SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

KRRiT przedłużyła koncesję TVN24, cztery głosy za

Na posiedzeniu w środę członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zdecydowali o przedłużeniu koncesji satelitarnej dla TVN24. Za opowiedziała się czwórka z piątki członków KRRiT.

Rzeczniczka prasowa Krajowe Rady nie ujawniła, który z członków głosował przeciw przedłużeniu koncesji dla TVN24. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że to prof. Janusz Kawecki, który ostatnio krytykował przewodniczącego KRRiT za zgodę na rejestrację TVN24 w ofercie sieci kablowych i platform cyfrowych na podstawie holenderskiej koncesji. Koncesja holenderska zaczęłaby obowiązywać od poniedziałku, gdyby polska nie została przedłużona.

Polska koncesja TVN24 wygasała 26 września.

- Koncesja przedłużona, w ten sposób TVN24 nie przechodzi w ręce holenderskie, co oznacza pozostanie w jurysdykcji polskiej. Uzupełnieniem jest uchwała z prawnymi zobowiązaniami, warto przeczytać w całości - napisała na Twitterze Teresa Bochwic, członkini KRRiT.

 

Uchwała zamiast „Lex TVN”?

W czasie środowego posiedzenia Krajowa Rada jednogłośnie podjęła też uchwałę, w której zapowiedziała wezwanie stosownych organów o wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o sprawdzenie zgodności art. 35 ustawy medialnej z Konstytucją RP.  Na podstawie tego art. koncesje są udzielane także nadawcom pośrednio kontrolowanym przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (grupa TVN od sześciu lat należy do koncernów amerykańskich).

Uchwała może tylnymi drzwiami wprowadzać rozwiązania znane z projektu „Lex TVN”, czyli zmusić Discovery do odsprzedaży większościowego pakietu udziałów w stacji. - KRRiT stwierdza, że w jej ocenie w świetle obecnie obowiązujących przepisów prawa nie jest uprawnionym do uzyskania koncesji  na rozpowszechnianie programów radiowych lub telewizyjnych w Polsce podmiot z siedzibą w Polsce, w którym udział kapitałowi podmiotu dominującego spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego przekracza 49 proc. Ponadto nie jest uprawniony do uzyskania koncesji podmiot z siedzibą w Polsce, który jest zależny od podmiotu spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego poprzez dysponowanie bezpośrednio lub pośrednio przez ten zagraniczny podmiot  ponad 49 proc. głosów w zgromadzeniu wspólników lub w walnym zgromadzeniu nawet jeśli jednocześnie dany podmiot z siedzibą w Polsce jest zależny od podmiotu z siedzibą w kraju z Europejskiego Obszaru Gospodarczego - głosi punkt 1 uchwały. Rada apeluje do premiera o stosowne zmiany w przepisach, które uporządkują rynek. Prezydent Andrzej Duda zamierzał zawetować nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji w obecnej formie. Po jej odrzuceniu przez Senat, wprowadzanie poprawek nie będzie bowiem możliwe. Apel do premiera może oznaczać, że  „Lex TVN” wróci do Sejmu jako nowy projekt ustawy. Być może uwzględniający propozycje głowy państwa. TVN może mieć problem z przedłużeniem koncesji dla naziemnych stacji. Na przykład TVN7, która wygasa w lutym 2022 roku.

- To uchwała w sprawie podjęcia działań w sprawie uporządkowania zasad rozpowszechniania programów radiowych i telewizyjnych w zakresie podmiotów spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Uchwała dotyczy uporządkowania struktury własnościowej wszystkich mediów w Polsce - stwierdziła podczas briefingu rzecznik prasowy KRRiT Teresa Brykczyńska. Była pytana przez Jakuba Sobieniowskiego z „Faktów” TVN czy w uchwale znajdują się rozwiązania znane z projektu nazywanego „Anty-TVN”, autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. - Nie do końca - zapewniła rzecznik KRRiT.

Wtorkowe głosowania ws. koncesji TVN24 nie przyniosły rozstrzygnięcia. Z naszych informacji wynika, że za przyznaniem koncesji odpowiedzieli się: przewodniczący Krajowej Rady Witold Kołodziejski, Teresa Bochwic i Elżbieta Więcławska-Sauk. Przeciwko byli prof. Janusz Kawecki i Andrzej Sabatowski. Do podjęcia decyzji w KRRiT potrzeba czterech głosów.

Kołodziejski chciał przyznania koncesji z zastrzeżeniem

W poprzednich głosowaniach tylko przewodniczący Kołodziejski opowiadał się za przedłużeniem koncesji. Dwie członkinie KRRiT zmieniły zdanie po tym jak szef rady zaproponował, aby do koncesji dołączyć zastrzeżenie. Kołodziejski na podstawie artykułu 10 ustawy o radiofonii i telewizji wzywa TVN do zmian w strukturze właścicielskiej.

- Przewodniczący Krajowej Rady może wezwać dostawcę usługi medialnej do zaniechania działań w zakresie dostarczania usług medialnych, jeżeli naruszają one przepisy ustawy, uchwały Krajowej Rady lub warunki koncesji. Przewodniczący Krajowej Rady na podstawie uchwały Rady może wydać decyzję nakazującą zaniechanie przez dostawcę usługi medialnej działań w zakresie, o którym mowa w ust. 3 - czytamy w ust. 3 i 4 ustawy o radiofonii i telewizji.

- W trakcie omawiania projektu uchwały o udzielenie koncesji zastrzeżono, że jej podjęcie, nie zamyka  kwestii związanych z dostosowaniem struktury właścicielskiej Spółki TVN do zapisów ustawy. W związku z tym, będzie prowadzone odrębne postępowanie, zobowiązujące Spółkę TVN do dostosowania swojej struktury właścicielskiej do obowiązujących przepisów - tłumaczy rzecznik prasowy KRRiT.

Założenia „lex TVN” bez podpisu prezydenta

Zdaniem członków Krajowej Rady TVN Grupa Discovery narusza ustawę o radiofonii i telewizji, bo jest kontrolowana przez spółkę spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Propozycja Kołodziejskiego może być alternatywą do projektu PiS, który zostanie prawdopodobnie zawetowany przez prezydenta. Z naszych informacji wynika, że szef KRRiT dałby TVN Grupie Discovery czas na zmiany w strukturze właścicielskiej.

Jeśli Amerykanie nie odsprzedaliby większościowego pakietu akcji, to ich kolejne kanały naziemne mogłyby tracić koncesje. (koncesja dla TVN7 wygasa 25 lutego 2022 roku, koncesja TVN 14 kwietnia 2024 roku, koncesja kanału dokumentalnego Metro 28 grudnia 2025 roku). Tym samym bez podpisu prezydenta zrealizowane zostałyby założenia „lex TVN”.

Rekordowo długie postępowanie koncesyjne

Nadawca TVN24 wniosek o rekoncesję złożył 19 miesięcy temu. Ponieważ kolejne głosowania nie przynosiły rozstrzygnięć, w lipcu TVN Grupa Discovery wystąpiła o koncesję w Niderlandach, a w sierpniu ją otrzymała. Wówczas przewodniczący Kołodziejski zgodził się, aby operatorzy kablowi wpisali do rejestru KRRiT TVN24 na podstawie holenderskiej koncesji. Taka decyzja nie spodobała się prof. Kaweckiemu, zwolennikowi twardszej postawy wobec TVN. Jego zdaniem mogło dojść do obejścia przepisów i stanowisko powinna zająć Komisja Europejska. W KRRiT słychać, że mogło to doprowadzić do zablokowania emisji TVN24 na nawet pół roku i międzynarodowego skandalu.

Udział TVN24 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2020 roku wyniósł 5,36 proc.

Nie wiadomo, kiedy Sejm znów zajmie się „lex TVN”

11 sierpnia Sejm po burzliwych obradach przyjął projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Nowela zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, które mówią że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc.

Zdaniem wielu dziennikarzy, ekspertów i polityków opozycji projekt jest wymierzony w Grupę TVN, bo wejście w życie zawartych w projekcie przepisów może oznaczać konieczność sprzedaży TVN-u przez amerykański koncern Discovery. Dlatego projekt zaczęto nazywać "Lex TVN".

Przed głosowaniem Marek Suski zapowiedział, że w Senacie zostanie zgłoszona poprawka, na mocy której nowe przepisy nie będą dotyczyć stacji satelitarnych takich jak TVN24.

Na posiedzeniu 11 sierpnia Sejm przyjął dwie poprawki zgłoszone przez PiS. Pierwsza z nich zakłada, że koncesje udzielone podmiotom, o których mowa w ustawie, a które wygasają w okresie dziewięciu miesięcy od dnia wejścia w życie tego przepisu, zostają przedłużone na okres siedmiu miesięcy od dnia upływu terminu obowiązywania koncesji, a trwające w stosunku do tych podmiotów postępowania dotyczące udzielenia koncesji zostają zawieszone na czas siedmiu miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy.

Druga poprawka zakłada, że przepis ten wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia ustawy, a nie - jak cała ustawa - po upływie 30 dni od ogłoszenia.

9 września Senat odrzucił w całości "lex TVN". Głosowało 93 senatorów, za było 53, przeciwko 37, od głosu wstrzymało się 3 senatorów. Na posiedzeniu senackich komisji Kultury i Środków Przekazu, komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz komisji Ustawodawczej i w czasie obrad plenarnych Senatu "lex TVN" mocno skrytykowali przedstawiciele opozycji.

Nie wiadomo, kiedy nowelizacja ponownie może trafić pod obrady Sejmu. - Zrobimy tak, żeby zaskoczyć dziennikarzy. Wprowadzimy znienacka, któregoś dnia - powiedział w zeszłym tygodniu Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i szef klubu parlamentarnego PiS.

Andrzej Duda sugeruje zawetowanie "lex TVN"

15 sierpnia podczas obchodów Święta Wojska Polskiego Andrzej Duda podkreślił, że będzie nadal stał na straży konstytucyjnych zasad, „w tym zasady wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, a także zasady prawa własności i wszystkich innych zasad konstytucyjnych”. Zapewnił, że Polska będzie dotrzymywała wszelkich zobowiązań, m.in. umów gospodarczych i handlowych.

Kilka dni później w rozmowie w TVP Info Andrzej Duda krytycznie ocenił „lex TVN”. - To jest bardzo kontrowersyjne rozwiązanie, które jest niezrozumiałe dla naszych amerykańskich partnerów - stwierdził. Ocenił też, że "repolonizacja mediów" powinna odbywać się na drodze rynkowej.

Wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z PAP zapewnił, że po możliwym wejściu w życie „lex TVN” żadna z dużych firm państwowych nie kupi udziałów TVN. Odnosząc się do sugestii Andrzeja Dudy o zawetowaniu nowelizacji, stwierdził, że prezydent „to nie jest osoba, której nie można przekonać”.

Właściciel TVN zapowiedział, że może pozwać Polskę

Dzień po uchwaleniu nowelizacji przez Sejm koncern Discovery poinformował, że wysłał do prezydenta Andrzeja Dudy formalne powiadomienie o powstaniu sporu w ramach Traktatu o stosunkach handlowych i gospodarczych RP i USA z 1990 r. Według firmy Polska złamała przepisy umowy o wzajemnej ochronie inwestycji.

- Zawiadomienie wynika z akcji dyskryminacji należącego do Discovery TVN-u przez Polskę, w tym z odmowy przedłużenia koncesji dla TVN24 oraz wczorajszego głosowania w niższej izbie polskiego parlamentu uchwalającego przepisy, które ograniczą zagraniczne prawa właścicielskie w mediach - napisano w komunikacie Discovery.

Firma zaznaczyła, że nadal chce dążyć do pozytywnego wyjścia z tej sytuacji, ale w razie niepowodzenia zamierza podjąć procedurę arbitrażową, żeby otrzymać pełną rekompensatę strat. Podstawą jest art. IX(3) traktatu z 1990 roku.

Zdaniem Discovery „działania Polski naruszają szereg zobowiązań traktatu podpisanego przez USA i Polskę 21 marca 1990”. - Te zobowiązania to m.in. sprawiedliwe i równe traktowanie, niestosowanie arbitralnych i dyskryminacyjnych środków, niedyskryminowanie przy udzielaniu licencji oraz zakaz wywłaszczeń bez odszkodowań - wyliczono.

Według nieoficjalnych ustaleń „Dziennika Gazety Prawnej” w notyfikacji przesłanej polskim władzom Discovery podkreśliło, że swoje aktywa w Polsce (to głównie firmy TVN i Discovery wraz ze spółkami zależnymi) wycenia na 3 mld zł. Ma to być wyznacznik, jakiego rzędu rekompensaty koncern może domagać się w ramach procedury arbitrażowej.

- Przykładowo, jeśli Discovery w ciągu 7 miesięcy zdecyduje się sprzedać część udziałów, to kupca może właściwie nie być w tak krótkim czasie lub znajdzie się taki, który kupi to po zaniżonej wycenie. Wtedy wysokością szkody będzie zapewne różnica między uzyskaną kwotą a faktyczną wartością spółki - powiedziała „DGP” osoba znająca kulisy tej sprawy.

TVN od 2015 roku w rękach kapitału z USA

Grupa TVN od sześciu lat jest w amerykańskich rękach. W połowie 2015 roku nadawcę kupił holding Scripps Networks Interactive, Z kolei na początku 2018 roku został przejęty przez koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.

Udział TVN24 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2020 roku wyniósł 5,36 proc.

Dołącz do dyskusji: KRRiT przedłużyła koncesję TVN24, cztery głosy za

30 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Mordo Siuris
Czyli zmiękła komuś rura na Ciemnogrodzkiej.
odpowiedź
User
lol
Witek zdefekował. A TVN24 ma koncesję holenderską i wasze "uzasadnienia" może spuścić w klopie, pani Teresko.
odpowiedź
User
walter
pisowskie jaja ;)
odpowiedź