O zakazie dziennikarze dowiedzieli się z kartek przypiętych w poniedziałek w hotelu w Arłamowie, m.in. przy sali, w której odbyła się pierwsza konferencja prasowa w czasie zgrupowania. - Porządek musi być. Albo praca, albo autografy. Jeden już dokonał wyboru - wyjaśnił Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/mundial-w-tvp-sport-na-mux-3-koniec-tvp-rozrywka ##
Niektórzy dziennikarze relacjonujący zgrupowanie żartowali na Twitterze z tych zakazów. - Połowa „działalności medialnych” właśnie zakończona. Dziennikarze magazynu „Pies i Koń” odwołają pewnie przyjazd - napisał Michał Kołodziejczyk, redaktor naczelny WP Sportowych Faktów. - Robiliście to? :) - zapytał Wojciech Jagoda z nc+. - Niestety byli tacy co robili - skomentował Kwiatkowski.

Z kolei Tomasz Włodarczyk, zastępca redaktora naczelnego „Przeglądu Sportowego”, przypomniał, że dwa lata temu, kiedy piłkarska reprezentacja przygotowywała się do Euro 2016, niektórzy dziennikarze przy okazji konferencji prasowych prosili zawodników o podpisy.
Zawodnicy reprezentacji zaczynają właśnie w Arłamowie zgrupowanie przed mistrzostwami świata w Rosji. Przed wylotem na turniej zagrają jeszcze sparingowe mecze z Chile (8 czerwca w Poznaniu) i Litwą (12 czerwca w Warszawie).










