SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

W serialu "Ojciec Mateusz" muzułmański uchodźca podłoży bombę na placu zabaw? TVP zaprzecza

„Gazeta Wyborcza” opisała wczoraj 240. odcinek serialu „Ojciec Mateusz” w którym uchodźca miał podłożyć bombę na placu zabaw. Telewizja Polska wyjaśnia: to był tylko wariant, który ostatecznie nie wszedł do produkcji.

„Ojciec Mateusz”, fot. TVP„Ojciec Mateusz”, fot. TVP

„Muzułmański uchodźca podłoży ładunek wybuchowy na placu zabaw w Sandomierzu - to fabuła jednego z planowanych odcinków serialu TVP "Ojciec Mateusz" - tak zaczyna się tekst, którego bohaterem jest Mikołaj Woubishet, aktor z Wrocławia. Odrzucił on proponowaną mu rolę. - Mogę zagrać mordercę, gwałciciela, jestem aktorem. Ale dziś, w szczególnie gorącym momencie, nie mogę przykładać ręki do podsycania obaw wobec ofiar kryzysu uchodźczego. Szczególnie kiedy w tym samym czasie angażuję się w działania przeciwko dyskryminacji. Nie chcę brać udziału w krzewieniu ideologii, z którą się nie zgadzam - mówi dla „GW”.

Na placu zabaw nie wybucha bomba

Paulina Wajdziak, odpowiedzialna w Grupie ATM (producent serialu) za kontakty z mediami, w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl podkreśla, że firma nie będzie zajmowała stanowiska w tej sprawie. - Serial realizowany jest na zlecenie TVP i to stacja odpowiada za ostateczny kształt scenariusza - informuje.

Jednak jak powiedział „GW” producent nadzorujący „Ojca Mateusza” Krzysztof Grabowski tematem odcinka nie jest atak terrorystyczny, ale miłość dwóch sióstr i rodzinny konflikt o dziecko, którego ojciec jest pochodzenia arabskiego i próbuje je wywieźć za granicę.

- Na placu zabaw nie wybucha bomba, tylko prosty ładunek w puszce sporządzony z saletry. Nie ma ofiar, jedną z dziewczynek zabiera pogotowie, ale dlatego, że się potknęła, uciekając. Powodem podłożenia ładunku jest konflikt w rodzinie emigrantów, którzy są całkowicie zasymilowani. Mówią po polsku bez akcentu, są chrześcijanami. Jedynie sprawca jest rzeczywiście muzułmaninem. Ale przesłanie odcinka jest pozytywne, bo z kazania wygłoszonego przez ojca Mateusza w finale wynika, że nie należy bać się obcych.

Grabowski dodaje, że serial jest na włoskiej licencji, a polscy scenarzyści dostosowują jedynie odcinki do naszych realiów. - Ten konkretny odcinek jest kopią włoskiego, gdzie temat uchodźców jest zdecydowanie mocniej obecny niż u nas, dlatego wiele odcinków jest poświęconych zderzeniu kultur.

TVP zaprzecza

Centrum Informacji TVP wystosowało oświadczenie w którym czytamy, że „scenariusz, na który powołuje się „Gazeta Wyborcza”, będący oryginalnym tłumaczeniem włoskiej wersji serialu, nie został zatwierdzony przez redakcję TVP i nie wszedł do produkcji”. - „Gazeta Wyborcza” tworzy i wypacza fakty, tak by budować klimat uprzedzeń i powielać szkodliwy i krzywdzący stereotyp o polskiej ksenofobii - czytamy.

Tematem zajęły się też wczoraj „Wiadomości” TVP1 w swoim głównym wydaniu. W materiale Damiana Szmaglińskiego i Alicji Kukuły pt. „Gazeta Wyborcza oczernia „Ojca Mateusza” przytoczono wypowiedzi m.in. wicedyrektora TVP1 Dawida Wildsteina i doradcy zarządu Piotra Gursztyna, broniące emisji. - Z relacji wynika, że scenariusz (odcinka) podsyca niechęć do uchodźców. To nieprawda - odpowiada Telewizja Polska.

Na dowód przyspiesza emisję tego odcinka serialu. Będzie można obejrzeć go dzisiaj w Jedynce o 20:25.

Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że 18. sezon „Ojca Mateusza” oglądało średnio 3,02 mln osób. W porównaniu do emitowanej w 2016 roku temu 16. serii, widownia produkcji spadła o 1,02 mln oglądających.

Dołącz do dyskusji: W serialu "Ojciec Mateusz" muzułmański uchodźca podłoży bombę na placu zabaw? TVP zaprzecza

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Żan Miszel Żar
Idąc tym tropem Pan Aktor nie mógłby zagrać np. Hitlera, bo nie zgadza się z ideologią proponowaną kiedyś przez Pana Hitlera. I dalej rozumując, obecnie zagrałby bardzo chętnie Pana księdza np. molestującego dzieci. Ja to tylko tutaj zostawię.
odpowiedź
User
Miecze Valdgira
Misja TVPiS: straszyć Polaczka Niemcem, Ruskiem, Turasem wszelakiem
odpowiedź
User
Grada
I do wariantu był napisany scenariusz? Do wariantu odbywały się castingi?
odpowiedź