SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nextbike Polska: wpływy zmalały o 44 proc., 6,3 mln zł straty netto, 3,3 tys. rowerów mniej

W drugim kwartale br. przychody Nextbike Polska, operatora systemów rowerów miejskich, zmalały rok do roku o 44 proc. do 15,17 mln zł, a jego strata netto pogłębiła się z 2,54 do 6,35 mln zł. Na koniec czerwca firma miała 20,6 tys. rowerów, o 3,3 tys. mniej niż rok wcześniej.

W zeszłym kwartale 79 proc. przychodów Nexbike’a było z umów z miastami, a 21 proc. ze źródeł prywatnych (głównie opłat od wypożyczających i reklam na rowerach), natomiast rok wcześniej było to odpowiednio 81 i 19 proc.

Z powodu epidemii koronawirusa od 1 kwietnia do 5 maja nie można było korzystać z rowerów miejskich. W sprawozdaniu Nexbike wyliczył też inne konsekwencje epidemii dla jego działalności: unieważnienie postępowań przetargowych w trzech miastach (Michałowice, Gliwice i Radom), odstąpienie od umów przez władze Oświęcimia i Knurowa, przesunięcie uruchomienia systemów rowerów miejskich m.in. w Pruszkowie i Piotrkowie Trybunalskim.

W całym zeszłym półroczu przychody Nextbike Polska wyniosły 24,46 mln zł, wobec 43,57 mln zł rok wcześniej.

Firma w pierwszej połowie br. uruchomiła systemy rowerów miejskich w Kędzierzynie  Koźlu, Tychach i Siemianowicach Śląskich, rozbudowała system w Luboniu, po wygranym przetargu znów uruchomiła system BiKeR - Białostocka Komunikacja Rowerowa oraz wygrała przetarg na uruchomienie 6 nowych stacji Tarnowskiego Systemu Roweru Miejskiego.

Nextbike porozumiał się z bankami, ma 57 mln zł zadłużenia

Do spadku przychodów Nextbike Polska przyczyniło się także to, że przez trzy kwartału ub.r. firma przygotowywała jeszcze dla Gdańska, Gdyni i Sopotu wspólny system rowerów miejskich Mevo. W październiku trójmiejska spółka wypowiedziała umowę, a Nextbike Polska musiał posiłkować się wsparciem kapitałowym od niemieckiego Nextbike’a. który stał się jego głównym akcjonariuszem.

W połowie maja Nextbike Polska zawnioskował o przyspieszone postępowanie układowe, uzasadniając to wpływem epidemii na jego działalność. Sąd otworzył to postępowanie na początku czerwca, firma na razie nie przedstawiła planu restrukturyzacji i spłaty zobowiązań.

Natomiast pod koniec maja kredytujące ją banki ING Bank Śląski, Alior Bank i BGK wypowiedziały umowy. Pod koniec lipca Nextbike podpisał z nimi porozumienie typu standstill, zgodnie z którym banki do końca września nie będą podejmować wobec spółki czynności egzekucyjnych oraz udostępniły jej ok. 3,5 mln zł wierzytelności zajętych od początku czerwca.

Na dzień zawarcia porozumienia standstill Nextbike Polska miał 48 mln zł zadłużenia wobec Alior Banku, 6,6 mln zł wobec BGK i 1 mln zł wobec ING Banku Śląskiego.

Natomiast na koniec czerwca ub.r. łączny dług netto spółki wynosił 56,94 mln zł, o 7,01 mln zł mniej niż rok wcześniej. - Po uwzględnieniu wypłaconej na rzecz projektu MEVO gwarancji bankowej oraz utworzenia rezerwy na część kredytu która została warunkowo  umorzona w 2019 r. w związku z realizacją w/w projektu, dług netto wyniósłby 49,93 mln zł - zaznaczono w sprawozdaniu.

Ubyło 3,3 tys. rowerów

W zeszłym kwartale koszty sprzedanych przez Nextbike Polska produktów, usług i towarów wyniosły 12,5 mln zł, wobec 20,6 mln zł rok wcześniej. Koszty ogólnego zarządu zmalały rok do roku z 2,21 do 1,38 mln zł, natomiast pozostałe koszty operacyjne wyskoczyły w górę z 32 tys. zł do 7,5 mln zł.

W firmie na koniec czerwca br. pracowało 153 osób na etacie i umowach cywilnoprawnych.

Na koniec czerwca br. Nextbike Polska miał 17,3  tys. rowerów, co wobec 20,6 tys. rok wcześniej oznacza spadek o 16 proc. - Spadek ten wynika z zakończenia z końcem roku 2019 systemów rowerowych m.in. w  Łodzi, Michałowicach i Gliwicach. W spadku liczby rowerów o 3,3 tys. szt.  uwzględniono ok. 1,2  tys. rowerów z zakończonego systemu Mevo - opisano w sprawozdaniu firmy.

Udział rowerów warszawskich w łącznej flocie firmy poszedł w górę z 28 do 33 proc., poznańskich - z 8 do 11 proc., a tych w miastach określonych jako pozostałe zmniejszył się z 39 do 23 proc.

Wzrosła strata, roszady w zarządzie

Znacząco pogorszyły się wyniki rentowności Nextbike Polska. W drugim kwartale wynik EBITDA poszedł w dół z 3,55 mln zł zysku do 1,8 mln zł straty, strata operacyjna pogłębiła się z 290 tys. zł do 6,1 mln zł, a strata netto - z 2,54 do 6,35 mln zł.

W całym minionym półroczu firma zanotowała 2,6 mln zł straty EBITDA, 11,2 mln zł straty operacyjnej i 12,36 mln zł straty netto.

W połowie lutego br. prezesem Nextbike Polska został Piotr Burzyński. Zrezygnował z tej funkcji w połowie kwietnia. W drugiej połowie kwietnia z zarządu odeszła Małgorzata Dzięcioł, a 1 czerwca Agnieszka Masłowska.

Na początku czerwca członkiem zarządu został Rafał Federowicz, a w tym tygodniu do zarządu dołączyli Konrad Kowalczuk i oddelegowany z rady nadzorczej do obowiązków prezesa Tomasz Wojtkiewicz.

Wojtkiewicz był już prezesem spółki w latach 2015-2018. - Powrót rowerów na ulice pokazał, że entuzjazm użytkowników do idei bikesharingu nie osłabł, a wręcz przeciwnie - w dobie pandemii koronawirusa transport indywidualny, na świeżym powietrzu, z zachowaniem dystansu społecznego jest jedną z bezpieczniejszych form przemieszczania się. Pozwala nam to optymistycznie patrzeć na perspektywy rynku. Między innymi dlatego też podjąłem się misji powrotu do Spółki, traktując to jako ogromne wyzwanie, ale też szansę na doprowadzenie do pozytywnych rozstrzygnięć - skomentował.

- Obecnie przede mną, Konradem i całym zespołem Nextbike Polska okres intensywnej pracy. Chcemy efektywnie wykorzystać czas, który mamy zgodnie z zawartą z bankami umową standstill. W tym okresie czeka nas dogłębna analiza sytuacji oraz opracowanie i realizacja całego szeregu kluczowych zadań, których celem jest opracowanie i doprowadzenie do przyjęcia planu restrukturyzacji zadłużenia i biznesu Spółki - zapowiedział

Nextbike Polska jest notowany na rynku bocznym warszawskiej giełdy. W piątek na koniec sesji za akcję spółki płacono 8,50 zł, co daje kapitalizację wynoszącą 14,54 mln zł. Do połowy maja kurs utrzymywał się powyżej 10 zł, a wcześniej ostry spadek zanotował w październiku ub.r.: z ok. 34 do 13 zł.

Dołącz do dyskusji: Nextbike Polska: wpływy zmalały o 44 proc., 6,3 mln zł straty netto, 3,3 tys. rowerów mniej

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl