SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

RPO chce, żeby sąd uchylił zgodę prezesa UOKiK na kupno Polska Press przez Orlen

Rzecznik Praw Obywatelskich odwołał się do sądu od decyzji prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie zgody na koncentrację polegającą na przejęciu przez PKN Orlen kontroli nad Polska Press i wniósł, by sąd uchylił tę zgodę - podało Biuro RPO.

"Zgadzając się na zakup Polska Press przez PKN Orlen, prezes UOKiK nie zbadał, czy efektem nie będzie niedopuszczalne ograniczenie wolności prasy. Tymczasem UOKiK ma uwzględniać wszelkie okoliczności wpływające na chronione dobro konsumenta" - wskazano w komunikacie Biura RPO.

Prezes UOKiK zgodził się na przejęcie Polska Press przez PKN Orlen na początku lutego br. RPO chce, by sąd uchylił zgodę prezesa UOKiK. Chce też, by sąd wstrzymał wykonanie tej decyzji do rozstrzygnięcia sprawy.

RPO zarzuca prezesowi UOKiK naruszenie przepisów

Jak poinformowano w piątkowym komunikacie Biura RPO, decyzji prezesa UOKiK zarzucono naruszenie przepisów "poprzez niewyjaśnienie, czy w wyniku koncentracji na produktowym rynku właściwym, czyli rynku środków społecznego przekazu, w tym prasy, konkurencja nie zostanie istotnie ograniczona, a tym samym niewyjaśnienie, czy w wyniku koncentracji nie dojdzie do niedopuszczalnego ograniczenia wolności prasy i innych środków społecznego przekazu, a w konsekwencji także do naruszenia wolności wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji".

"Spółka kontrolowana przez Skarb Państwa - a za jej pośrednictwem politycy sprawujący władzę - mogą uzyskać łatwy wpływ na całokształt działalności poszczególnych redakcji. W ten sposób mogą przekształcić wolną prasę, której cechą immanentną jest rzetelny i oparty na faktach krytycyzm wobec władzy publicznej i osób sprawujących funkcje publiczne, w zależne od tej władzy biuletyny informacyjne i propagandowe" - uzasadnia RPO Adam Bodnar.

Odwołanie datowane na piątek ma trafić do Sądu Okręgowego w Warszawie - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Polska Press informowała w tym tygodniu, że 1 marca 2021 r. podpisana została umowa kupna spółki przez PKN Orlen. Oznacza to, że koncern jest już formalnym właścicielem Polska Press.

Wniosek o zgodę na koncentrację wpłynął do UOKiK 10 grudnia ub.r. Z kolei 14 grudnia ub.r. Rzecznik Praw Obywatelskich podjął z własnej inicjatywy sprawę tej koncentracji. - Od tego momentu RPO prowadzi samodzielnie postępowanie wyjaśniające - zaznaczono w komunikacie RPO.

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny 5 lutego br. zgodził się na przejęcie Polska Press przez Orlen, uznając, że działalność uczestników koncentracji się nie pokrywa, a transakcja nie zagraża konkurencji. "W oparciu o wiedzę oraz dostarczone przez strony informacje, a także po analizie rynku i możliwych konsekwencji przejęcia, prezes UOKiK wydał zgodę na dokonanie koncentracji" - przekazywał wtedy UOKiK.

"Planowana koncentracja nie wpłynie na konkurencję na rynku wydawniczym prasy lokalnej, na której jest obecna Polska Press, a nie był dotychczas obecny PKN Orlen. Zmianie ulegnie wyłącznie właściciel spółki Polska Press, zaś udziały rynkowe poszczególnych jego uczestników pozostają bez zmian. Po starannej analizie zebranych materiałów i ocenie skutków rynkowych połączenia spełnione zostały kryteria do wydania bezwarunkowej zgody dla koncentracji spółek PKN Orlen i Polska Press" - wskazywał wtedy prezes Chróstny.

Nie uwzględnił natomiast stanowisk zgłoszonych m.in. przez Helsińską Fundację Praw Człowieka, Towarzystwo Dziennikarskie czy Rzecznika Praw Obywatelskich, w których wskazywano na wynikające z transakcji zagrożenia dla pluralizmu mediów i wolności słowa. UOKiK uzasadnił, że takie kwestie są poza jego kompetencjami.

Ponadto prezes Urzędu odmówił przekazania Rzecznikowi Praw Obywatelskich Adamowi Bodnarowi akt postępowania w tej sprawie, uzasadniając, że dokumenty zawierają informacje stanowiące „tajemnicę przedsiębiorstwa”.

Jak zaznaczył natomiast w swej skardze Bodnar, "przepisy nie wyłączają spod działania UOKiK materii regulowanej Prawem prasowym". - W realiach tej koncentracji rynek właściwy wyznacza nie tylko reklama i dystrybucja prasy, lecz przede wszystkim przeznaczenie prasy, której cechą jest korzystanie z wolności wypowiedzi, przekazywanie rzetelnych informacji, zapewnienie jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej. Wyklucza to, aby stała się ona biuletynem informacyjnym władzy publicznej - napisał.

- Obowiązkiem organów państwowych, a więc także prezesa UOKiK, jest zapewnienie, że koncentracja, zgodnie z Konstytucją RP, zachowa warunki niezbędne do wykonywania przez prasę jej podstawowych funkcji i zadań. Chodzi o to, by po koncentracji zagwarantowano działalność dzienników i czasopism zróżnicowanych pod względem programu, zakresu tematycznego i prezentowanych postaw - podkreślił RPO.

"Prezes UOKiK legalizuje stan niekonstytucyjny"

Ponadto - według Bodnara - decyzja prezesa UOKiK "legalizuje stan niekonstytucyjny, czyli znaczący wzrost ingerencji państwa i jego uprawnień właścicielskich w gospodarce, w której zasadą jest brak aktywności państwa".

Orlen podkreślał zaś wcześniej, odnosząc się do tej transakcji, że "akwizycja jednej z największych grup wydawniczych w Polsce, w połączeniu z wykorzystaniem kompetencji i potencjału agencji mediowej Sigma Bis oraz spółki Ruch, umożliwi koncernowi stworzenie elastycznej, spersonalizowanej i kompleksowej oferty, która znacząco poprawi satysfakcję klientów".

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek wskazywał, że dostęp do 17,4 mln użytkowników portali zarządzanych przez Polska Press wzmocni sprzedaż Grupy Orlen, zoptymalizuje koszty marketingowe i umożliwi dalszą rozbudowę narzędzi big data. Orlen podkreślał także, że Polska Press to jeden z największych wydawców w Polsce, który w 2019 r. osiągnął przychody na poziomie ponad 398,4 mln zł, posiada 20 z 24 wydawanych w Polsce dzienników regionalnych oraz blisko 120 tygodników lokalnych, które funkcjonują w 15 z 16 województw. Orlen podał, że portfolio wydawnictwa to także 500 witryn online.

Według płockiego koncernu, możliwe będzie utworzenie nowych modeli biznesowych dzięki temu, że Polska Press ma bazę wiedzy na temat preferencji klientów, prowadzonych transakcji czy wartości koszyka w odniesieniu do grupy 60,07 proc. użytkowników internetu w Polsce.

Orlen zapłacił za Polska Press 120 mln zł

Przejęcie Polska Press zostało ogłoszone przez PKN Orlen na początku grudnia ub.r. Nie podano kwoty transakcji, według nieoficjalnych doniesień wynosi ona ok. 120 mln zł.

- Konsekwentnie poszerzamy obszary naszej działalności. Na bazie Sigma Bis zbudowaliśmy od podstaw profesjonalną agencję mediową, która sukcesywnie zdobywa nowych klientów, w tym komercyjnych. Przejęliśmy spółkę Ruch, co ułatwi nam wejście na rynek nowych punktów sprzedaży i rozwój usług e-commerce. Z kolei dostęp do 17,4 milionów użytkowników portali zarządzanych przez Polska Press, skutecznie wzmocni sprzedaż całej Grupy Orlen, zoptymalizuje koszty marketingowe i umożliwi dalszą rozbudowę narzędzi big data. Podejmujemy działania, które wpisują się w nową strategię PKN Orlen do 2030 r. i będą efektywnie wspierać dynamiczny rozwój sieci detalicznej - komentował Daniel Obajtek.

Polska Press wydaje ponad 170 tytułów prasowych

W portfolio prasowym Polska Press Grupy jest ponad 20 dzienników regionalnych („Dziennik Bałtycki”, „Dziennik Łódzki”, „Dziennik Zachodni”, „Gazeta Krakowska”, Głos Wielkopolski”, „Kurier Lubelski”, „Polska Metropolia Warszawska”, „Express Ilustrowany”, „Gazeta Krakowska”, „Dziennik Polski”, „Gazeta Lubuska”, „Gazeta Pomorska”, „Kurier Poranny”, „Gazeta Współczesna”, „Nowa Trybuna Opolska”, „Echo Dnia”, „Gazeta Codzienna Nowiny”, „Głos Dziennik Pomorza”, „Express Bydgoski” i „Nowości Toruńskie”), a także prawie 150 tygodników lokalnych (m.in. „Nasza Historia”, „Moto Salon”, „Moto Salon Classic”, „Strefa Biznesu”, „Strefa Agro”) oraz bezpłatna gazeta „Naszemiasto.pl”.

Firma wydaje też ok. 500 serwisów internetowych, głównie Naszemiasto.pl i portale poszczególnych tytułów prasowych. Na początku br. sprzedała serwis ogłoszeniowy Gratka.pl do Ringier Axel Springer Media (wydającego w Polsce m.in. Onet, „Fakt”, „Newsweek” i „Forbesa”).

Jak analizowaliśmy szczegółowo, grupa kapitałowa Polska Press w 2019 r. zanotowała spadek przychodów sprzedażowych o 6,5 proc. do 398,44 mln zł oraz zysku netto z 9,64 do 8,59 mln zł. Wpływy ze sprzedaży gazet zmalały o 8,9 proc., z reklam - o 4,9 proc., a liczba pracowników - o 107 do 2 126.

Kaczyński i Morawiecki chwalą kupno Polska Press

O przejęciu Polska przez Orlen bardzo pozytywnie wypowiedzieli się niedawno w wywiadach dla Telewizji wPolsce.pl prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki.

- Uważam, że jest jedna z najlepszych wiadomości, którą usłyszałem w ciągu ostatnich lat. To pierwszy krok w drugą stronę - podkreślił prezes PiS.

Skrytykował obecność kapitału zagranicznego w mediach. - Pozbawiliśmy się w wielkiej mierze mediów na rzecz czynników pozapolskich, głównie niemieckich, z ogromną stratą dla naszej suwerenności - już nie jako państwa, ale jako narodu - i z ogromnymi stratami w innych dziedzinach - ocenił.

Jako przykład tych strat wskazał wpływ na młodzież. - Media przejmowane przez Niemców jeszcze w latach 90. odegrały ogromną rolę w demoralizowaniu młodzieży, i to najbardziej wulgarnym, prymitywnym. To rzeczywiście było szokujące - stwierdził Kaczyński.

Mateusz Morawiecki podkreślił, że zakup Polska Press przez PKN Orlen jest niedoceniany, a jego zdaniem jest to istotny ruch z punktu widzenia strategii całego koncernu w zakresie segmentu detalicznego.

- Media nie powinny, zwłaszcza w takim zakresie należeć do właścicieli zagranicznych, bo media mają ogromne znaczenie dla kształtowania opinii publicznej - ocenił szef rządu. - Doskonale widzimy nie tylko to, co dzieje się w Polsce, ale i Stanach Zjednoczonych - to jest coś niebywałego. Kapitał ma ogromne znaczenie - dodał.

Wydawcy krytycznie o inwestycjach Orlenu w media, SDP z nadzieją

Kupno Polska Press przez Orlen krytycznie skomentowało kilka stowarzyszeń dziennikarzy i branży prasowej. - Nie możemy od was wymagać heroizmu, ale pamiętajcie: możecie stawiać opór - napisało Towarzystwo Dziennikarskie w apelu skierowanym do dziennikarzy grupy Polska Press. Zapewniło też, że będzie monitorować wszystkie ewentualne zwolnienia z pracy, jeśli takowe miałby przeprowadzić nowy właściciel.

Zarząd Stowarzyszenia Prasy Lokalnej jest zdania, że kupno Polska Press przez Orlen może rodzić nieprawidłowości podobne do tych, jakie uwidaczniają się w miejscach wydawania lokalnej prasy przez samorządy. W piątek komentarz na temat transakcji zamieścił szef wydawanej przez Polska Press "Nowej Trybuny Opolskiej", Krzysztof Zyzik. - Nigdy nie mieliśmy politycznych panów, nie chcemy widzieć, jak to jest - napisał.

Działające przy Polska Press związki zawodowe w oświadczeniu przyznały, że zmiana właściciela budzi niepokój pracowników, ale mają nadzieję, że Orlen zadba o ich interesy i wolność słowa. Krytycznie oceniły to, co z mediami zrobił niemiecki właściciel firmy - Verlagsgruppe Passau. Z kolei Stowarzyszenie Gazet lokalnych zaapelowało: „Władza niech trzyma się z dala od mediów”.

Za to zarząd główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w uchwale wyraził nadzieję w związku z kupnem Polska Press przez Orlen. - Widzimy w tym szansę na przełamanie dominacji wydawnictw zagranicznych na rynku regionalnej prasy drukowanej i regionalnych portali w Polsce - stwierdziły władze SDP, apelując do Orlenu o „stworzenie przejrzystych mechanizmów gwarantujących respektowanie zasady wolności słowa, pluralizmu poglądów i niezależności dziennikarskiej”.

Dołącz do dyskusji: RPO chce, żeby sąd uchylił zgodę prezesa UOKiK na kupno Polska Press przez Orlen

24 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Hanna
Powinien zostać pozbawiony obywatelstwa polskiego. Won z kraju!
odpowiedź
User
Rudy
Bodnar już nie jest rzecznikiem praw obywatelski. Ten lewacki ekstremista powinien się wstrzymać od aktywności. Jużw środę wyrok TK, ktory oficjalnie go tej funkcji pozbawi. Ale to swoją drogą kuriozalne, że facet opłacany z moich podatków walczy o niemiecki interes.
odpowiedź
User
Fffff111
Kadencja tego urzendnika skończyła się we wrześniu po co jeszcze tam siedzi i knuje przeciw Polakom.
odpowiedź