SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Były menedżer Roberta Lewandowskiego zatrzymany przez policję ws. gróźb karalnych wobec piłkarza

Cezary Kucharski, były menedżer Roberta Lewandowskiego, został we wtorek rano zatrzymany przez policję działającą na wniosek Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Prokuratura po zawiadomieniu złożonym przez prawnika Lewandowskiego prowadzi śledztwo dotyczące gróźb karalnych, które Kucharski miał kierować wobec piłkarza w celu uzyskania 20 mln euro.

Cezary Kucharski i Robert Lewandowski, fot. youtubeCezary Kucharski i Robert Lewandowski, fot. youtube

Jak powiedział PAP rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie prok. Marcin Saduś, śledztwo dotyczy kierowania gróźb karalnych wobec „wybitnego piłkarza, byłego klienta i współpracownika podejrzanego”, celem zmuszenia go do zapłaty 20 mln euro na rzecz Cezarego Kucharskiego Robert Lewandowski ma w tej sprawie status pokrzywdzonego.

We wtorek rano śledczy zaczęli też przeszukania w miejscu zamieszkania Cezarego K. w okolicach Konstancina-Jeziornej. W wtorek K. ma usłyszeć w tej sprawie zarzuty.

Robert Lewandowski zarzuca swojemu byłemu menedżerowi szantaż

W drugiej połowie września „Der Spiegel” w obszernym artykule opisał, że Cezary Kucharski skierował przeciw Robertowi Lewandowskiemu pozew. Domaga się zapłaty ok. 39 mln zł. Chodzi o udziały w spółce RL Management, którą założyli w 2014 roku (piłkarz przeszedł wtedy z Borussii Dortmund do Bayernu Monachium, w którym gra do dziś) na potrzeby kolejnych kontraktów. Kucharski wniósł do niej prawa do wizerunku zawodnika wycenione wówczas na 3,5 mln zł. Otrzymał w zamian 2 proc. udziałów firmy, pozostałe 98 proc. należy do Lewandowskiego.

W latach 2015-2017 RL Management osiągała milionowe wpływy i zyski (po 7-10 mln zł zysku netto rocznie). Jednocześnie Robert Lewandowski zaproponował K. obniżenie jego prowizji z 30 do 17 proc., na co menedżer się nie zgodził. Wtedy zawodnik wypłacił mu ok. 2 mln zł tytułem wynagrodzenia za lata 2014-2015 i chciał zakończyć współpracę także przy RL Management.

Rentowność RL Management mocno zmalała: do 150 tys. zł w 2018 roku i 12 tys. zł straty w ub.r., chociaż Robert Lewandowski podpisywał kolejne duże umowy marketingowe. W tej sytuacji Cezary Kucharski w ub.r. wypowiedział umowę, w ramach której był wspólnikiem w RL Management i domaga się zapłaty za 2 proc. udziałów. Na jego zlecenie specjaliści z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oszacowali wartość tych udziałów na 39,14 mln zł i to tej kwoty dotyczy pozew.

Kucharski od prawnika Roberta Lewandowskiego otrzymał jedynie propozycję zbycia 2 proc. udziałów za symboliczne 100 zł, na co oczywiście się nie zgodził.

Na łamach „Spiegla” zarzucono też piłkarzowi nieprawidłowości podatkowe. Opisano, że środki RL Management były przeznaczane na prywatne wydatki Roberta Lewandowskiego i jego żony Anny oraz przekazywane jej spółce Blue Oyster (chodzi m.in. o transakcję opartą na wekslu o wartości 10,7 mln zł, którego Blue Oyster nie spłaciła).

Rzeczniczka prasowa Roberta i Anny Lewandowskich Monika Bondarowicz zaprzeczyła zastrzeżeniom opisanym w tekście. - Wszelkie rozliczenia podatkowe zarówno osobiste, jak i spółek Roberta Lewandowskiego, prowadzone są zawsze zgodnie z prawem. Prawidłowością rozliczeń w Niemczech zajmuje się licencjonowany, niemiecki doradca podatkowy, który dba o to, aby wszelkie wymagane dokumenty były zawsze przedstawione organom podatkowym w Niemczech, a podatek prawidłowo rozliczony i zapłacony w terminie - stwierdziła w oświadczeniu.

- Pan Cezary Kucharski próbuje wymusić na Robercie Lewandowskim zapłatę nienależnych mu środków. Ustosunkowywanie się do ewentualnych zarzutów na łamach mediów traktujemy jako próbę wywierania nacisku na nas poprzez szkalowanie reputacji Roberta Lewandowskiego i tworzenie fikcyjnego wyobrażenia o sprawie, co miałoby w przyszłości wpływać na postrzeganie tejże sprawy przez sąd - dodała.

Lewandowski zarzuca Kucharskiemu szantaż z wykorzystaniem „Spiegla”

Według „Die Welt” dwa tygodnie temu reprezentujący w tej sprawie Roberta Lewandowskiego Tomasz Siemiątkowski w liście do redaktora naczelnego „Der Spiegel” list stwierdził, że ma dowody na to, że Cezary Kucharski szantażował piłkarza z użyciem możliwej publikacji w tym tygodniu.

Prawnik Lewandowskiego utrzymuje, że Kucharski przez wiele miesięcy pozostawał w kontakcie z dziennikarzem „Spiegla” Rafaelem Buschmannem, przekazywał mu materiały mające obciążać zawodnika. Równocześnie domagał się od Lewandowskiego zapłaty kilku mln euro w zamian za nienagłaśnianie tej sprawy w mediach. Piłkarz nie zapłacił żądanej kwoty.

W tym świetle według prawnika Roberta Lewandowskiego publikacje „Spiegla” (po ujawnieniu sprawy tygodnik kontynuował ten temat w kolejnym numerze) można traktować jako realizację szantażu sformułowanego wobec zawodnika przez Cezarego Kucharskiego.

Sprawa w polskiej prokuraturze

Na początku października media informowały, że Tomasz Siemiątkowski w imieniu Roberta Lewandowskiego złożył w prokuraturze w Polsce zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przez Cezarego Kucharskiego przestępstwa. Chodzi o szantaż możliwą publikacją tekstu w „Spieglu”, dowodem ma być m.in. nagranie rozmowy piłkarza i jego byłego menedżera.

Przedstawiciele Lewandowskiego nie ujawniają szczegółów sprawy. - W tej chwili mogę jedynie powiedzieć, że sprawa jest bardzo poważna. Na tym etapie mogę stwierdzić, że Rober Lewandowski będzie w tej sprawie współpracował z prokuraturą. To jest dla nas oczywiste - powiedział Tomasz Siemiątkowski „Super Expressowi”.

Kucharski był menedżerem Lewandowskiego przez ponad 10 lat

Kucharski w trakcie kariery piłkarskiej grał m.in. w Legii Warszawa, Stomilu Olsztyn i kilku klubach zagranicznych, 17 razy zagrał w reprezentacji Polski. Menedżerem Roberta Lewandowskiego został, kiedy zawodnik grał w drugoligowym Zniczku Pruszków, współpracował przy transferach kolejno do Lecha Poznań w 2008 roku, Borussii Dortmund w 2010 roku i Bayernu Monachium w 2014 roku.

W latach 2011-2015 był posłem, został wybrany z listy Platformy Obywatelskiej. Na początku 2018 roku media poinformowały, że nowym menedżerem Lewandowskiego jest Pini Zahavi.

O tym, że Cezary Kucharski zgadza się na zamieszczanie jego pełnego nazwiska i wizerunku w publikacjach o działaniach prokuratury wobec niego, poinformował we wtorek po południu Konrad Piasecki z TVN24.

 

Dołącz do dyskusji: Były menedżer Roberta Lewandowskiego zatrzymany przez policję ws. gróźb karalnych wobec piłkarza

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Hybryda
Uuu, jeśli go zatrzymali, to raczej nie mówił "Oj, Robert, no weź" i są na to kwity.
odpowiedź
User
Zorg
Niewdzieczny Lewandowski.
odpowiedź
User
Alians
Wychodzi na to, że im większa kasa, tym trudniej się nią dzielić.
Lewandowski jest chciwy?
odpowiedź