SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jeden sukces i pasmo porażek, czyli historia polskich występów na Eurowizji

Krystian Ochman wystąpi wieczorem w 66. finale Konkursu Piosenki Eurowizji w Turynie. Czy w końcu polski artysta wygra? Zdaniem bukmacherów i ekspertów muzycznych nasz reprezentant ma spore szanse na wysokie miejsce w konkursie. Jeśli znajdzie się w pierwszej dziesiątce, będzie to jedno z najlepszych dokonań Polaków na Eurowizji. Bo do tej pory tylko raz mieliśmy się czym chwalić.

Od lewej: Michał Szpak, Michał Wiśniewski (Ich Troje), Edyta GórniakOd lewej: Michał Szpak, Michał Wiśniewski (Ich Troje), Edyta Górniak

Polska uczestniczy w Konkursie Piosenki Eurowizji od 1994 r. I to właśnie 28 lat temu odnieśliśmy największy sukces. Edyta Górniak z piosenką "To nie ja" zajęła drugie miejsce. Zdobyła wówczas 166 punktów, w tym pięciokrotnie otrzymała maksymalną notę - 12 punktów. Edyta miała wówczas 21 lat. W 1990 r. wystąpiła na koncercie "Debiuty" na festiwalu w Opolu. A popularność przyniosła jej rola w musicalu "Metro". Po sukcesie na Eurowizji zajęła się solową karierą muzyczną. W 1995 r. ukazała się jej debiutancka płyta "Dotyk", na której znalazła się m.in. piosenka z Eurowizji. To był wielki sukces. Po dwóch latach album uzyskał status czterokrotnej płyty platynowej. I na tym w zasadzie skończyły się sukcesy polskiej reprezentacji w konkursie Eurowizji.

W kolejnych latach wysyłaliśmy artystów, którzy byli popularni w kraju, ale nie podbili serc międzynarodowej publiczności. W 1995 r. Justyna Steczkowska zajęła dopiero 18. miejsce i zdobyła zaledwie 15 punktów. Niewiele lepiej było rok później. Kasia Kowalska z piosenką "Chcę znać swój grzech..." wyjeżdżała z Oslo z 31 punktami, co dało jej 15. miejsce. W 1997 r. Anna Maria Jopek z piosenką "Ale jestem", która w Polsce była bardzo chętnie grana przez stacje radiowe i zajmowała wysokie miejsca na listach przebojów, także nie zachwyciła europejskiej publiczności, zajmując 11. miejsce z 54 punktami.

Rok później zespół Sixteen też nie zachwycił i wracaliśmy z zaledwie 19 punktami (z czego aż 10 dała nam Rumunia), co dało Polsce 17. miejsce. Renata Dąbkowska, wokalistka Sixteen, przyznała po występie, że występ na Eurowizji był "klęską". W 1999 r. Polska po raz pierwszy wysłała na Eurowizję wokalistę. Tuż po sukcesie piosenki "Dumka na dwa serca" do Jerozolimy na konkurs wyjechał Mietek Szcześniak. Też słaby wynik. 18. miejsce i 17 punktów.

Sukces Ich Troje i długo, długo nic

W kolejnych latach dwukrotnie - zgodnie z ówczesnym regulaminem - Polska nie mogła wystawić swojego kandydata w konkursie ze względu na słaby wynik w poprzedniej edycji. Tak stało się w 2000 i 2002 r. Bo jednym z najsłabszych wyników na Eurowizji był występ Andrzeja Piasecznego w 2001 r., gdy zajął 20. miejsce (tylko 11 punktów) na 23 startujące w konkursie państwa.

W 2003 r. zespół Ich Troje zajął drugie najlepsze miejsce w historii polskich występów na Eurowizji. Zdobyliśmy 90 punktów, co dało nam siódme miejsce. Piosenka "Keine Grenzen – Żadnych granic" była wykonywana w trzech językach: polskim, niemieckim i rosyjskim. Była to pierwsza polska propozycja na Eurowizję wybrana w ramach krajowych eliminacji.

W 2004 r. znów bardzo popularna wówczas w Polsce grupa Blue Cafe z hitem "Love Song" nie znalazła uznania wśród widzów Eurowizji. Wyjeżdżaliśmy ze Stambułu z 27 punktami, co dało Polsce 17. miejsce. Tatianę Okupnik, wokalistkę Blue Cafe, skrytykowano za strój, w którym wystąpiła na Eurowizji, przez co uzyskała tytuł drugiej najgorzej ubranej uczestniczki tamtejszego konkursu.

W kolejnych latach tylko sześciokrotnie udało się Polakom wejść do finału. Największe szanse na zwycięstwo wiązaliśmy z występem Michała Szpaka. Jego charakterystyczna kreacja budziła zainteresowanie europejskich widzów. Wokalista w 2016 r. zebrał 229 punktów, co przełożyło się na 8. miejsce.

Reprezentacja Polski do tej pory wzięła udział w 23. edycjach Konkursu Piosenki Eurowizji. Ale w finałach wystąpiliśmy tylko 16 razy. Kolejne dziewięć zakończyliśmy na etapie półfinałów. Tak jak w zeszłym roku, gdy Rafał Brzozowski wykonał w Rotterdamie "Ride". Zajął 14. miejsce. Już wcześniej dziennikarze muzyczni narzekali, że piosenka jest nijaka, a wokalista nie ma szans, by zawojować eurowizyjną publiczność. "Rafał posłuży za mięso armatnie". "On nie jest facetem na taką imprezę". "Kiepska piosenka i nietrafiony wybór" - mówili nam przed rokiem dziennikarze muzyczni. Występ Brzozowskiego spodobał się za to prezesowi TVP. - Rafał, to był jeden z najlepszych występów Eurowizji 2021. Z serca Ci dziękuję - stwierdził Jacek Kurski.

W TVP - Marek Sierocki, na Instagramie - Artur Orzech

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się po raz 66. Tym razem w Turynie. Zgodnie z zasadami konkurs finałowy poprzedzają dwa półfinały. Pierwszy odbył się we wtorek, drugi w czwartek. Finał w sobotę, 14 maja o godz. 21. Wystąpi w nim 20 uczestników: po dziesięciu z każdego półfinału. Konkurs transmitować będą TVP1 i TVP Polonia.

W tym roku po raz drugi Eurowizji w TVP nie komentuje Artur Orzech. Telewizja Polska zerwała z nim kontrakt po tym, jak dziennikarz nie stawił się na planie "Szansy na sukces". Tegoroczny festiwal komentował będzie dla TVP Marek Sierocki, a na miejscu w Turynie relacjonował będzie Aleksander Sikora.

Artur Orzech skomentuje w tym roku Eurowizję na Instagramie. - Instastory to coś podobnego do relacji na Facebooku, którą można szybko opublikować i może ona trwać do dwóch minut, czyli akurat tyle, ile mi potrzeba, aby wypowiedzieć się między jednym a drugim utworem - wyjaśniał widzom w czwartkowym nagraniu na swoim kanale na YouTube zatytułowanym "Eurowizja 2022!".

Dołącz do dyskusji: Jeden sukces i pasmo porażek, czyli historia polskich występów na Eurowizji

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Pawel
Największa porażka Eurowizji to Ich Troje i Piasek.
odpowiedź
User
kolis
Największa porażka Eurowizji to Ich Troje i Piasek.


Oj chciałbyś mieć taki głos i zarabiać miliony xd
odpowiedź
User
seba
eurowizja to nie konkurs piosenki to widowisko muzyczne rządzące się swoimi prawami
odpowiedź