Telewizja WP skróci o połowę poranne pasmo „#dzień dobry WP”

Obecnie każde wydanie porannego pasma telewizji WP (w połowie lutego br. jego nazwę zmieniono z „#dzieńdobryPolsko” na „#dzieńdobryWP”), od poniedziałku do piątku w godz. 9-11, trwa dwie godziny. Pierwsza ma charakter publicystyczny, a druga - lifestylowy.

Według nieoficjalnych informacji portalu Wirtualnemedia.pl od połowy kwietnia pasmo będzie krótsze o godzinę. Ograniczona ma zostać przede wszystkim tematyka lifestylowa.

Z naszych informacji wynika, że WP kończy przy programie współpracę z m.in. Małgorzatą Ohme (która od września ub.r. jest dyrektorem programowym obszaru lifestylowego w Grupie Wirtualna Polska i odpowiada za część lifestylową „#dzieńdobryPolsko”) oraz jedną z prowadzących Katarzyną Krupą. Innym osobom przygotowującym lifestylową część pasma zaproponowano pracę przy pozostałych produkcjach Wirtualnej Polski.

Po południu telewizja WP nadal będzie emitowała dwa 20-minutowe wydania programu informacyjnego „#dziejesię”, a wieczorem - wprowadzony do ramówki w drugiej połowie lutego rozrywkowy cykl „Pudelek Show”.

Przypomnijmy, że niedawno nadzór na programami informacyjnymi stacji WP od prezesa stacji Wojciecha Pawlaka przejął Tomasz Machała, który od listopada ub.r. jest w Wirtualnej Polsce dyrektorem zarządzającym segmentami wiadomości i biznesu, a w styczniu br. dołączył do zarządu firmy. Z kolei dyrektorem programowym kanału została Barbara Bilińska, poprzednio związana z Zoom TV.

Według danych Nielsen Audience Measurement w lutym br. telewizja WP miała 0,15 proc. udziału w oglądalności naziemnej telewizji cyfrowej. Ponadto kanał jest w ofercie największych sieci kablowych (UPC, Vectra, Toya i Inea) i Neti, a 15 marca pojawił się w nc+. Nadal jest natomiast niedostępny w Cyfrowym Polsacie.

Prezes Wirtualnej Polski Jacek Świderski w połowie marca na konferencji prasowej przyznał, że dotychczasowe wyniki telewizji WP są poniżej oczekiwań, co wynika m.in. z tego, że jej ramówka została niewystarczająco dostosowana do potrzeb widzów naziemnej telewizji cyfrowej. - Nie mamy wielu kompetencji w rozumieniu widzów „MUX-owych”, nasze doświadczenia dotyczą innych grup odbiorców. Na MUX-ie ewidentnie nie trafiliśmy z ofertą, chcemy to możliwie szybko skorygować - stwierdził.