SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TLC to flagowa marka w portfolio Discovery Networks. Jesienią trzy polskie produkcje

Wystartowała jesienna ramówka lifestylowego kanału TLC Polska (Discovery Networks), w której przygotowano trzy lokalne produkcje - „Babski blues, czyli ja ci posprzątam”, „Sposób na suknię” i „Co mi dolega?”. - Dominującym trendem na rynku telewizyjnym są programy typu reality, opowiadające o zwykłych bohaterach. Oni cały czas są wokół nas i proszą o to, żeby pokazać ich w sposób prawdziwy - tłumaczy Agata Młynarska, dyrektor rozwoju TLC Polska.

Śniadanie prasowe TLC Polska, fot. Julia KaczorowskaŚniadanie prasowe TLC Polska, fot. Julia Kaczorowska

Stacja TLC istnieje na polskim rynku od 2010 roku, pojawiła się wskutek przekształcenia kanału Discovery Travel & Living. Nadawca Discovery Networks chce coraz mocniej rozwijać stację w naszym kraju, dlatego we wrześniu ub.r. dyrektorem rozwoju TLC na Polskę została Agata Młynarska.

- TLC jest flagową marką w portfolio Discovery Networks, skierowaną do kobiet o wszelakich zainteresowaniach - powiedziała na wstępie poniedziałkowej konferencji ramówkowej Dorota Żurkowska-Bytner, szefowa Discovery Polska.


fot. Julia Kaczorowska

Bartłomiej Główczyński, channel director lifestyle Poland w Discovery Networks CEEMEA, tłumaczy, że TLC oglądają kobiety, poszukujące tematów, których nie znajdują w swoim codziennym życiu. Dlatego w programach często poruszane są kwestie kontrowersyjne, odważne i śmiałe. - TLC jest o kobiecie tu i teraz, realnej i prawdziwej, z jej demonami i słabościami, ale też o kobiecie z sukcesami i chwilami szczęścia - opisywał Główczyński.

2 października br. wystartowała jesienna ramówka TLC Polska, w której stacja przygotowała dla swoich widzów trzy lokalne produkcje: cykl dokumentalny oraz dwa programy realizowane w oparciu o zagraniczne formaty z biblioteki TLC.

- Bardzo trudno jest wymyślić coś, co widzowie będą chcieli oglądać i nie pozostaną obojętni. W tej chwili dominującym trendem na rynku telewizyjnym są programy typu reality, opowiadające o zwykłych bohaterach. Oni cały czas są wokół nas i proszą o to, żeby ich pokazać w sposób prawdziwy - tłumaczy Agata Młynarska, dyrektor rozwoju TLC Polska.

Pierwszą jesienną nowością jest serial dokumentalny „Babski blues, czyli ja ci posprzątam”, który na zlecenie TLC zrealizowali Adam Fidyk i Alicja Grabowska. W sześcioodcinkowym cyklu pokazane zostaną losy zawodowych sprzątaczek. Każdy odcinek odsłania historie ludzi, którzy zdradzają okoliczności wyboru tej pracy. Widzowie zobaczą sceny z życia bohaterów oraz poruszające rozmowy. „Babski blues, czyli ja ci posprzątam” można oglądać w każdy wtorek o godz. 22.30.

- Historie, które opowiadają nasze bohaterki są jak blues - smutne, pełne zadumy, czasem rozpaczliwe, a czasem bardzo radosne. Te kobiety mają ogromny bagaż doświadczeń, a nam udało się to wydobyć i skonfigurować w jedną całość - wyjaśnia Adam Fidyk, twórca serialu. Dokumentalista współpracuje z TLC od roku, na antenie stacji emitowane są wyselekcjonowane przez niego filmy dokumentalne.


fot. Łukasz Brzezicki

Kilka lat temu stacja TLC zapoczątkowała w Polsce trend programów o tematyce medycznej, m.in. emitując „Wstydliwe choroby”. W tym sezonie stacja będzie kontynuować emisję medycznych formatów - widzowie obejrzą m.in. kolejną odsłonę „Rosyjskiego ostrego dyżuru”.

Jesienną lokalną nowością z tej dziedziny będzie program „Co mi dolega?”, będący polską wersją „What Have I Got?”. Widzowie poznają historie źle zdiagnozowanych pacjentów, którym pomogą lekarze. - Trudno było zrealizować ten program, ponieważ chcieliśmy dotrzeć do bardzo wyjątkowych przypadków pacjentów, którzy nie zostali dobrze zdiagnozowani. Format doskonale wpisuje się w medyczny nastrój naszej anteny - opisuje Agata Młynarska.

W odcinkach „Co mi dolega?” wystąpią lekarze i specjaliści, którzy zmierzą się z niecodziennymi przypadkami medycznymi. Będą to: prof. dr hab. n. med. Marzena Olesińska (reumatolog, internista), prof. dr hab. n. med. Andrzej Szuba (angiolog), dr hab. n.med. Iwona Sarzyńska-Długosz (neurolog), dr Jacek Tulimowski (ginekolog - położnik), dr Łukasz Preibisz (dermatolog), dr Maciej Tyczyński (kardiolog), dr Iwona Manikowska (onkolog, internista), dr Adam Ogonowski (ortopeda, podolog, dr rehabilitacji medycznej), dr Joanna Kuschill-Dziurda (alergolog, internista, lekarz medycyny estetycznej, specjalista chorób wewnętrznych).

- Chcemy stworzyć szerszą platformę, aby widzowie również mogli skorzystać z porad naszych ekspertów - zapowiada szefowa rozwoju TLC Polska.

Producentem programu jest Endemol Shine Polska. Premierowy odcinek stacja wyemituje w poniedziałek 23 października o godz. 22.30.


fot. Łukasz Brzezicki

Ostatnią lokalną produkcją TLC tej jesieni będzie program „Sposób na suknię”. Jest to polska wersja amerykańskiego formatu „Something Borrowed, Something New”. Bohaterki serii wyciągną z szafy stare kreacje ślubne mamy, babci czy przyjaciółki, a eksperci poddadzą je odpowiedniej metamorfozie. Zaproponują też nowe suknie, prosto z salonu.

Cykl poprowadzą projektantka Magdalena Socha-Włodarska i stylista Adam Chowański. Program liczy 16 odcinków, a producentem jest Golden Media Polska. TLC będzie emitować „Sposób na suknię” od 17 października - w każdy wtorek o godz. 21.30.

Ponadto w związku z premierą „Sposobu na suknię” stacja TLC prowadzi akcję charytatywną na rzecz fundacji Rak’n’Roll. Szefowa kanału Agata Młynarska oddała na licytację swoją suknię ślubną, która zostanie przerobiona przez prowadzącą program Magdalenę Sochę-Włodarską.

Aby wziąć udział w licytacji należy wysłać zgłoszenie na adres e-mail sposobnasuknie@raknroll.pl. Wiadomość powinna zawierać imię, nazwisko, dane kontaktowe i krótką informację o sobie, planowanym ślubie, a także o budżecie, jaki zakładany jest na suknię. Zgłoszenia są przyjmowane do 8 października br. O wyborze panny młodej zdecyduje wysokość zadeklarowanej kwoty. Suma zostanie w całości przekazana na konto Fundacji Rak’n’Roll.

W sierpniu br. udział TLC w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów wyniósł 0,32 proc.

Dołącz do dyskusji: TLC to flagowa marka w portfolio Discovery Networks. Jesienią trzy polskie produkcje

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Krasawica
Produkcja pt. ,,Co mi dolega?" będzie dotyczyć kłopotów, jakie trafiają człowieka ciężkiej pracy w nieludzkich warunkach, gdy tenże człowiek napisze artykuł o 500+, złym, jak wiadomo, jak cały PiS - w gazetce handlowej poprzedniego pracodawcy.
odpowiedź
User
janusz
TLC oglądają kobiety, poszukujące tematów, których nie znajdują w swoim codziennym życiu. Dlatego w programach często poruszane są kwestie kontrowersyjne, odważne i śmiałe. - TLC jest o kobiecie tu i teraz, realnej i prawdziwej, z jej demonami i słabościami, ale też o kobiecie z sukcesami i chwilami szczęścia

Ergo. TLC oglądają kobiety, które w codziennym życiu nie odnoszą sukcesów i nie znają chwil szczęścia.

Nieźle podsumował swoich widzów :D
odpowiedź
User
Analityk1
TLC to najbardziej obrzydliwy, wręcz skatologicznie odpychający kanał grający na najniższych potrzebach i chorym ekshibicjonizmie, w mojej kablówce i jeżeli Discovery uważa go za swój flagowiec, to trzeba będzie zmienić stosunek do Discovery. Pani Młynarska zaś kojarzy mi się tylko z programami menstruacyjno-rozrywkowymi oraz słusznym kierunkiem oburzenia. Zawsze słusznym
odpowiedź