SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

mBank zmienia wygląd serwisu transakcyjnego - mieszane opinie ekspertów. "Wzór dla innych banków", "grafik czegoś zapomniał"

Nowy wygląd serwisu transakcyjnego mBanku od kilku dni jest szeroko dyskutowany zarówno przez klientów banku, jak i specjalistów branży internetowej. Poproszeni przez portal Wirtualnemedia.pl eksperci mają podzielone zdania. Jedni chwalą minimalizm i uproszczenie serwisu, inni zwracają uwagę na niedopasowaną kolorystykę i braki w interfejsie strony.

Od 20 maja mBank odświeżył serwis transakcyjny. Jak czytamy w notce na ten temat na korporacyjnym blogu mBanku, modyfikacje wprowadzane są na bazie 100 tysięcy uwag i sugestii klientów. - Nasz zespół pracujący nad unowocześnieniem serwisu przeanalizował 100 tys. ocen i komentarzy i spędził łącznie ponad 11 tys. godzin nad tym projektem - pisze zespół mBanku.

Pierwszą zmiana dotyczy kolorystyki - tła są białe, z szarościami oraz czerwonym kolorem dla przycisków akcji.

Eksperci w opiniach na temat nowego wyglądu serwisu są podzieleni.

Przejrzystość i minimalizm - na plus

Część poproszonych przez nas o opinię specjalistów z agencji marketingu internetowego chwali przede wszystkim lekkość, estetykę i minimalizm odświeżonego serwisu mBanku. W tym gronie jest Gustaw Rozmarynowski, new business director  i co-founder agencji Digital Kingdom.

- Jako wieloletni klient mBanku wiem, że zmiany w serwisie transakcyjnym są w pełni zgodne z zasadami UX - mamy do czynienia z drobną ewolucją a nie rewolucją. Zmiany zostały wprowadzone wyłącznie w warstwie designu serwisu, nie zaskakują i słusznie. Minimalizm i lekkość wpisana w pozycjonowanie mBanku znalazły swoje odzwierciedlenie w tym, co najważniejsze dla Klientów - serwisie transakcyjnym - ocenia dla portalu Wirtualnemedia.pl Rozmarynowski.

Piotr Kaczor, IT manager z agencji Insignia, na plus ocenia wygląd menu. - Z pewnością należy je pochwalić. Dotychczas mieliśmy dziwną sytuację, gdzie menu było dwupoziomowe, lecz wizualnie zaprojektowane jako dwa wiersze buttonów (duże buttony zmieniały mniejsze buttony wiersz niżej). Teraz wizualnie ma to znacznie większy sens - komentuje Kaczor.

Za przejrzystość i łatwość nawigacji serwis chwali Krystian Dryniak, prezes zarządu Social Media London Style.

- Jestem klientem mBanku od jego powstania, pamiętam wszystkie serwisy transakcyjne tego banku i moim zdaniem ten teraz wprowadzony jest najlepszy. Jest bardzo przejrzysty, łatwy do nawigowania, odchudzony. Poprzednia wersja była zbyt „przekolorowana”, obecna jest idealna. Menu główne, jak i przyciski akcji, są podkreślone na tle innych funkcji przez to dużo trudniej się zgubić w gąszczu wszystkich funkcji - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Krystian Dryniak.- Oczywiście mam lekki dyskomfort związany ze zmianą, ale to już kwestia przyzwyczajenia się do nowego serwisu banku. Moim zdaniem nowy serwis transakcyjny mBanku i jego funkcjonalności spokojnie mogą być wzorem dla innych banków. Zmiana jest ewidentnie na plus - chwali prezes Social Media London Style.

Zdaniem Mileny Le Viet, social media specialist w agencji Kamikaze, uproszczony layout nowego serwisu mBanku tylko pozornie można uznać za zaletę.

- Z pewnością do największych zalet należy estetyczny, uproszczony layout, w którym dominuje biel i modny dziś minimalizm. W ten sposób strona internetowa mBanku uspójnia się z estetyką aplikacji mobilnej - ocenia Le Viet. Ekspertka wylicza natomiast co najmniej kilka niedogodności dla klientów, korzystających z tak zaprojektowanego serwisu. - Nowy, lepszy wymiar UX, jest jednak pozorny. Wraz z pierwszą odsłoną serwisu, klient może mieć zdanie uzależnione wyłącznie od własnego gustu. Gdy jednak przechodzimy do dokonywania płatności, lub otwieramy pozostałe zakładki, użytkowanie strony już się komplikuje. Historia przelewów staje się nieczytelna, czarne literki zlewają się ze sobą linijka po linijce, niczym zwyczajny plik tekstowy - zwraca uwagę Milena Le Viet, i kontynuuje: - Strona posiada wiele błędów, najprawdopodobniej powstałych na drodze kodowania. Ikony nachodzą na siebie, bądź pojawiają się w nieprawidłowych miejscach. Co ciekawe, nowy serwis transakcyjny, za pomocą wprowadzonych zmian, zbliżył swoją estetykę do innych witryn bankowych. Zatem, narzekający na nowy layout użytkownicy, z małym prawdopodobieństwem znajdą lepszą wersję pośród innych witryn bankowych. Z drugiej strony, dotychczas dobry system transakcyjny można było pozostawić w niezmiennym, lubianym przez użytkowników layoucie - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl specjalistka z Kamikaze.

Biel, niedopracowany interfejs - na minus

Komplementów pod adresem layoutu odświeżonego serwisu mBanku nie podziela Piotr Pogorzelski, creative technologist / UX, Walk Digital

- Moim zdaniem ucierpiała architektura informacji. Brak czytelnego podziału sekcji, zastosowanie mniej czytelnych fontów, małe przyciski i nadal mało „światła”. Natomiast podczas testowania nowy serwis zawieszał się, zdarzały się również błędy - 404 (strona nie istnieje) oraz niedziałające linki - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Pogorzelski. Ekspert dodaje, że pod względem funkcjonalności i czytelności serwisu, wśród banków dominuje ING. - Nadal dla wielu użytkowników wzorem godnym naśladowania pozostaje serwis ING. Mimo dominującej bieli, wszystko wydaje się przemyślane, poukładane i nieprzypadkowe - ocenia Piotr Pogorzelski.-  Mam nadzieję, że mBank - który trochę się pośpieszył - zbierze opinie od klientów i przeprowadzi konieczne zmiany. Daję jednak plus za dodanie opcji "Oceń nas". Myślę, że lista życzeń użytkowników będzie całkiem obszerna - wskazuje ekspert.

Wśród największych mankamentów nowej wersji serwisu transakcyjnego mBanku, Aurelia Szokal-Egierd, manqaging director agencji Brand Support wymienia nową kolorystykę.

- Na głównej stronie widzę tylko kilka czerwonych przycisków. I dwa kolorowe mocno kontrastowe pola. Reszta mi ginie. Rezygnacja z szarego tła, dzięki któremu panel środkowy się wyróżniał, dla mnie jest niezrozumiałym ruchem, chociaż to tło nie było doskonałe i layout wydawał się być przypadkowo pocięty. Jednak wrzucenie wszystkiego na białe tło, zamiast uczucia lekkości, daje mi uczucie… pustki i niedokończenia. Podobno miało być bardziej elegancko, bardziej prestiżowo, lekko, może nawet blogowo. Dla mnie wygląda to tak, jakby grafik o czymś zapomniał - ocenia Aurelia Szokal-Egierd.

To nie jedyny zarzut stawiany mBankowi przez ekspertkę. - Najbardziej jednak „boli” mnie rezygnacja z lifestylowych zdjęć przy ofertach. Żyjemy w kulturze obrazkowej, a nie tekstowej. I zdarzało mi się wcześniej skusić na ofertę oszczędzania na wakacje (lub inny przyszłościowy cel), gdy widziałam - niby banalne - plażę i palmę. Teraz ma mnie zachęcić kilka liter? - zastanawia się dyrektor zarządzająca Brand Support.

Zmiana kolorystyki uderza również Sylwię Jasiak, UX designera w agencji Eura7. - Nowy panel mBanku stawia w dużej mierze na uproszczenie warstwy graficznej, nie jestem jednak przekonana, że wpływa to pozytywnie na jej przejrzystość. Brak tła - czy raczej jego wybielenie - odbija się mocno na elementach, które powinny kontrastować. Szare, niewielkie fonty mogą być niezbyt czytelne, zwłaszcza dla osób starszych - ocenia w komentarzu dla portalu Wirtualnemedia.pl.

Na istotne braki w interfejsie serwisu transakcyjnego mBanku wskazuje w komentarzu dla naszego portalu Piotr Kaczor.

- Oczyszczenie interfejsu i rozjaśnienie go wpisuje się w identyfikację mBanku. W pełni rozumiem zamysł tych konkretnych zmian wizualnych, natomiast ich egzekucja nie jest idealna. Może poprzedni interfejs (w 2018 roku) był już zbyt kolorowy, a tło dość szare, aczkolwiek była tam jedna kluczowa zaleta: modułowość i blokowość interfejsu. Jednym rzutem oka na liście kont czy w historii przelewów widać było dany wiersz - gdzie się kończy, a gdzie się zaczyna. Zmiana w zasadzie pozbawiła użytkowników tego rozróżnienia. Wiersze zaczęły się zlewać i ciężko jest jednym spojrzeniem rozróżnić wiersze i elementy. Nie twierdzę, że jest to niemożliwe, natomiast wymaga to większego wysiłku - komentuje ekspert Insignii. Jego zdaniem, oceniany serwis jest niedopracowany w co najmniej kilku aspektach.

- Opracowanie projektu graficznego i dobrego UX wymaga ogromnej pracy i całościowego podejścia. Nie można w zasadzie wyciąć kolorów z istniejącego projektu i oczekiwać, że dalej będzie to czytelne. Niestety, mam wrażenie, że w dużej mierze tak się właśnie stało. Cały serwis po zmianach wygląda jak po szybkiej edycji CSS-ów i to widać. Niektóre elementy nadal potrafią po najechaniu kursorem zmienić swój kolor na poprzedni (niepasujący do nowego wyglądu) i nadal dostępne są ustawienia, które po zmianie nie mają już sensu (np. zmiana avatara, który został usunięty). Wiele elementów wizualnie teraz kompletnie nie pasuje do odchudzonego interfejsu - np. pasek finansów. Mamy białe strzałki na białym tle (które miały sens na szarym), kolory i ikony czasem kompletnie nie wpisują się w nowy schemat kolorystyczny, a niektóre przyciski i elementy poprzez usunięcie wizualnych sekcji nie wiadomo czego dotyczą - wyjaśnia Piotr Kaczor, konkludując: - Ewidentnie mBank jest w trakcie jakiś większych zmian - nie tylko w obrębie systemu transakcyjnego (ptaszki ćwierkają choćby o wprowadzeniu w przyszłym miesiącu Apple Pay), a zmiana wyglądu wydaje się ich tylko początkiem. Na ten moment jednak zmiana jest na minus, a na koncie bankowym klienci nie lubią widzieć minusów - mówi IT manager z agencji Insignia.

Zysk netto grupy mBanku przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej w pierwszym kwartale 2018 roku wzrósł do 411 mln zł z 218,8 mln zł rok wcześniej - poinformował bank w raporcie.

Dołącz do dyskusji: mBank zmienia wygląd serwisu transakcyjnego - mieszane opinie ekspertów. "Wzór dla innych banków", "grafik czegoś zapomniał"

49 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
www
Tyle pitolenia i wymądrzania - tylko dlatego, że ktoś zapomniał, że lepsze jest wrogiem dobrego.
A nowy wygląd serwisu jest po prostu kiepski, nijaki i belejaki.
Tak, że tak...
odpowiedź
User
Piotr
ZNOWU? Jeszcze się do poprzedniego nie przyzwyczaiłem a tu znowu trzeba będzie szukać gdzie co jest...
Choć daje to też nadzieję, że serwis będzie logiczniej zorganizowany, bo obcowanie z tym ostatnim było koszmarem. Przekazałem nawet w tej sprawie wiele uwag mBankowi ale przez kilka lat nic nie poprawili. Teraz sobie daruję, szkoda czasu...
odpowiedź
User
bida
Poprzedni był czytelniejszy.
odpowiedź