SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Mateusz Morawiecki: w 80 proc. mediów są sztaby kłamliwej propagandy, które chcą nam zaszkodzić

Premier Mateusz Morawiecki podczas zjazdu Klubów „Gazety Polskiej” powtórzył swoją tezę, że ok. 80 proc. mediów w Polsce jest wrogo nastawionych do obecnego obozu rządzącego. - Mam czasami wrażenie, a nawet przekonanie, że tam w tych mediach są sztaby, które myślą o tym, jak nam zaszkodzić, jak uprawiać kłamliwą propagandę - stwierdził.

Mateusz Morawiecki na zjeździe Klubów „Gazety Polskiej”, fot. kancelaria premieraMateusz Morawiecki na zjeździe Klubów „Gazety Polskiej”, fot. kancelaria premiera

Mateusz Morawiecki w piątek wieczorem brał udział w spotkaniu z uczestnikami corocznego zjazdu Klubów „Gazety Polskiej”. W czasie dyskusji został zapytany przez prezesa tej organizacji Ryszarda Kapuścińskiego, co dla poparcia szefa rządu i realizowanej przez niego wizji rozwoju kraju mogą zrobić przeciętni ludzie, którzy nie mają firm ani nie pełnią funkcji publicznych.

- Nie ma nic ważniejszego niż praca pozytywistyczna, praca u podstaw. To, co wy robicie z tysiącami czy dziesiątkami tysięcy waszych członków, to niezwykle wartościowa praca u podstaw - podkreślił szef rządu.

„W tych mediach są sztaby kłamliwej propagandy”

Według Morawieckiego działania takie jak te realizowane przez Kluby „Gazety Polskiej” są szczególnie ważne w obecnej sytuacji na rynku mediów. - Ta praca daje nam bardzo wiele, ponieważ my - można powiedzieć oczywiście umownie, bo nikt tego nie zważył, nie zmierzył - mamy mniej więcej 20 proc. sprzyjających, częściowo sprzyjających lub przynajmniej obiektywnych. A 80 proc. mediów - absolutnie nieobiektywnych lub wręcz wrogich - powiedział premier.

- Ja mam czasami wrażenie, a nawet przekonanie, że tam w tych mediach są sztaby, które myślą o tym, jak nam zaszkodzić, jak uprawiać kłamliwą propagandę i robić z igły widły, zamieniać do góry nogami wszystko, stawiać świat na głowie, wmawiać ludziom, że czarne jest białe - dodał Morawiecki.

Przypomnijmy, że podobną tezę szef rządu wygłosił tydzień temu na spotkaniu z wyborcami we Wrocławiu. - Właśnie dlatego ta propaganda bardzo często, ta kłamliwa propaganda strony przeciwnej, naszych oponentów, ma ogromną siłę rażenia. 80 proc. mediów wszystkich - radiowych, telewizyjnych, gazet, czasopism i mediów internetowych - jest w rękach naszych przeciwników politycznych, którzy we wściekły sposób nas atakują - powiedział.

 

Na zjeździe Klubów „Gazety Polskiej” Morawiecki zaznaczył, że od aktywności tego środowiska będzie sporo zależeć w najbliższych latach, ponieważ odbędą się kolejno wybory samorządowe, europejskie, parlamentarne i prezydenckie.

- Od waszej postawy, od tłumaczenia waszym przyjaciołom, rodzinom, w waszych środowiskach, w waszych parafiach, w waszych szkołach, instytutach, instytucjach, firmach tego wszystkiego, o czym rozmawiamy. Bo wy to wiecie, ale społeczeństwo oszołomione po latach propagandy nie zawsze zdaje sobie z tego sprawę - stwierdził premier. - Więc dziękuję za to pytanie i proszę o jeszcze więcej wspaniałej, patriotycznej roboty - takiej jaką robicie do tej pory - podkreślił.

Tabloidy alarmują, ile masła zjedzono w ministerstwie

W czasie dyskusji Mateusz Morawiecki przyznał, że w ostatnim czasie poprawiły się notowania sondażowe opozycji, głównie Platformy Obywatelskiej. - Można powiedzieć wprawdzie, że nikt ci tyle nie da, ile Platforma obieca, ale złapali drugi oddech - stwierdził.

Jego zdaniem wynika to z nagłaśniania przez polityków mało istotnych w skali kraju wydatków w administracji centralnej oraz firmach i instytucjach państwowych. Posłowie opozycji uzyskują takie informacje przede wszystkim poprzez interpelacje kierowane do różnych ministrów.

- Poprzez sprawdzanie teraz w ministerstwach, ile kto zjadł masła… Spodziewajcie się teraz państwo za dwa-trzy dni w tabloidach na pierwszej stronie na przykład, że Adamczyk (Andrzej Adamczyk to minister infrastruktury - przyp.) czy Morawiecki zjedli pięć kilogramów masła. No bo w ministerstwie na ileś tam tysięcy osób tego masła się trochę więcej je niż w gospodarstwie domowym - skomentował to Mateusz Morawiecki.

Zwrócił też uwagę, że w ostatnich miesiącach szeroko informowano o nagrodach przyznanych ministrom rządu Beaty Szydło, które wyniosły w większości po kilkadziesiąt tys. zł i po decyzji kierownictwa PiS zostały przekazane na rzecz Caritasu. Tymczasem w efekcie uszczelnienia systemu podatkowego w ub.r. wpływy z VAT były o ok. 40 mld zł wyższe.

- Oni próbowali pokazać, że przyznane nagrody były nadużyciem. Te nagrody - nazwijmy je potknięciem - wszystkie zwróciliśmy na cele charytatywne. Po to żeby nie było powodów szarpać nas, żeby nie było wątpliwości, jak traktujmy politykę - politykę traktujemy jak służbę publiczną - stwierdził szef rządu.

- Ale rozumowanie, które ci nasi przeciwnicy - a nawet są tam nasi śmiertelni wrogowie i są tam wrogowie Polski - jest następujące: „Drogie społeczeństwo nie, patrzcie na te 30, 40 mld, które wypływało w sposób przestępczy. Tu jest 40 tys. zł, które zostało przyznane w jakiejś nagrodzie”. Spora cześć naszego społeczeństwa niestety łapie się na lep takiej propagandy, a my jako awangarda dobrej zmiany musimy dać temu właściwy odpór, musimy wytłumaczyć, że nawet jak się potykamy, to dobrym potykaniem, wstajemy i przepraszamy, jeżeli był błąd, bo nie taka była nasza intencja - opisał Mateusz Morawiecki

„Uwaga na słowa”

Premier ocenił, że w obecnej sytuacji należy też zwracać szczególną uwagę na swoje wypowiedzi, żeby nie dawać środowiskom opozycyjnym pretekstów do kolejnych ataków.

- Potrzebna jest szczególna ostrożność, uwaga na te słowa - zwłaszcza pewnie posłowie, osoby bardziej eksponowane w życiu publicznym, redaktorzy muszą uważać - stwierdził. - Bo jeśli ktoś powie o jedno słowo za dużo, to bardzo chętnie jest to wzmacnianie przez naszych przeciwników i biegną na skargę do Brukseli czy gdziekolwiek indziej na świecie - dodał.

W poniższym wideo dyskusja z udziałem Mateusza Morawieckiego zaczyna się na wysokości 2:37:30.

 

Dołącz do dyskusji: Mateusz Morawiecki: w 80 proc. mediów są sztaby kłamliwej propagandy, które chcą nam zaszkodzić

47 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jarek K
Czy jest na sali lekarz?
odpowiedź
User
Walter
To brak słońca czy za dużo oglądania szczujni Kurskiego?
odpowiedź
User
brat na postumenta!
Morawiecki, byłeś 5 szereg doradców Tuska, więcej pan nie jesteś i tyle w temacie
odpowiedź