Tajwańska firma sama poinformowała o treści otrzymanego orzeczenia. Jeden z sędziów ITC stwierdził, że w telefonach opartych na systemie Android narusza ona dwa z dziesięciu patentów wymienionych w skardze złożonej przez Apple jeszcze w marcu 2010 roku.
Nie jest to jednak ostateczna decyzja komisji. Taka zapadnie 6 grudnia, kiedy zbierze się jej sześcioosobowy skład. Jeśli wówczas orzeczenie będzie podobne, ITC będzie mogła nawet zablokować import i sprzedaż urządzeń tajwańskiego producenta w USA.
HTC zapowiada odwołanie od decyzji ITC oraz obronę swoich racji na wszelkie możliwe sposoby. Zapewnia jednocześnie, że ma przygotowane alternatywne rozwiązania wobec podnoszonych przez Apple kwestii. Możliwe więc, że obie firmy w końcu dogadają się i podpiszą porozumienie licencyjne.
Przypomnijmy, że ostatnio Apple złożyło do komisji drugą skargę na azjatyckiego konkurenta, w której zarzuca mu naruszenie pięciu patentów (więcej na ten temat). ITC prowadzi także dochodzenie w sprawie podobnej skargi złożonej w zeszłym roku przez HTC na Apple.
