SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Politycy bawili się na urodzinach Roberta Mazurka

Politycy z koalicji i opozycji w zeszły piątek bawili się na 50. urodzinach dziennikarza Roberta Mazurka. W tym samym czasie Marian Banaś składał w Sejmie raport z działalności NIK w ubiegłym roku i przemawiał do niemal pustej sali. Na imprezie u Mazurka byli m.in. Borys Budka, Tadeusz Cymański i Władysław Kosiniak-Kamysz, którzy podali potem inne powody swojej nieobecności w Sejmie.

Według relacji „Faktu” urodziny Roberta Mazurka świętowano w jednym z warszawskich lokali, ich termin pokrył się z wieczornym wystąpieniem sejmowym prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia. - Byłem już zapoznany ze wszystkimi komentarzami w tej sprawie. Dlatego nie chcę wyjaśniać przyczyn swojej nieobecności w Sejmie – tak w rozmowie z „Faktem” wyjaśnił swoją nieobecność w Sejmie poseł Tadeusz Cymański.

Kto był na urodzinach Roberta Mazurka?

O swojej obecności na imprezie i Mazurka nie wspomniał dziennikarzom także Borys Budka: - Miałem prace związane z przygotowaniem konwencji. Zajmowaliśmy się tym wspólnie z posłami Siemoniakiem i Neumannem - powiedział.

Na zdjęciach opublikowanych przez dziennik widać wypowiadających się w ten sposób polityków, ale także m.in. byłego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, ministra kultury Piotra Glińskiego, wiceministra ds. cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego, szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka, byłego rzecznika PiS, dziś partnera w agencji R4S - Adama Hofmana, ale także polityków opozycji: Pawła Poncyliusza, Tomasza Siemoniaka i właśnie wypowiadającego się dla "Faktu" Borysa Budkę, który – według „Faktu” – „wyglądał na zagubionego”.

Robert Mazurek do publikacji „Faktu” odniósł się na Twitterze. - Zaproś genialnych malarzy, znanych muzyków, tuziny aktorów, dziennikarzy czy prywatnych przyjaciół nie licząc, a zazdrosny (bo niezaproszony) „Fakt” ci później samych polityków pokaże. No, ludzie, jak tak można?! Żądam drugiej edycji! - stwierdził.

Publicyści o tłumaczeniach polityków: „Piją wódeczkę, kłamią”

Sprawa sprowokowała komentarze na Twitterze, w większości - krytyczne. - Po dzisiejszym info o międzypartyjnej imprezie u Mazurka odechciewa mi się dyskutować o tym, co powinni politycy, co powinny media… My się tu emocjonujemy, a oni razem wódeczkę piją w czasie posiedzenia sejmu – napisał felietonista „Liberte”, Aleksander Twardowski.

- Dziennikarz polityczny robi imprezę, na którą zaprasza wielu polityków. 2) Ci akurat powinni być w pracy, ale wolą iść na imprezę niż siedzieć w robocie. 3) Gdy inni dziennikarze pytają o powody nieobecności, politycy kłamią. Zajekurczębiście – skomentował z kolei Patryk Słowik z Wirtualnej Polski.

Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej” podał dalej okładkę „Faktu” z zapowiedzią tekstu o bawiących się politykach i opatrzył ją jednym zdaniem: „A Wy pytacie, czy dziennikarz może być na „ty” z politykami?”.

O to samo zapytaliśmy m.in. Nizinkiewicza w kontekście wycieku maili między Krzysztofem Skórzyńskim, a Michałem Dworczykiem. - Dziennikarze są bardzo często z politykami na „ty”, nie ma co się okłamywać. Ale trzeba pamiętać, że - na przykład w moim przypadku - stoi za tym 16 lat pracy, podczas których wypracowałem sobie relacje z osobami w podobnym wieku, które dziś są w polityce. To są przegadane dziesiątki godzin; właśnie tego typu kontakty przeradzają się z czasem w bliższe kontakty. Ale podkreślam, że za tym nie idzie (w moim przypadku) jakikolwiek inny kontakt, jakieś wspólne biesiadowanie, picie wódki itd. Po prostu: taka relacja ułatwia kontakt, skraca dystans – powiedział nam wówczas dziennikarz.

Robert Mazurek w mediach od ponad 20 lat

Robert Mazurek to przede wszystkim autor wywiadów z politykami; od pięciu lat jest gospodarzem porannych rozmów w RMF FM. Pisze też felietony do „Plusa Minusa”.

Niedawno wspólnie z Krzysztofem Stanowskim napisał tom wierszy „Kmioty polskie”, z którego sprzedaży ponad 200 tys. zł zostanie przekazane na cel charytatywny. Od września br. współpracuje też z Kanałem Sportowym, prowadzi audycję z Krzysztofem Stanowskim.

Od początku 2017 roku Mazurek przeprowadzał co tydzień wywiady do „Dziennika Gazety Prawnej”, zawiesił tę współpracę pod koniec ub.r. Od połowy ub.r. ma autorską audycję muzyczną w radiowej Dwójce.

Wcześniej Mazurek był związany z tygodnikiem „Sieci” (w latach 2012-2018), „Rzeczpospolitą” (2009-2016), „Uważam Rze” (2011-2012) i „Dziennikiem” (2006-2009). Pracował też w „Życiu”, „Przekroju”, „Wprost” i jako wicenaczelny „Filmu”.

Robert Mazurek jest znany z ciętych ripost i podchwytliwych pytań w swoich wywiadach. Przez wiele lat wspólnie z Igorem Zalewskim prowadził satyryczną rubrykę „Z życia koalicji, z życia opozycji”.

Dołącz do dyskusji: Politycy bawili się na urodzinach Roberta Mazurka

58 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Adrian
Problem chyba w tym, że autor tego artykuliku nie został zaproszony...
odpowiedź
User
walter
traszne. Brak szacunku dla siebie, dla wyborców, dla słuchaczy, dla pracodawcy. Jedna wielka ściema dziennikarsko-polityczna. My zwykli ludzie mamy bronić wolnych mediów, a sami dziennikarze bratają się z politykami. Naprawdę kmiot z tego Mazurka i polityków będących na tej imprezie. RMF powinien się pożegnać z tym człowiekiem udającemu dziennikarza bo nie jest już wiarygodny.
odpowiedź
User
omd
No właśnie mamy bronić. Bo organizowanie np. "balu dziennikarzy" z politykami, też jest chore. To nie przeszkadza - ten bal?
odpowiedź