SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rosyjskie influencerki oskarżają Chanel o "rusofobię". W ramach protestu niszczą torebki tej marki

Po tym, jak dom mody Chanel zaczął odmawiać Rosjanom i Rosjankom sprzedaży swoich towarów w sklepach na całym świecie, oburzone tym faktem rosyjskie influencerki oskarżyły francuską marką o "rusofobię". W ramach protestu zamieszczają w social mediach filmy pokazujące, jak np. tną nożyczkami torebki Chanel.

Kilka dni temu dom mody Chanel poinformował, że sprzedaż swoich ubrań, perfum, akcesoriów i innych artykułów klientom, którzy zamierzali korzystać z produktów w Rosji, w odpowiedzi na brutalną inwazję prezydenta Władimira Putina na Ukrainę. Chanel zamknął już swoje sklepy w Rosji, podobnie jak wiele innych marek.

W wydanym oświadczeniu marka przekazała, że „wdrożyła proces zapytania klientów” kupujących za granicą lub „dla których nie znamy głównej siedziby”, aby potwierdzić, że kupowane przez nich produkty „nie będą używane w Rosji”.

Oburzyło to wiele znanych Rosjanek (modelki, DJ, prezenterkę tv), które oskarżają Chanel o podsycanie nienawiści do Rosjan. Postawę Chanel nazywają "rusofobią" . Podobną opinię wyraziła Maria Zacharowa, rzeczniczka moskiewskiego MSZ, która powiedziała, że marka ​​Chanel dołączyła do „rusofobicznej kampanii” na rzecz „odwołania Rosji”.

"Bye Chanel"

„Do widzenia, Chanel”, powiedziała rosyjska DJ-ka Katya Guseva, krojąc nożyczkami swoją czarno-złotą torebkę. Pokazała to na filmie opublikowanym na swoim Instagramie, gdzie ma ponad pół miliona obserwujących.

Gusevaa powiedziała swoim fanom, że od dawna marzyła o posiadaniu torebki Chanel, ale nie będzie tolerować nowej polityki marki. Ani jedna torba, żadna rzecz nie jest warta mojej miłości do mojej Ojczyzny” – napisała.

Rosyjska modelka Victoria Bonya, która ma ponad 9 milionów obserwujących na Instagramie, również przesłała filmik, na którym niszczy torbę Chanel. „Nigdy nie widziałam, żeby jakakolwiek marka zachowywała się tak lekceważąco wobec swoich klientów” – napisała w dołączonym podpisie.

Z kolei rosyjska influencerka Anna Kałasznikowa poinformowała, że ​​podziwiając w sklepie Chanel w Zjednoczonych Emiratach Arabskich parę kolczyków i torbę, stała się "celem pracowników centrum handlowego".

„Ponieważ często przyjeżdżam do Dubaju na Tydzień Mody, menedżerowie Chanel rozpoznali mnie, podeszli do mnie i powiedzieli: „Wiemy, że w Rosji jesteś celebrytą, wiemy, że zabierzesz tam swoje zakupy, więc nie możemy sprzedawać Ci naszych markowych produktów ” - poinformowała Kałasznikowa na swoim koncie na Instagramie, gdzie ma 2,4 miliona obserwujących.

Dołącz do dyskusji: Rosyjskie influencerki oskarżają Chanel o "rusofobię". W ramach protestu niszczą torebki tej marki

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Taaa
Tyle tylko, że te torebki kacapskich influencerek nawet nie stały koło oryginału.
odpowiedź
User
Czemu
Większość zdjęć na profilach tych pustaków nie jest z Kacapowa. Jak tak kochają swój kraj to niech wypoczywają u siebie.
odpowiedź
User
Ja
Wielki szacunek dla pracowników sklepów Chanel. Niech hołota kupuje sobie ruskie torebki i ciuchy. A nie, czekaj, oni w nic nie potrafią...
odpowiedź