SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Skargi do KRRiT na żart w Radiu ZET z nazwiska Popiełuszko. Stacja usunęła program

W odcinku satyrycznego programu internetowego „Dej suchara” Radia ZET (Grupa Eurozet) pojawił się żart z nazwiska Popiełuszko. Eurozet zaznacza, że żart nie miał na celu obrażania pamięci ks. Jerzego Popiełuszki, ale „w obliczu krytyki i licznych emocjonalnych reakcji” fragment został usunięty.

Agnieszka Kołodziejska (screen: YouTube/Radio ZET)Agnieszka Kołodziejska (screen: YouTube/Radio ZET)

W odcinku audycji Radia Zet „Dej suchara” z końca listopada jedna z prowadzących Agnieszka Kołodziejska pyta Roberta Karpowicza „jak nazywa się łóżka popa?”. I sama odpowiada: „Popiełuszko!” 

Prawicowe media podchwyciły temat pod koniec ubiegłego tygodnia. „Kolejny ohydny »popis« Radia Zet” - grzmiał serwis Wpolityce.pl. „Internauci oburzeni! Skandaliczny »żart« o ks. Popiełuszce w popularnej rozgłośni” - wtórował mu serwis Telewizji Republika, a Tysol.pl pisał wyczerpująco: „Kpiny z torturowanego i zamordowanego przez SB bł. Jerzego Popiełuszki na antenie Radia ZET”. Nawet mało prawicowy naTemat.pl stwierdził, że to „Skandal w Radiu ZET”, a portal „Super Expressu” pisał: „Afera w »Radiu Zet«! Prowadzący rechotali z »sucharu« na temat skatowanego Jerzego Popiełuszki [WIDEO] [pisownia oryginalna – red.]”.

W poniedziałek przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda wydał oświadczenie, w którym zaznaczał, że „Gdyby nie ludzie tacy jak bł. ks. Jerzy Popiełuszko, osoby takie jak wyżej wymienieni dziennikarze Radia Zet, nawet jeśli pracowałyby w mediach, zastanawiałyby się zapewne czy wolno im użyć w tekście czy w audycji nazwiska »Jaruzelski«, żeby nie skończyć na dnie Wisły”.

O sprawę zapytaliśmy biuro prasowe Eurozetu. W odpowiedzi zaznaczono, że „Dej suchara” nigdy nie było nadawane w radiu: „To format wyłącznie internetowy, a media prawicowe, które propagują informację o emisji żartu na antenie, wprowadzają opinię publiczną w błąd”.

„Dej suchara” pojawia się jedynie w mediach społecznościowych. „Jest to pojedynek na »suchary« - jak potocznie nazywa się proste dowcipy, zazwyczaj oparte na grze słów, homofonii czy dwuznaczności. Z tego rodzaju żartem mieliśmy do czynienia w odcinku krytykowanym dziś przez prawicowe media. Żart ten nie miał na celu obrażenia pamięci błogosławionego kapłana ani lekceważenia jego męczeńskiej śmierci, nie przywoływał żadnego z tych kontekstów. Nikogo ani niczego nie atakował. Ten żart był wyłącznie grą słowną opartą na tożsamym brzmieniu słów o różnych znaczeniach. Podobnie jak w znanym, analogicznym dowcipie słowa »popa żona« nie są naigrawaniem się z kobiety, która uległa ciężkim poparzeniom w pożarze” - podkreśla biuro prasowe Eurozetu.

Firma dodaje jednak, że fragment o Popiełuszce został ostatecznie usunięty. „W obliczu krytyki i licznych emocjonalnych reakcji, które pojawiły się po upływie dwóch miesięcy od publikacji odcinka »Dej suchara«, twórcy formatu zdecydowali się usunąć z sieci kontrowersyjny materiał i w ten sposób okazać szacunek osobom, których granice wrażliwości zostały naruszone przez specyfikę poczucia humoru »sucharów«” - przekazało nam biuro prasowe nadawcy.

Szef KRRiT: wdrożyłbym postępowanie z urzędu

W poniedziałek przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski podczas spotkania w prawicowym Klubie Ronina stwierdził, że przesłano do KRRiT skargi na żarty w programie Radia ZET z nazwiska Popiełuszko. Zgodnie z procedurami podjął w ten sprawie postępowanie, w którego pierwszym etapie zwróci się do nadawcy o nagranie z programem.

Świrski zaznaczył, że zająłby się sprawą nawet, gdyby Krajowa Rada nie dostała żadnych skarg. - Także z urzędu bym je (postępowanie - przyp.) wdrożył - stwierdził (w poniższym nagraniu mówi o tym od 58. minuty).

 

W sierpniu ub.r. szef KRRiT nałożył na nadawcę Radia ZET 476 tys. zł grzywny za wiadomość z grudnia 2022 roku, że amerykańskie służby nie zwróciły się do polskich o pomoc w przewiezieniu prezydenta Ukrainy przez nasze terytorium. Według przewodniczącego stacja naruszyła w ten sposób art. 18 ust. 1 Ustawy o radiofonii i telewizji, stanowiący m.in., że „audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym”. Na Eurozet nałożono maksymalny wymiar kary - połowę rocznej opłaty za koncesję Radia ZET.

W czwartym kwartale ub.r. Radio ZET miało 13,9 proc. udziału w rynku słuchalności, wobec 13,3 proc. rok wcześniej (według badania Radio Track).

Dołącz do dyskusji: Skargi do KRRiT na żart w Radiu ZET z nazwiska Popiełuszko. Stacja usunęła program

21 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ala
lasia pewnie nie kuma, kto to zacz.
odpowiedź
User
Walker
Cokolwiek o tym żarcie nie sądzić, to nie KrriT powinna wszczynać postępowanie, skoro program nie był emitowany na antenie. W treści publikowane w socialach jeszcze nie wolno im ingerować. To nie ich kompetencja. Na marginesie: żart (suchar) rzeczywiście bardzo nie na miejscu.
odpowiedź
User
Polikarp
Zabawne tak samo jak ich poranek
odpowiedź