SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Spaliny i fabryki głównymi źródłami zanieczyszczeń wg Polaków

Ponad połowa Polaków uważa, że główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza są spaliny samochodowe. Blisko 1/3 nie wie, które źródła ciepła emitują najwięcej zanieczyszczeń. 23 proc. Polaków reaguje, gdy ktoś w ich pobliżu spala śmieci, z czego tylko 4 proc. zgłasza sprawę na policję lub do straży miejskiej - wynika z badania Kantar Public.

Polacy zapytani o główne przyczyny zanieczyszczenia powietrza najczęściej wskazywali spaliny samochodowe (54 proc.). 38 proc. za główne źródło zanieczyszczeń uznało zakłady przemysłowe.

Nieco ponad połowa Polaków (52 proc.) wskazała węgiel i pochodne środki grzewcze (koks, miał, flot) jako źródła ciepła emitujące najwięcej zanieczyszczeń. Chociaż można zauważyć wzrost świadomości w tym zakresie, mieszkania i domy wciąż są najczęściej ogrzewane właśnie w ten sposób – 45 proc. Polaków ogrzewa je węglem lub pochodnymi.

Prawie jedna piąta respondentów (19 proc.) do ogrzania domu używa drewna, 16 proc. – gazu ziemnego, a co dziesiąty Polak posiada ogrzewanie z sieci miejskiej. Tylko 2 proc. badanych używa przyjaznego środowisku gazu płynnego.

Węgiel i pochodne środki grzewcze są wykorzystywane przede wszystkim przez właścicieli domów jednorodzinnych (67 proc.). Niepokojące statystyki dotyczą również mieszkańców wsi – 65 proc. z nich ogrzewa domy węglem lub pochodnymi, podczas gdy w mieście jest to co trzeci dom (32 proc.). W miastach powyżej 200 tys. mieszkańców wykorzystanie węgla do ogrzania budynków mieszkalnych spada do 14 proc. Wzrasta za to znaczenie sieci miejskiej – tę opcję wskazuje 31 proc. badanych, jednak co trzeci mieszkaniec tych miast nie wie, w jaki sposób dostarczane jest ciepło do jego budynku.

Prawie połowa Polaków (49 proc.) jest zdania, że wymiana źródeł ciepła na niskoemisyjne wpłynęłaby na poprawę jakości powietrza i tym samym ograniczyłaby negatywne skutki zdrowotne, a 40 proc. badanych zdecydowałoby się na wymianę systemu ogrzewania, aby się do tego przyczynić. Chęć wymiany systemu ogrzewania na niskoemisyjny najchętniej deklarują mieszkańcy regionu północnego (50 proc.) oraz południowo-zachodniego (48 proc.). Nie są to jednak jeszcze deklaracje o powszechnym zasięgu – 30 proc. respondentów jest przeciwnych wymianie, a kolejne 30 proc. nie potrafi udzielić odpowiedzi. Innymi czynnikami, które miałyby pozytywnie wpłynąć na poziom zanieczyszczenia, są działania edukacyjne (27 proc.) oraz termomodernizacja budynków (24 proc.).

Co trzeci Polak (34 proc.) zauważa u siebie różne dolegliwości wywołane przez powietrze zanieczyszczone toksynami. Do najczęściej wymienianych należą: ataki kaszlu, duszności, swędzenie nosa i spojówek, złe samopoczucie, ból głowy. Średnio 45 proc. Polaków twierdzi, że nie odczuwa żadnych skutków zdrowotnych. W województwach południowych (małopolskie, śląskie) odsetek tych osób spada do 26 proc. Co piąty respondent (21 proc.) nie potrafi znaleźć powiązania pomiędzy zanieczyszczonym powietrzem a stanem zdrowia.

Tylko 23 proc. badanych reaguje, kiedy ktoś z otoczenia spala plastik, folię, gumę lub inne tego typu materiały, w tym 18 proc. respondentów zwraca uwagę danej osobie, a jedynie 4 proc. zgłasza sprawę straży miejskiej lub policji. Co trzecia osoba nie potrafi stwierdzić, w jaki sposób reaguje (29 proc.).

Czy władze gmin i dzielnic prowadzą jakieś działania na rzecz poprawy jakości powietrza? Niezależnie od tego, jak faktycznie jest, większość mieszkańców nie dostrzega ich lub nic o nich nie wie. 38 proc. respondentów nie potrafi powiedzieć, czy takie działania są prowadzone, a co trzeci twierdzi, że nie (29 proc.). Nie lepiej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o dostępność informacji na temat jakości powietrza – jedynie 5 proc. Polaków jest zdecydowanie przekonanych, że informacje na temat jakości powietrza w ich okolicy są łatwo dostępne, a 29 proc. nie umie odpowiedzieć na to pytanie. Najchętniej wykorzystywanym źródłem informacji na temat zanieczyszczeń powietrza jest telewizja – pojawiła się w 55 proc. odpowiedzi. Internet wskazało 18 proc. respondentów, a radio i prasę – odpowiednio 6 proc. i 4 proc. Prawie co czwarty mieszkaniec naszego kraju (24 proc.) deklaruje, że nie interesuje się tematem jakości powietrza i nie poszukuje informacji na ten temat.

Badanie "Świadomość społeczna na temat zależności pomiędzy źródłem energii grzewczej a jakością powietrza i jego wpływem na zdrowie" zostało przeprowadzone przez Kantar Public na zlecenie Forum Rozwoju Efektywnej Energii (FREE) w dniach 13-18 października 2017 r., na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1064 Polaków w wieku 15 i więcej lat. Udziały procentowe zaokrąglone są do liczb całkowitych. Oznacza to, że w niektórych przypadkach, tj. w pytaniach jednoodpowiedziowych, wyniki mogą nie sumować się do 100%.

Dołącz do dyskusji: Spaliny i fabryki głównymi źródłami zanieczyszczeń wg Polaków

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl