym stylu. Nowa strona WP też jest modułowa, chociaż bardziej w duchu o2.pl - ocenia Robert Sosnowski, dyrektor zarządzający Biura Podróży Reklamy.

W maju br. WP.pl odwiedziło 11,52 mln internautów (real users), którzy wykonali 1,93 mld odsłon, a każdy spędził w nim średnio 5 godzin i 28:32 minuty, natomiast sama strona główna portalu miała 8,75 mln użytkowników, 668 mln odsłon oraz godzinę i 31:15 minuty przypadające na przeciętnego użytkownika (według Megapanelu PBI/Gemius - zobacz jego pełne wyniki).

Opinie o nowej stronie głównej i logo Wirtualnej Polski

Piotr Augustyński, UX manager w Insignii

Po wejściu na nową stronę główną Wirtualnej Polski wrażenie jest bardzo pozytywne. Nareszcie koniec z niekończącą się listą linków tekstowych, a zdjęcia nowych sukienek celebrytek nie pojawiają się obok istotnych wiadomości z kraju i świata. Poszczególne kategorie tematyczne są jasno oddzielone od siebie, wprowadzenie kodyfikacji przy użyciu kolorów pozwala na szybkie zorientowanie się, w jakiej sekcji się znajdujemy.

Układ kaflowy, w jakim są prezentowane są nagłówki wraz z korespondującymi z nimi zdjęciami, jest odzwierciedleniem bieżących trendów w projektowaniu. Jest przejrzyście i rzeczowo, choć oczywiście takie rozwiązanie ogranicza dostępną długość nagłówków poszczególnych newsów. Po lewej stronie wzrok przykuwają kolorowe aple z nagłówkami najczęściej czytanych informacji (tak przynajmniej sądzę). To największe zmiany, których efekty szczególnie docenią użytkownicy tabletów. Poprzedni layout był zdominowany przez linki tekstowe, których ilość mogła przytłaczać.

Zmiany zapewne negatywnie ocenią konserwatywni użytkownicy, przyzwyczajeni do listy tekstowych, chronologicznych linków. Dobra wiadomość dla nich jest jednak taka, że taką listę nadal mogą uzyskać po wejściu w jedną z kategorii.

Jestem ciekaw, czy zmiany konsekwentnie obejmą także widok kategorii oraz pojedynczego newsa. Na chwilę obecną trochę drażni ta pozorna niekonsekwencja, ale "nie od razu Rzym zbudowano".

Dzięki układowi kaflowemu zyskujemy lepszą możliwość dynamicznego dostosowywania prezentowanych treści w czasie rzeczywistym, w porównaniu do linków tekstowych. Analizując kliki użytkownika w poszczególne kafle, jesteśmy w stanie wyświetlać kolejne kafle z podobnymi newsami. To zdecydowanie pozytywnie wpłynie na czas przeglądania serwisu, choć jest pewnym odejściem od tradycyjnego podejścia, w którym newsy są podawane w kolejności chronologicznej.

Układ kaflowy daje także nowe możliwości emisji niestandardowych formatów reklamowych. Mam jednak nadzieję, że WP nie skusi się na podmianę zbyt wielu kafli z newsami na reklamy, ograniczając się do tradycyjnych form.

Inspiracjami twórców nowej strony głównej są z pewnością bieżące trendy w projektowaniu oraz zwiększający się odsetek ruchu z urządzeń mobilnych. Podobne zmiany powoli następują we wszystkich wiodących serwisach informacyjnych i wydają się być nieuchronne. Nowa strona główna WP może również sprawiać wrażenie układu tabloidowego, znanego choćby z takich stron jak NaTemat.pl. Jednak pobieżna lektura prezentowanych nagłówków pozwala mieć nadzieję, że w odróżnieniu od innych dużych serwisów informacyjnych, redaktorzy WP nie będą uciekać się do wątpliwych zabiegów w celu przekonania użytkownika do kliknięcia.

Jest to druga zmiana układu strony głównej WP, po liftingu przeprowadzonym w maju. Prezentowany układ informacji jest zapewne wynikiem analizy danych zebranych po majowych zmianach, które miały dużo bardziej kosmetyczny charakter.

Łukasz Wołek, prezes i dyrektor zarządzający Eura7

Już samo logo wiele mówi o charakterze nowego serwisu - twórcy postawili tutaj na prostą i przemyślaną kreację, która może budzić skojarzenia np. z logiem RMF FM, zaprojektowanym w podobny sposób. Jednocześnie wyraźnie nawiązuje ono do poprzedniego - kolorystycznie i kształtowo. Wpisuje się również w najnowsze trendy, co zdecydowanie pozytywnie wpływa na ogólny wizerunek portalu.

Prawdziwa rewolucja zaszła za to w sposobie prezentacji treści na WP.pl - nowa strona ma układ kafelkowy i składa się z 4 kolumn. Podobnie jak na portalach społecznościowych, mamy tu do czynienia z ideą scrollowania. U samej góry przedstawione są oczywiście najbardziej istotne informacje z kraju, opatrzone dedykowanym hashtagiem #DZIEJESIEWPOLSCE. Schodząc w dół znajdziemy sportowe newsy, wiadomości ze świata finansów, aż po treści lifestylowe i ciekawostki. Warto dodać, że poszczególne sekcje zostały wyróżnione kolorystycznie, co zdecydowanie ułatwia przeglądanie. Szczególną uwagę zwraca również umiejętne wykorzystanie ekspozycji obrazu - ogranicza to co prawda objętość leadów, ale jak pokazują statystyki, użytkownicy chętniej klikają w graficzne odnośniki, zwłaszcza gdy te są dobrane w sugestywny sposób.

Nowy design strony niesie więcej możliwości nie tylko samym użytkownikom, ale również reklamodawcom - wszystko za sprawą zwiększonej powierzchni reklamowej, którą zapewnia kafelkowy układ. Trudno doszukać się słabych punktów w całości realizacji, jedynym mankamentem może być brak statycznej stopki, do jakiej przyzwyczaiły nas podobne serwisy. To jednak zaledwie detal, który nie przesłania generalnego pozytywnego wrażenia. I choć pewnie jak to bywa część użytkowników będzie negatywnie komentować te zmiany, to jednak twórcom za całokształt należą się słowa uznania.

Michał Rutkowski, dyrektor zarządzający Tribal DDB

WP.pl  ma od dziś na pewno odważny - najbardziej nowoczesny, najbardziej obrazkowy, najbardziej multimedialny layout portalowy w Polsce. Widać rękę Adama Plony, który już jednej takiej graficznej rewolucji dokonał - w NaTemat.pl.

Żyjemy w erze obrazków (demotów, memów, gifów, snapów, instagramów, pinterestów) więc zamiast nagłówków i tradycyjnych linków mamy obrazki. Podobnie obrazkowo eksperymentuje od jakiegoś czasu Gazeta.pl, przy magazynowo - opiniotwórczym wydaniu weekendowym. Internauci są leniwi, nie chce im się zastanawiać, w co mają kliknąć - więc ułatwiamy im życie na każdym kroku (po lewej stronie mamy zawsze news nr 1, 2, 3, 4, 5).

Użytkownicy na razie głównie zmiany hejtują, ale przy launchu nowego designu, zwłaszcza tak rewolucyjnego - to normalne i apeluję do autorów, żeby się tym nie przejmowali :) Internauci nie lubią zmian (bo - jak powiedzieliśmy sobie wcześniej - są leniwi), za to uwielbiają krytykować. Ale na pewno bardzo szybko się przyzwyczają.

Bardzo podoba mi się nowy logotyp - autorom z BNA udało się bardzo zgrabnie połączyć polski charakter z europejską i światową nowoczesnością. Chyba trochę przypadkiem idealnie wpisało się to w timing i kontekst, kiedy polski premier zostaje Przewodniczącym Rady Europy :) Za to obecność na bandach podczas otwarcia polskich mistrzostw świata w siatkówce - to już na pewno przemyślana strategia i znowu - strzał w dziesiątkę.

Ciekaw jestem, jak będzie wyglądał w długim okresie system zarządzania publikowaniem informacji okraszonej fajnym, ładnym, nasyconym zdjęciem w świecie, gdzie często trzeba podjąć decyzję o publikację newsa w ułamku sekundy. Ale najciekawsze jest to, czy za zmianami w sferze graficznej pójdą zmiany redakcyjne - wydawca zapowiada, że nie będzie tam już agresywnych tytułów i wprowadzania w błąd czytelników :) W to chce mi się wierzyć najmniej, bo wizerunek wizerunkiem, ale odsłony trzeba dowieźć, ale trzymam kciuki.

Pozostałe komentarze na drugiej podstronie

Natalia Santisteban-Wójcik, key account manager w MOSQI.TO

Podoba mi się podział strony głównej WP.pl  na trzy kolumny - dzięki temu serwis zyskał na czytelności. Przeglądanie treści jest łatwiejsze  i użytkownik może szybciej znaleźć interesujące go informacje. Widać też gradację treści: rozrywkę i lifestyle znajdziemy teraz niżej (w poprzedniej wersji te proporcje wyglądały inaczej). Górę stanowią newsy zdecydowanie poważniejsze. Po lewej stronie widać wyróżnione na jednokolorowych kafelkach informacje - dobry zabieg, by zmotywować to czytania.

Ograniczono ilość zakładek, zastąpiono je ikonami – to także poprawia czytelność. Dodatkowo pasek zakładek jest nieruchomy, dzięki temu szybko można wejść na pocztę czy program TV.

Młodzi użytkownicy, przyzwyczajeni do kafelkowego układu, zapewne szybciej będą się poruszać po stronie. I to do nich głównie skierowana jest nowa strona WP.pl. Tradycyjnego układu w formie linkowań na pewno będzie brakowało trochę starszym użytkownikom. Tak naprawdę taka architektura informacji najlepiej sprawdza się na tablecie czy smatfonie. Sprzyja temu pionowy układ, który mniej angażuje wzrok niż układ poziomy i dobrze grupuje informacje.

Pamiętajmy, że na razie możemy oglądać jedynie stronę główną - na niej reklama pojawia się tylko na jednym bannerze. Niezainteresowani mogą ją więc w łatwy sposób ominąć. To dobrze - jest nienachalnie, nie drażnią mnie ruchome obrazy. Pytanie, jak wydawca poradzi sobie z reklamami na podstronach i czy utrzyma dobry kierunek.

Pierwsze skojarzenie, to kafelki w Windows 8: nastawienie na duże obrazy, napisy na kafelkach, nie pod spodem, dominacja wyrazistych kolorów w lewej kolumnie (zielone, niebieskie, czerwone kafelki). Kolorystyką layout przypomina nieco stronę Fokus.pl lub Wyborcza.pl (połączenie czerwieni i szarości).

Nowe logo Wirtualnej Polski jest rozpoznawalne, szybko zadomowi się w świadomości użytkowników. Najbardziej przypomina mi logotyp Canadian National Railway Company. A tym, którzy grali w Wormsy na pewno będzie się dobrze kojarzyć :)

Magdalena Sworobowicz, strategic planner w Infinity Group

Nowa odsłona WP.pl wypada bardzo nowocześnie i jak najbardziej na plus. Serwis jest schludniejszy; duże zdjęcia, nowe logo nadają mu rys nowoczesnego portalu. Mimo że użytkownicy nie lubią zmian, myślę, że szybko przyzwyczają się do nowego layoutu. Zwłaszcza, że nową odsłonę serwisu wspiera kampania wizerunkowa.

Wielki plus dla twórców nowego layoutu za kategoryzację treści wraz z odpowiednią symboliką kolorystyczną (color coding). Najważniejsze informacje w kolorze czerwonym, sport w zielonym itd. Pogrupowanie tych wiadomości w bloki tematyczne jest dobrym krokiem, który może ułatwić użytkownikom „uczenie się” nowego serwisu.

Nową stronę główną WP.pl scrollujemy. Strona jest o wiele dłuższa od poprzedniej. Powody są dwa. W widoku, w jakim przeglądamy serwis, dzięki większym zdjęciom, dostajemy mniej contentu naraz. Jest to korzystny zabieg, ponieważ wzrok użytkownika skupia się tylko na kilku informacjach. Po drugie użytkownicy są przyzwyczajeni do scrollowania, często robią to z przyzwyczajenia i niemal bez namysłu, do czasu, aż coś „wpadnie im w oko”.

Patrząc na obecny wygląd możemy dostrzec lekką inspirację NaTemat.pl. Chociaż moim zdaniem nowa WP.pl to dobrze przeprowadzony redesign serwisu, który po prostu wpisuje się w obecne trendy: uproszczenie logo, płaskie ikonografiki na stronie, zastosowanie kafelków opartych o duże zdjęcia, które de facto w tego typu serwisach sprawdzają się bardzo dobrze. To wszystko powoduje, że wp.pl staje się bardziej przejrzystym serwisem, który treści informacyjne i reklamowe podaje w nowy, bardziej uporządkowany, a przez to bardziej intuicyjny, sposób.

Robert Sosnowski, dyrektor zarządzający Biura Podróży Reklamy

Na nowej stronie głównej WP.pl jest zdecydowanie lepiej, zgodnie z trendami. Duże kafle zastąpiły leady tekstowo-graficzne. Przestrzeń jest przyjemniejsza dla oka, bardziej uporządkowana. Tym ruchem WP wyprzedziła Onet, Interię i Gazetę. Jest lepiej niż w innych portalach, lepiej niż w dotychczasowej WP, ale zabrakło kroku dalej.

Nie da się mówić o wszystkim na raz. Nie można linków tekstowych zastąpić kafelkami po to żeby odbiorca mógł sobie coś wybrać z bogatej oferty WP. Czy TVN24.pl, Newsweek.pl, NaTemat.pl mają do powiedzenia mniej? Nie, ale wiedzą, że 1-6 leadów w widoku ekranu to maks. WP jeszcze tego nie ma. Nie piję tu do długości strony, ale do zagęszczenia modułów w polu widzenia. Kafelków jest za dużo. Po co wpędzać odbiorcę w złe samopoczucie sugerując mu: choćbyś klikał przez tydzień w naszą główną stronę nie przeczytasz wszystkiego? W sumie sekcja plotkarska na głównej ma najlepszą siatkę modułów. Jednakowoż dobra siatka modułów to nie wszystko. Kiedyś o2.pl miało dobrą siatkę modułów i to nie uchroniło tego portalu przed regresem.

W mojej opinii portale muszą walczyć o swoją przyszłość. Po co komu dziś portale? Najlepsza poczta jest na Gmailu, najlepsze newsy dostarczają wydawcy z poszczególnych kategorii: TVN24, Wyborcza.pl, RP.pl, Pudelek.pl, NaTemat.pl, Newsweek.pl, wPolityce.pl - w zależności co kto lubi. Trudno zabić stare przyzwyczajenia do portali jej lojalnych klientów, ale ten proces będzie miał miejsce. Mimo wszystko lepiej zrobić taki ruch zgodny z trendem komunikacji walcząc o użytkownika niż nie zrobić nic. To działanie konieczne. Wierzę, że zmiany będą jeszcze głębsze.

Nowe logo Wirtualnej Polski jest zdecydowanie lepsze niż poprzednie. Podoba mi się pomysł na doodle. Najfajniej wygląda w wersji animowanej ze zmieniającymi się atrybutami w wystającym ramieniu litery W. Niemniej obłości logo WP oraz efekt 3D nie są do końca zgodne z kanciastym trendem flat design. Niby minimalistyczne ale trochę za dużo się dzieje. Młodzieży i masowemu odbiorcy powinno się podobać.

Bartosz Sułkowski, user experience architect w Tribal DDB

Zmiany na stronie głównej WP.pl oceniam bardzo pozytywnie. Widać, że Adam Plona jak zwykle stanął na wysokości zadania, tak jak w przypadku NaTemat.pl (widać też w układzie, że zastosował zdobytą wiedzę z poprzednich projektów). Wydaje mi się, że wprowadzone zmiany to ciekawy kierunek jak na stronę główną dużego portalu informacyjnego. Wiem, że tak radykalne zmiany zawsze są trudne do zrealizowania więc tym bardziej doceniam to, że się udało.

Bardzo trudno jest ocenić, jak zmiany wpłyną na wyniki i jakie wskaźniku wzrosną lub spadną. Na pewno zespół Adama pilnie śledzi wyniki i będzie reagował na to co się będzie działo na portalu po zmianach.

Podoba mi się, że na ten moment reklamy na stronie głównej nie są agresywne i są wkomponowane w stronę (ciekawe, jak to wpłynie na ich skuteczność). Dosyć niestandardowym rozwiązaniem jak na polskie portale jest reklama, która „przykleja się” do przeglądarki na prawej szpalcie i podąża za czytającym.

Wydaje mi się, że zmiana logotypu, a raczej jego odmłodzenie, było potrzebne marce Wirtualna Polska. Wprowadzenie nowej identyfikacji firmy doskonale zgrywa się więc z pokazaniem nowej odsłony głównej strony portalu. Pytanie, kiedy przyjdzie czas na podstrony serwisów, jak i najważniejszą stronę artykułową?

Konrad Łapin, prezes FSi

Nowa strona główna WP.pl jest nowoczesna i przejrzysta. Użytkownicy powinni docenić łatwą nawigację i czytelne podziały layoutu. Z pewnością nikogo nie zaskoczy podobieństwo do serwisu NaTemat.pl. W mojej ocenie jest to bardzo korzystne nawiązanie, chociaż brakuje odrobinę lekkości pierwowzoru. Przewijając stronę wejściową WP, byłem zaskoczony ilością informacji w niej zawartych. Jest to zdecydowany odwrót od poszatkowanych treści nakierowanych na ilość odsłon, oraz ukłon w stronę czytelników korzystających z tabletów i smartfonów. W wyniku tego zabiegu można się spodziewać znacznie dłuższych wizyt na stronie głównej. Obfity content serwisu zapewnia także wiele przestrzeni reklamowej, nie mówiąc już możliwości wykorzystania reklamy natywnej.

Jak zawsze, w przypadku tego portalu wisienkę na torcie stanowi interface mobilny. W tym przypadku trudno doszukać się znaczących błędów.

Nowy logotyp WP jednoznacznie odwołuje się do symboli polskiej martyrologii.  Przyznam, że nie do końca rozumiem i czuję ten związek. Jak dla mnie to „zbyt gruba artyleria”. Nasunęło mi się porównanie do stylizowanego tatuażu z wydumanym morałem, który nijak nie pasuje do właściciela. Szczytny wzorzec nie pasuje do komercyjnej rzeczywistości internetu, wabiącej artykułami z roznegliżowanymi gwiazdkami oraz, nierzadko tabloidowymi newsami. Mam nadzieję, że równie profesjonalna co image WP.pl, będzie jej treść.

Piotr Kozłowski, UX designer w GoldenSubmarine

Redesign WP.pl to tym razem już nie tylko kosmetyka, ale szeroko zakrojone zmiany, od nowego logotypu, aż po bardzo szeroką zmianę layoutu. Wprowadzanie nowości zawsze jest ryzykowne, dlatego tutaj można mówić o sporej odwadze twórców.

Znacznemu uszczupleniu uległ nagłówek portalu, gdzie jest bardzo przejrzyście. Znacznemu odchudzeniu uległy także ilości tekstów na stronie, co także uważam za plus. Nowa WP stawia na przekaz obrazami i krótkimi sloganami, komfort przeglądania jest na pewno wyższy. Przy pierwszym kontakcie myślę, że użytkownik szybko zrozumie charakter tych zmian, mimo swoich przyzwyczajeń do poprzedniej wersji, a na pewno wpłynęły one bardzo pozytywnie na przyswajalność tego elementu.

Mocno rzuca się w oczy podział na sekcje. Zostały skutecznie wyposażone w indywidualne elementy kolorystyczne i wyraźnie oddzielone, co wprowadza uporządkowanie. Świetnie sprawdza się wprowadzony układ gridowy, który dzięki dużym zdjęciom i małej ilości tekstów tworzy nowoczesne wrażenie, ale także daje duży komfort podczas przeglądania. Multimedia stawiane są na pierwszym miejscu, tekst zszedł na drugi plan, co na pewno jak na serwisu tego typu jest posunięciem dość odważnym, ale trafnym. Strona główna uległa także wydłużeniu, dolna sekcja portalu jest niezwykle obszerna.

Redesign przełamał sporo „standardów”, ale zrobił to w dobry sposób i z pewnością stanie wzorcem w branży. Zdarzyło się kilka poślizgnięć podczas wdrożenia (np. skalowanie zdjęć budzi zastrzeżenia), ale tak czy inaczej jest to bardzo udany projekt. Myślę, że jak każdy redesign i odejście od przyzwyczajeń użytkowników wzbudzi różne emocje, pewnie skrajne, ale bez tak odważnych kroków nie byłoby innowacji.