Kino 5 ma nadawać ambitne filmy polskie i europejskie

W ramówce Kino 5 mają dominować najciekawsze, docenione przez krytykę filmy polskie i europejskie, a także cykle dokumentalne i reporterskie, prezentujące najważniejsze wydarzenia filmowe, ze szczególnym uwzględnieniem produkcji polskich i kina europejskiego. Planowane są również pozycje traktujące szerzej tematykę filmową, np. program poświęcony prezentacji najciekawszej muzyki filmowej czy cotygodniowy kulturalno-rozrywkowy talk show, w którym prowadzący będą się spotykać z aktorami, twórcami i krytykami filmowymi. Ponadto emitowane mają być program poświęcony historii rozwoju kina polskiego i światowego oraz stałe pasmo filmowe, którego zawartość będą mogli wybierać widzowie.

- Kluczowym założeniem projektu telewizji Kino 5 jest oparcie go na polskiej produkcji telewizyjnej, co jest bezpośrednią odpowiedzią na zapotrzebowanie polskich widzów, których preferencje coraz bardziej zmierzają w kierunku lokalnej oferty programowej albo takiej, która posiada polski kontekst. W każdej fazie realizacji projektu telewizja Kino 5 będzie korzystała ze wsparcia i stałego zaangażowania najznakomitszych polskich twórców filmowych i producentów telewizyjnych - zapowiada Jarosław Burdek, dyrektor programowy Tele 5, pierwszego kanału nadawanego przez Mediasat.

Spółka zgłosiła Kino 5 w konkursie na miejsce na pierwszym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej dla kanału filmowego. O miejsce to starają się również m.in. Polsat Kino (więcej o tym kanale), Stopklatka TV (wspólny projekt Kino Polska TV i Agory) oraz Telekino (wspólny projekt Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych, Stowarzyszenia Filmowców Polskich i Kino Świat). Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozstrzygnie ten konkurs najwcześniej 3 września.

- Zapewniamy prawdziwy pluralizm źródeł informowania - wszyscy inni startujący albo już należą do dużych grup medialnych, albo chcą współpracować z takimi podmiotami, nie tylko związanymi z telewizją. Jako nadawca prawdziwie niezależny, zapewniamy większą konkurencję na rynku telewizyjnym - przekonuje Andrzej Muras, prezes Mediasatu.