SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polska reklama: jaka była w 2013, jaka będzie w 2014? (agencje)

Kończący się rok w polskiej branży reklamowej podsumowują przedstawiciele najważniejszych agencji i firm producenckich, m.in. Wojciech Borowski, Szymon Gutkowski, Jacek Olechowski, Monika Jabłońska-Jarosz, Kacper Sawicki, Marcin Pleti i Antoine Kolendowski.

Monika Jabłońska-Jarosz, dyrektor zarządzająca Good

Wydarzenie roku
Lew w Cannes za zgłoszoną przez marketera kartę z wyświetlaczem Getin Bank.

Sukces roku
Charytatywna wytwórnia muzyczna stworzona przez 180 Heartbeats + Jung v. Matt do wspierania Fundacji Rak'n'Roll, nagradzana przez branżę w kraju i zagranicą.
Kampania multicelebrycka Play.
Interaktywny outdoor Coca-Coli ze spersonalizowanymi puszkami.

Porażka roku
Fuzja Cyfry + z N i absolutne ignorowanie klientów.

Człowiek roku i kolejnych lat
Papież Franciszek za rozpoczęte re-pozycjonowanie Kościoła.

Trend roku
Bankowość mobilna.

Prognoza na 2014
Ciekawy wyścig telekomów o klienta korzystającego z LTE.
Formaty komunikacyjne.

 


Marcin Jarysz, management supervisor w agencji Tequila\ Polska

Wydarzenie roku
Ta odpowiedź może być dosyć zaskakująca, ale jednym z ciekawszych wydarzeń w mijającym roku było pojawienie się mody na robienie sweet foci z rąsi. Ten trend widoczny był nie tylko wśród nastolatków, ale także światowych liderów czy gwiazd. Takie zdjęcia robili sobie m.in. Miley Cyrus, Beyonce, Anja Rubik, a nawet… papież Franciszek. Motyw ten wykorzystały także linie lotnicze Turkish Airlines w reklamie z udziałem Leo Messiego i Kobe Bryanta.

Sukces roku
Mówiąc o sukcesie w kontekście branży reklamowej, warto zwrócić uwagę na dwa tematy. Pierwszy z nich to międzynarodowe nagrody za kampanię „Rak’n’Roll Records” agencji180heartbeats + Jung v. Matt - Srebrny i Brązowy Lew przywiezione z Cannes, zdobyte w kategoriach Best use or integration of music oraz Best integrated content campaign. Projekt został także nagrodzony dwoma złotymi statuetki podczas festiwali Clio Awards 2013 w kategoriach związanych z contentem. Pomijając już sam fakt międzynarodowego i lokalnego uznania jest to symbol wpisania się bardzo dobrą kampanią w najbardziej aktualne trendy związane z wysokiej jakości treścią.

Drugi temat to seria nagród i wyróżnień dla kampanii „5. Stadion” przygotowanej dla marki Tyskie przez agencje Tequila, DDB Warszawa, RC2 Raczkiewicz Chenczke Consultants, dom mediowy Starcom oraz Wilk Studio. Zintegrowany projekt marketingowy został nagrodzony Złotem i Grand Prix Effie dla najlepszej kampanii roku. To dowód na to, jak kapitalne jest znacznie dużych i prostych idei kreatywnych, które odpowiadają na konkretne potrzeby i insighty konsumenckie - zarówno w kontekście efektywności, jak i realizacji celów biznesowych.

Porażka roku
Za porażkę tego roku można uznać nc+, a właściwie nc minus. Przygotowana przez spółkę oferta była zastanawiająca, ale o wiele bardziej dający do myślenia był sposób, w jaki próbowano ją wprowadzić. Wywołany kryzys był bez wątpienia jednym z najgłośniejszych i najbardziej medialnych w mijającym roku. Nieprzygotowany dział obsługi klienta, który nierzadko prezentował aroganckie podejście do prowadzenia komunikacji w kanałach społecznościowych, zdenerwował zlekceważonych abonentów i świadomych swojego głosu konsumentów. Być może pięć lat temu zawiedzeni klienci byliby tym faktem jedynie zniesmaczeni. Dziś jednak to marketer pozostaje z anty-profilem na Facebooku, który jest tylko o jedną trzecią mniejszy od oficjalnego.

Człowiek roku
Jeff Bezos był wielokrotnie wybierany na człowieka roku w różnych plebiscytach. Dla mnie niezmiennie jest wizjonerem, który ma szczególną odwagę wcielać w życie swoje pomysły, a przynajmniej mówić o nich tak, jakby zaraz miały stać się rzeczywistością. Nierzadko są one dyskusyjne i wiele w nich sensacyjnego kontekstu. Jednakże CEO Amazona, jak mało kto, zmusza do myślenia nad możliwościami rozwoju biznesu, wprowadzania zmian i kwestionowania porządku.

W 2013 roku Bezos - mistrz osiągania efektywności finansowej - kupił „The Washington Post”. Zachodzimy więc wszyscy w głowę, po co ta transakcja, skoro w ciągu ostatnich 7-8 lat przychody z reklam w amerykańskiej prasie drukowanej zmalały więcej niż o połowę, a wiele tytułów musiało wręcz zrezygnować z wydań drukowanych. Na sam koniec roku trafiła do nas kolejna sensacyjna wiadomość. Tym razem Bezos poinformował, że Amazon ma w planach wprowadzenie w ciągu najbliższych kilku lat dostaw towarów do domów przy pomocy dronów. Dzięki temu przesyłka miałaby być dostarczana do konsumentów w 30 minut od złożenia zamówienia w internecie. Amazon, dzięki Bezosowi, stanowi ucieleśnienie pomysłu na spersonalizowaną stronę dla każdego, gdziekolwiek na świecie…

W Polsce do najważniejszych postaci mijającego roku trzeba zaliczyć Zygmunta Solorza-Żaka, który odpowiedzialny jest za dużą zmianę na rynku mediów i telekomunikacji. Dzięki wykupieniu przez Cyfrowy Polsat pakietu większościowego w Polkomtelu powstaje wiodąca grupa w tej branży w naszej części Europy. Połączenie tych dwóch firm powoduje - poza faktem, że konkurencji trudno będzie w krótkim czasie stworzyć podobny pakiet tak atrakcyjnych produktów i usług - otwarcie możliwości szybkiego stworzenia nowego contentu i ofert na wszystkie urządzenia z ekranami, które mamy w domach, plecakach i kieszeniach.

Trend roku
Nie uda się w tym miejscu uciec od content marketingu. Marketerzy zaczęli chyba rozumieć potrzebę tworzenia treści wysokiej jakości (w przeciwieństwie do contentu zrobionego „na doczepkę”, bo „coś mieć wypada”). Efektywność standardowej komunikacji w telewizji czy radio rodzi coraz więcej pytań o możliwości angażowania konsumentów, dostarczania im rozrywki czy - jeszcze głębiej poszukując - odpowiadania na prawdziwe insighty. Stąd nieustannie rosnąca rola i inwestycje w media społecznościowe, ale także oczywiście w wiele innych technik i sposobów dostarczenia treści potencjalnym klientom (wideo, artykuły na stronach należących do podmiotów trzecich, case studies, e-newslettery, blogi itd.). Dobrze przygotowany content, dostępny w różnych kanałach, pomaga budować lojalność oraz zaufanie do marek. Ale nie ma się co oszukiwać - byle wpisem na Facebooku nie da się tego zrobić.

Prognoza na 2014
Łatwym do rozpoznania trendem na kolejny rok jest zwiększenie wykorzystania różnych rodzajów platform social mediowych i większe niż dotychczas ich współużytkowanie. Będziemy korzystać nie tylko z Facebooka, ale także z dopiero rozpędzających się w Polsce serwisów i aplikacji, takich jak Twitter, Google+, Pinterest, Instagram, LinkedIn, Tumblr, a z nowości - Snapchat. Dodać do tego trzeba fenomenalny WhatsApp, o którym nie można powiedzieć, że jest tylko komunikatorem. Wszystkie te aplikacje mamy nierzadko w naszych komórkach czy na pulpitach komputerów, dlatego sami doprowadziliśmy do rozszerzenia przestrzeni, w jakiej się poruszamy i komunikujemy. Jednocześnie jest to niezwykła sposobność dla marketerów, aby objąć swoimi działaniami tę różnorodność.

Z powyższym związana jest kolejna tendencja, z którą będziemy mierzyć się w najbliższym czasie - coraz krótsze treści. Większość ze wspomnianych platform wymaga bowiem tworzenia zwięzłych, prostych komunikatów, które jednocześnie muszą dostarczać w sprytny sposób oczekiwanej rozrywki. Myślę tu choćby o 140 znakach na Twitterze, sześciosekundowych filmikach na Vine, znikających od razu po przeczytaniu treściach na Snapchat czy bazujących na zdjęciach i grafikach serwisach typu Instagram i Pinterest. Powstaje więc pytanie o granice tak modnego w ostatnich latach pojęcia storytellingu.

Z pewnością ugruntowywać będzie się trend przygotowywania treści bardziej dostępnych z urządzeń mobilnych. Już wkrótce smartfony i tablety będą prawdopodobnie głównymi urządzeniami, na których używać będziemy wszystkich wspomnianych serwisów i aplikacji. Jeśli marketerzy będą chcieli przekierować kogokolwiek dalej do przygotowanych przez siebie treści, responsywne strony są absolutnym minimum.

Najprawdopodobniej także polska branża marketingowa zacznie w końcu bardziej interesować się wszystkimi danymi, które pozostawiamy w sieci czy przy kasie w sklepie oraz sposobem ich wykorzystania do przygotowania personalizowanych ofert w punkcie sprzedaży. Prezentowane na interaktywnych materiałach POSM, rozpoznających konsumentów po twarzy lub chociaż numerze telefonu, są tak naturalnym następnym krokiem w obszarze sprzedaży, jak niegdyś przygotowanie elektronicznej wersji drukowanej gazety.

 

  • 3
  • 4
  • 5

Dołącz do dyskusji: Polska reklama: jaka była w 2013, jaka będzie w 2014? (agencje)

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Bartek
Wśród złotych myśli wielu brakuje majaków harego potera z greja.
odpowiedź
User
pavv
digital (w szczególności w obszarze mobile), big data,oddzielnego business unit., agencji digitalowych, rozwój private label, planingiem czy buyingiem, content reklamowy, silosy: reklamowy (ATL-owy, BTL-owy, digitalowy)
Dalej mi się nie chciało czytać. Za mało kokainy zażyłem żeby zrozumieć co te krawaciarze gadają.
odpowiedź
User
parkingowy
ciekawe, jak duża część managerów nie widzi dalej niż biuro własnej firmy: wydarzenie roku - zdobyliśmy klienta, klęska roku - straciliśmy klienta, prognoza na 2014 - zdobędziemy 2 klientów...
żena roku, ot co
odpowiedź