Kapitan Nostres znowu zareklamuje PZU

Kapitan Nostres znowu zareklamuje PZU

Pod koniec maja br. wystartuje kolejna odsłona kampanii reklamowej PZU z Kapitanem Nostresem w roli głównej. Oprócz reklam telewizyjnych, zaplanowano też działania m.in. w internecie.

Pierwsza odsłona „kosmicznej” kampanii reklamowej PZU realizowana była pod hasłem „Kapitan Nostres i nienazwane obiekty” od 25 lutego do 22 kwietnia br. Akcja kampanii rozgrywała się na pokładzie statku kosmicznego, którego dowódcą jest Nostres. W kolejnych spotach pokazywano perypetie życia we wszechświecie, nawiązujące do oferty PZU.

- Celem kampanii jest poinformowanie zarówno naszych obecnych, jak i potencjalnych klientów, że korzystając z usług PZU, mogą czuć się spokojnie, bo na naszej firmie zawsze można polegać - mówił nam w lutym br. Rafał Kowalczyk, kierownik zespołu komunikacji zewnętrznej w Grupie PZU.

(więcej na ten temat)
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/kapitan-nostres-w-kosmicznej-kampanii-pzu-wideo

Właśnie w takim duchu w PZU toczą się aktualnie prace nad nowym pozycjonowaniem marki. - Naczelnym hasłem, któremu są podporządkowane nasze wszystkie działania związane z pozycjonowaniem marki to hasło „Możesz na nas polegać”. Badania pokazują, że klienci nie mają zaufania do ubezpieczycieli. Kupując ubezpieczenie, kupują swego rodzaju obietnicę przyszłości. Potrzebują poczucia bezpieczeństwa oraz zaufania - wyjaśnia Marta Życińska, dyrektor marketingu w PZU.

Jak na postrzeganie PZU wpłynęło odświeżenie marki, jakie miało miejsce w 2012 roku?
- Odświeżenie marki spowodowało znaczną zmianę tzw. dynamiki wizerunkowej. W ciągu roku wzrosła ona tyle, co przez całe trzy lata przed tą kampanią - podkreśla Marta Życińska. Warto przypomnieć, że w ramach kampanii rebrandingowej PZU z autoironią mierzył się ze swoim wizerunkiem wielkiej, zbiurokratyzowanej firmy ze skomplikowanymi procedurami. W reklamach w rolę ducha Molocha, który nie potrafi się już odnaleźć w nowej firmowej rzeczywistości, wcielił się Janusz Rewiński. Według szacunków kampania dotarła do 30 mln Polaków.

(więcej na ten temat)
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/docenili-nas-klienci-konkurencji-pzu-o-efektach-swojego-rebrandingu-wideo

Szefowa marketingu w PZU zapowiada, że w działaniach komunikacyjnych Kapitan Nostres wciąż pozostanie dla PZU tzw. „brand hero”. Życińska nie chce jednak na razie zdradzać szczegółów kampanii, która ma wystartować jeszcze w maju br. - Przeprowadzimy nie tylko kampanię telewizyjną, lecz także liczne działania w innych mediach. Więcej szczegółów przekażemy wkrótce - stwierdza. Według nieoficjalnych informacji, do jakich udało nam się dotrzeć, w spotach reklamowych Kapitan Nostres za pomocą teleskopu będzie obserwował różne sytuacje we wszech świecie i na ich podstawie będzie pokazywał, że warto mieć ubezpieczenie.

Zgodnie z badaniami, zrealizowanymi na zlecenie PZU przez GfK Polonia, kolejno: biura podróży, ubezpieczyciele oraz banki są kojarzone jako firmy, na których nie można polegać. W następnej kolejności w tym rankingu znalazły się firmy wędliniarskie, operatorzy komórkowi oraz gastronomia. Według PZU, najważniejszy punkt styku na linii klient-ubezpieczyciel to likwidacja szkody, kontakt za pośrednictwem mediów oraz kontakt bezpośredni w punktach sprzedaży. Badania własne PZU wykazały także, że do 97 procent klientów, którzy likwidowali szkodę w PZU, było zadowolonych z przebiegu tego procesu, natomiast 92 procent klientów stwierdziło, że likwidacja szkody wymagała niewiele wysiłku. Poza tym klienci PZU bardziej pozytywnie oceniają swoje doświadczenia w likwidacji szkód niż klienci konkurencji (91 procent zadowolonych klientów PZU vs. 82 proc. zadowolonych u konkurencji).