SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Robert Ziębiński po półtora roku odchodzi z funkcji redaktora naczelnego „Playboya”

Z miesięcznikiem „Playboy” (Marquard Media Polska) rozstaje się redaktor naczelny Robert Ziębiński, który kierował pismem przez półtora roku. Zapowiedział, że zamierza skupić się na pisaniu książek.

Robert ZiębińskiRobert Ziębiński

O swoim odejściu Robert Ziębiński poinformował we wstępniaku w nowym numerze „Playboya”. - Byłem tu od 2017 roku i było mi naprawdę dobrze. Teraz pora jednak powiedzieć: „pa, pa” - stwierdził.

Zaznaczył, że nadal będzie współpracował z magazynem jako autor zewnętrzny. Pozostanie też jednym z gospodarzy emitowanej od listopada ub.r. audycji „Gra wstępna” w Antyradiu, przygotowywanej przez stację wspólnie z „Playboyem”.

Robert Ziębiński wyjaśnił, że zamierza skupić się na pisaniu książek - w br. mają ukazać się jego cztery tytułu. Dziennikarz ma w dorobku powieść „Wspaniałe życie”, „Londyn. Przewodnik popkulturowy” oraz (jako współautor) „Hardboiled. Antologia nowel Neo-Noir”, właśnie ukazała się jego kolejna książka - „Stephen King. Instrukcja obsługi”.

Ziębiński został redaktorem naczelnym „Playboya” pod koniec 2017 roku, zastąpił na tym stanowisku Rafała Księżyka (w ramach reorganizacji w Marquard Media Polska z firmą rozstał się też wtedy szef „CKM” Piotr Skalski).

Z branżą prasową Robert Ziębiński jest związany od dwóch dekach. Przez prawie 10 lat pracował w dziale kultury „Newsweek Polska”, pisał też teksty m.in. do „Tygodnika Powszechnego”, „Gazety Wyborczej”, „Rzeczpospolitej”, „Przekroju” i „Nowej Fantastyki”. Od kilku lat współpracuje z serwisem Dzikabanda.pl.

Nie podano na razie, kto teraz przejmie obowiązki redaktora naczelnego „Playboya”.

Według danych ZKDP w pierwszym kwartale br. średnia sprzedaż ogółem „Playboya” wynosiła 21 632 egz., o 8,2 proc. mniej niż rok wcześniej.

Dołącz do dyskusji: Robert Ziębiński po półtora roku odchodzi z funkcji redaktora naczelnego „Playboya”

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tylko Meller owi płacono tam dobrze, że względów etnicznych. Pelnil funkcje przez tyle lat mmo, ze pisemko dramatycznie tracili czytelników, a sam naczelny nie wprowadził nic nowego. Reszta polskich pracowników zawsze była pomiatana do tego stopnia, że nawet naczelnego nie było stać na zaciągnięcie kredytu, choćby kawalerkę. Trudno się zatem dziwić takiej decyzji.
odpowiedź
User
ciekawe
Cztery książki w ciągu jednego roku? Produkcja dropsów?
odpowiedź
User
Teddy
Ziembiński to bardzo fajny i twórczy człowiek. Szkoda...
odpowiedź