SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

50 organizacji twórców chce, aby opłata reprograficzna objęła smartfony

Ponad 50 organizacji twórców podpisało apel w sprawie ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego. Chcą, aby opłatą reprograficzną objąć smartfony. „Symboliczna opłata od nich powinna stanowić podstawę systemu wsparcia dla artystów” - uważają.

Jak napisano w apelu, „na ustawę o uprawnieniach artysty zawodowego przygotowywaną przez Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu polska branża kreatywna czeka niecierpliwie od kilkunastu lat. Pandemia pokazała, że nie ma czasu do stracenia”.

Wszystkie podpisane organizacje popierają działania rządu w sprawie ustawy. Zwracają uwagę na potrzebę uwzględnienia smartfonów w opłacie reprograficznej. „To właśnie one są dziś osobistymi centrami kultury i symboliczna opłata od nich powinna stanowić podstawę systemu wsparcia dla artystów. Nie rozumiemy, dlaczego Polska miałaby nie wprowadzić takiej opłaty w minimalnej wysokości, zgodnie z rozwiązaniami obowiązującymi w zdecydowanej większości państw w Europie” - piszą autorzy apelu. Zwracają jednocześnie uwagę, że „w żadnym kraju opłata nie została w zauważalnym stopniu przerzucona na konsumentów”.

"Hejt jest w dużej mierze sztucznie podsycany"

Organizacje artystów dodają, że „producenci i hurtownicy elektroniki nie zaprzestali torpedowania projektu ustawy, a artyści są teraz atakowani ze zwielokrotnioną mocą”. Padły też słowa, że autorzy apelu czują się „zastraszani”, choć uważają, że „ten hejt jest w dużej mierze sztucznie podsycany”.

Pod apelem podpisali się przedstawiciele m.in. Stowarzyszenia Filmowców Polskich, Stowarzyszenia Autorów ZAIKS, Izby Wydawców Prasy, Związku Artystów Scen Polskich, Stowarzyszenia Dziennikarzy i Wydawców REPROPOL czy Unii Polskich Teatrów.

Czytaj też: Producenci filmów i seriali chcą mieć status artystów zawodowych, proponują 1,5 proc. opłaty reprograficznej od smartfonów

Jak działa opłata reprograficzna

Na początku maja Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu opublikowało projekt znowelizowanego rozporządzenia dotyczącego tzw. opłaty reprograficznej. Obecnie są nią w Polsce objęte kserokopiarki, magnetofony i magnetowidy. Projekt zakłada rozszerzenie listy urządzeń m.in. o urządzenia audio i audio-wideo z funkcją nagrywania, komputery stacjonarne i przenośne, tablety, nagrywarki CD, DVD i Blu-ray, telewizory i dekodery telewizji cyfrowej z funkcją nagrywania, dyski twarde SSD, pendrive’y, czytniki e-booków. Stawka w zależności od urządzenia ma wynosić 2 albo 4 proc. Według projektu opłata nie obejmie smartfonów

Opłata reprograficzna ma być formą rekompensaty na rzecz twórców, producentów i wydawców w związku ze szkodą, jaką ponoszą wobec kopiowania ich utworów. Część z tych pieniędzy ma być nadal przekazywana artystom za pośrednictwem organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, a część zasili Fundusz Wsparcia Artystów Zawodowych. Podobna rekompensata funkcjonuje już w większości krajów europejskich, m.in. w Niemczech, Francji, Włoszech i na Węgrzech. W Polsce w ciągu 10 lat ma przynieść przychody rzędu 3,57 mld zł.

W 2018 roku, według danych Ogólnopolskiej Konferencji Kultury, wpływy z opłaty w Polsce wyniosły niecałe 1,69 mln euro. Tymczasem w Niemczech była to kwota prawie 200 razy większa - 332,52 mln euro (we Francji 277,5 mln, we Włoszech 127,67 mln). Dużo mniejsza Litwa osiągnęła wpływy w wysokości 4,8 mln euro. Z drugiej strony nieco ludniejsza od Polski Ukraina zarobiła w 2018 roku na opłacie jedynie 281,35 tys. euro. W Europie opłaty od tabletów, smartfonów i komputerów poza Polską nie pobierają jedynie Dania, Islandia, Serbia i Bułgaria.

Dołącz do dyskusji: 50 organizacji twórców chce, aby opłata reprograficzna objęła smartfony

27 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
artysta
Artystycznie piszę komentarze, poproszę o symboliczne 2 zł od każdego czytającego ten komentarz. Pozdrawiam.
A i 4 zł na Siostry Golców + Zenka.
odpowiedź
User
Damian
Za darmo chcieli by kase, niech tworza i zarabiaja a nie na 4 literach siedza albo imprezuja, dragi biora i jest fajnie. Jak sa slabi to niech zmienia zawod.
odpowiedź
User
Gdzie tu logika
Co to za nowe określenie "Artysta Zawodowy" niech zarabia sam na siebie dlaczego jakiś artysta ma być finansowany z moich podatków może ja nie lubię muzyki danego artysty
odpowiedź