UOKiK sprawdzi reklamy Play, Plusa, T-Mobile i Orange zachęcające do rejestrowania numerów prepaidowych

- Sprawdzimy, czy informacje przekazywane w reklamach są jasne dla klientów i nie wprowadzają ich w błąd. Analizujemy np. czy konsument został odpowiednio poinformowany, jak długo może korzystać z przyznanych bonusów. Ważne jest, aby oprócz korzyści związanych z dodatkowymi minutami, czy pakietem danych, abonent wiedział, na jakich warunkach może z nich skorzystać - zapowiada Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Najwięksi operatorzy telekomunikacyjni promocje dla klientów rejestrujących u nich numery prepaidowe wprowadzili w wakacje i zaraz zaczęli wspierające to działania marketingowe. W reklamach Plusa występuje Szymon Majewski - ostatnio w roli okulisty, w nowej kampanii Play oprócz promujących tę sieć już wcześniej celebrytów pojawili się popularni youtuberzy, w reklamach T-Mobile wspierających rozpoczętą niedawno „Superloterię” można oglądać Cleo, a w reklamach Orange na Kartę - Roberta Górskiego jako kioskarza. Osobno promowana jest należąca do operatora Plusa oferta marki Plush.

Play największą marką telekomunikacyjną na Facebooku w Polsce

UOKiK zaznacza, że postępowanie wyjaśniające prowadzone są w sprawie, a nie przeciwko firmom. Celem takich działań jest sprawdzenie mechanizmów stosowanych przez operatorów telekomunikacyjnych w obszarze reklam usług telekomunikacyjnych i ocena, czy są zgodne z przepisami prawa. Przeanalizowane zostaną przede wszystkim reklamy informujące konsumentów o bonusach związanych z rejestracją telefonu na kartę.

Urząd podkreśla, że reklama nie może wprowadzać w błąd, także w warstwie graficznej, tzn. jeśli eksponuje się korzyści, a ważne dla klienta informacje, np. o ograniczeniach związanych z korzystaniem z oferowanych bonusów, są napisane niewielką i trudną do odczytania czcionką. Odbiorca musi otrzymać jasną, uczciwą i rzetelną informację o warunkach oferty.

Play pozyskał najwięcej klientów od konkurencji, T-Mobile z najgorszym bilansem