SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

KER: reklama Orange Love ze złością na kierowcę ciężarówki może zachęcać do przemocy (wideo)

Telewizyjny spot reklamujący pakiet Orange Love z promocyjnym dostępem do kanałów HBO i HBO GO autorstwa agencji Leo Burnett Warszawa promuje agresywne zachowania i może zachęcać do przemocy. Nie można tego usprawiedliwić konwencją reklamy - orzekła Komisja Etyki Reklamy.

Spot Orange Love z kierowcą ciężarówkiSpot Orange Love z kierowcą ciężarówki

Przedmiotem oceny KER był telewizyjny spot Orange, w którego bohaterami jest dwóch kierowców. Kierowca samochodu osobowego jedzie za ciężarówką, która porusza się bardzo wolno. Dlatego jest zirytowany i mówi: „powinni w ogóle zakazać jazdy ciężarówkom”. Kiedy ciężarówka zjeżdża na parking, kierowca osobówki też się zatrzymuje, wysiada z auta i podwija rękawy. Jednak kiedy zagląda do kabiny ciężarówki, zaczyna z jej kierowcą oglądać serial HBO „Westworld”.

Autor złożonej skargi stwierdził, że reklama propaguje mowę nienawiści, pokazuje że wychodzenie z samochodu po to żeby pobić innego uczestnika ruchu to rozwiązanie problemu. „Co więcej istnieje przyzwolenie ze strony innych (pasażerki) na takie zachowanie. Uważam taki scenariusz reklamy za wysoce szkodliwy społecznie” - napisano w skardze.

Spot był emitowany w wybranych stacjach tv wiosną br. Za jego przygotowanie i emisję odpowiadały agencje Leo Burnett Warszawa i Initiative Warszawa.

 

Zaskarżony spot jest jednym z serii emitowanych w ramach kampanii „Orange zbliża”. Jak wyjaśnia Orange Polska, jest to nowa formuła komunikacji marki, w której najistotniejszy jest motyw „zbliżania” do siebie ludzi, których coś dzieli. „Jak we wszystkich materiałach w tej kampanii (Orange zbliża) także w tym spocie bohaterowie w finale odnajdują (dzięki Orange) to co ich zbliża, co powoduje że rzekomy 'konflikt' znika. Należy również wskazać na główny spot dotyczący oferty Orange Światłowód - pokazujący dwóch zwaśnionych od lat sąsiadów, którzy finalnie zbliżają się do siebie (godzą się) dzięki usługom Orange oraz spot dotyczący oferty głosowej mobilnej (konflikt pary na urlopie finalnie również zażegnany dzięki usługom Orange)” - stwierdził telekom w odpowiedzi na skargę.

Podkreślono również, że kampania skupia się na elementach i cechach, które zbliżają ludzi, przez co ma ewidentnie pozytywny społeczny wydźwięk. „Nawet oglądając sam spot będący przedmiotem skargi, nie sposób uznać, że reklamujący chciał w jakikolwiek (nawet pośredni) sposób promować czy namawiać do przemocy. Celem kampanii i samego spotu jest właśnie coś całkowicie odwrotnego - pokazanie, że najistotniejsze jest aby skupiać się na tym co łączy a nie dzieli i powoduje konflikty. Tym samym postawa kierowcy samochodu osobowego została pokazana jako coś negatywnego, coś co dzieli, co warto zmienić. Jeżeli chodzi o sam spot to trzeba podkreślić, że intencją twórców było stworzenie spotu portretującego prawdziwą sytuację, która zdarza się często na polskich (i nie tylko) drogach (ang. slice of life), bez jednakże sugerowania, że takie zachowanie jest promowane czy pożądane - wręcz odwrotnie.

W spocie bohater w pewnym momencie stwierdza 'powiem mu co o nim myślę’ w stosunku do kierowcy (nawet w tym momencie nie wiadomo co do końca miał na myśli, bo przecież nie ma nawet żadnego elementu przemocy ukazanego w spocie) - nie sposób wywnioskować, że chce kierowcę ciężarówki pobić czy w jakikolwiek sposób zastosować przemoc. Ewidentnie zaznaczono, że chce z nim porozmawiać” - podkreśla Orange Polska.

Komisja Etyki Reklamy nie podzieliła jednak argumentacji Orange Polska. W jej ocenie prezentowany w reklamie przekaz promuje agresywne zachowania (m.in. wyrażone sceną przygotowań kierowcy auta osobowego do ewentualnego starcia z kierowcą ciężarówki oraz otwarcia kabiny kierowcy auta ciężarowego, co w powszechnej opinii może oznaczać zamierzenie naruszenia nietykalności cielesnej) i nie można tego usprawiedliwić konwencją reklamy. Komisja uznała, że spot może zachęcać do aktów przemocy i wpisywać się w sferę brutalizacji życia społecznego, co zostało dodatkowo spotęgowane prezentowaniem przekazu przy wysokiej powtarzalności i do szerokiej grupy odbiorców.

Przy tej okazji KER zaapelowała do reklamodawców o uwzględnianie szerokiego spektrum odbiorców, zwłaszcza, gdy reklama jest powszechnie dostępna oraz o zachowanie szczególnej wrażliwości w przypadku korzystania z reklamy z zastosowaniem kontrowersyjnych treści.

Dołącz do dyskusji: KER: reklama Orange Love ze złością na kierowcę ciężarówki może zachęcać do przemocy (wideo)

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
But plammer
Jedną z fajniejszych ostatnio kampania pomarańczowych. Ta cała KER niech weźmie rozbieg i znajdzie najbliższą ścianę
odpowiedź
User
Polones Copue
Reklama słaba, jak wiele innych.
odpowiedź
User
wincey & wincey
głupie.
odpowiedź