SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Na śmierć tradycyjnej telewizji szybko się nie zanosi. „TV i streaming są komplementarne”

Chociaż widzowie stopniowo odchodzą od oglądania linearnej telewizji do streamingu, to branża nie spodziewa się trzęsienia ziemi i nagłego, ogromnego spadku widowni tradycyjnej telewizji. - Telewizja i streaming są komplementarne - oceniają przedstawiciele nadawców i operatorów.

O tym jak zmienia się w dzisiejszych czasach konsumpcja mediów rozmawiali uczestnicy debaty "Idealny miks IPTV, OTT i TV, jak programować i dystrybuować?” podczas 49. Międzynarodowej Konferencji i Wystawy PIKE odbywającej się w Toruniu.

Prowadzący panel dyrektor generalny sieci Toya zaczął od tego, że w 2021 r. średni czas oglądania telewizji w 2021 r. skrócił się o 14 minut, do 4 godz. 6 minut 34 sekund. Po szczególnym 2020 r., w którym na skutek pandemii i związanych z nią ograniczeń statystyczny Polak oglądał telewizję linearną o prawie 5 min dłużej niż rok wcześniej, w zeszły, roku nastąpił znaczący spadek średniego czasu oglądania tradycyjnej telewizji

- Ciągle jesteśmy rynkiem, na którym ogląda się dużo, ponad 4 godz. dziennie – mówił podczas panelu Bogdan Czaja, group vice president odpowiedzialny za programming w TVN Warner Bros. Discovery. - Wśród ludzi, którzy oglądają telewizję, oglądalność się wydłuża, ale spadają zasięgi. Młodzi ludzie nie przychodzą już do telewizji – mówił Czaja.

Patrycja Czajkowska, kierowniczka ośrodka kanałów i serwisów internetowych w TVP, zwróciła uwagę, że nawet w grupie osób po 65. roku życia notowany jest kilkunastoprocentowy odpływ do platform VoD - W czasie pandemii dzieci były w domu pokazały swoim rodzicom, dziadkom aplikacje, Smart TV, serwisy streamingowe - oceniła.

Część młodych ludzi nadal wybiera jednak tradycyjną telewizję, bo ramówka ułatwia wybór treści. Izabella Wiley, general manager A+E Networks w Polsce, podała przykład syna znajomego, który oglądał dużo treści na YouTube. Gdy jednak założył rodzinę, nie chcąc spędzać zbyt wiele czasu na wybieraniu co chce obejrzeć, zdecydował się na telewizję kablową. - Chciał, by ktoś się zajął wyborem najlepszego programu dla niego, by mógł włączyć zaufaną stację, na której często znajdzie interesujący go kontent – mówiła Wiley.

Widzowie odpływają z telewizji m.in. z powodu zbyt dużej liczby reklam czy powtórek. - Ludzie chcą płacić za premierowy kontent Kanały tematyczne nie maja takiej samej widowni jak stacje naziemne, stąd jakaś doza powtórek jest zdrowa – mówiła Wiley. Dodała jednak, że era 15. czy 16. kanału powtórkowego się kończy,

- W modelu biznesowym od reklamy nie uciekniemy. Nie możemy porównywać się z USA, gdzie abonenci płacą dużo więcej operatorom kablowym i ci dużo więcej płacą za dystrybuowane programy - mówiła Izabella Wlley.

Za oceanem mocno spada liczba klientów płatnej telewizji, bo jest ona szczególnie droga – za równowartość przeciętnego pakietu kablowego można mieć prawie wszystkie serwisy streamingowe. U nas za cenę pakietu płatnej telewizji kupimy zdecydowanie mniej subskrypcji VoD, bo ceny ofert sieci kablowych czy platform satelitarnych są jednymi z najtańszych w Europie, o czy była mowa na poniedziałkowym panelu.

Odpływ widzów od telewizji będzie stopniowy

– Rozmawiając z operatorami dowiedziałam, że liczba abonentów telewizji linearnej nie maleje, a nawet lekko rośnie - ujawniła Karolina Okrój z sieci kablowej Promax. - Sieci kablowe są dostawcami internetu, a w jakiś sposób trzeba odbierać serwisy streamingowe. Tu nie ma konkurencji. Nie przewiduję gwałtownych zmian w zachowaniach widzów – mówił Jacek Kobierzycki

Co dalej z tradycyjną telewizją? - Zakładam, że telewizja linearnej będzie tracić na rzecz streamingu, ale nie będzie to gwałtowny proces. Będzie następować stopniowy przepływ widowni z kanałów do OTT – tłumaczył Czaja.

Jacek Kobierzycki zwrócił uwagę, że oglądanie staje się coraz hybrydowe - pewne pozycje śledzi się w telewizji liniowej, po inne idzie się do streamingu.

- Motorem linearnej telewizji są programy na żywo, programy informacyjne, sport, coś, czego nie da się odłożyć do późniejszego obejrzenia. To będzie utrzymywać liniową telewizję - wymieniał Bogdan Czaja - Seriale coraz bardziej przesuwają się w stronę streamingu. Widać to w przypadku dużych prime time'owych produkcji. Trochę inaczej jest z codziennymi serialami - ocenił.

- Nie sądzę, abyśmy dożyli śmierci telewizji. Ale serwisy streamingowe i przesyłanie treści na żywo będzie rosło - podkreśliła Małgorzata Seck, wiceprezes Canal+ Polska ds. programowych.

Dołącz do dyskusji: Na śmierć tradycyjnej telewizji szybko się nie zanosi. „TV i streaming są komplementarne”

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gie
Dlaczego kanały telewizyjne w streamingu nie działają tak jak w tradycyjnej telewizji? Dlaczego nie można ich przełączać numerami kanałów tylko trzeba nawigować strzałkami i OK na pilocie. Pirackie usługi cieszą się dużą popularnością m. in. dlatego że ich aplikacje obsługuje się jak tradycyjną tv.
odpowiedź
User
O5
Za dużo głupich paradokumentów. Tylko to potrafią dziś produkować te wszystkie Polsaty, Pulsy i TVNy. Nic dziwnego, że ludzie uciekają do serwisów VOD.
odpowiedź
User
Mona
Oni naprawdę w to wierzą czy tylko tak gadają żeby nie stracić stołków? Przypominają stangretów sprzed 100 lat którzy twierdzili że "powozy konne i automobile są komplementarne".
odpowiedź