SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wojciech Krzyżaniak: Małgorzata Rozenek jako prowadząca „Piekielny hotel” nie przekonuje, bo udaje eksperta

Prowadząca „Piekielny hotel” tylko ocenia, czy podoba jej się w danym obiekcie. W metamorfozie brakuje analizy potrzeb, a zmiany nie są dostosowywane do rynku. Wszystko wygląda sztucznie i nienaturalnie, a Małgorzata Rozenek udaje eksperta - ocenia dziennikarz Wojciech Krzyżaniak z „Gazety Wyborczej”.

Wojciech KrzyżaniakWojciech Krzyżaniak

Przemiana Małgorzaty Rozenek z „Perfekcyjnej Pani Domu” w „piekielną znawczynię hoteli” nie mogła się udać. W podejściu do swojej pracy ona prawdopodobnie nadal jest perfekcyjna, ale nie wystarczy posprzątać żeby metamorfoza hotelu się udała. Poza tym, Rozenek nie jest osobą, która odniosła w branży sukces, jak np. Magda Gessler, i teraz dzieli się tym sukcesem z innymi. Ona przychodzi i ocenia, czy jej się w danym miejscu podoba. Nie ma w tym odpowiedniego tła. Brakuje analizy potrzeb właścicieli, tak jak to robił Gordon Ramsay w „Hotel Hell”, a zmiany nie są dostosowywane do rynku. Wszystko to wygląda sztucznie i nienaturalnie, a Rozenek ewidentnie udaje eksperta.

Gordon Ramsay nawet jeśli nie jest fachowcem w dziedzinie hotelarstwa to sprawia wrażenie fachowca, a jego uwagi są merytoryczne. Na ekranie widać solidne tempo zachodzących zmian oraz duże zaangażowanie prowadzącego. Natomiast Małgorzata Rozenek wydaje się być w tym formacie osobą całkowicie nie na miejscu. Jest mało fachowa i nieprzekonująca w roli prowadzającej metamorfozę hotelu.

Do roli gospodarza tego programu potrzeba kogoś, kto zna się na hotelarstwie lub choćby na prowadzeniu większej działalności. Małgorzata Rozenek nie zrobiła szału w biznesie, a format zakłada: przychodzi fachowiec i naprawia. W różnych branżach pojawiają się ludzie, których kamera kocha - tylko trzeba lepiej poszukać. Bardzo łatwo było wziąć swoją gwiazdę i kazać jej naprawiać hotel. Ale programy pokazujące metamorfozy mają powodzenie wtedy, gdy zmiany odbywają się pod okiem fachowca w danej dziedzinie. Wypada on wówczas wiarygodnie nawet podczas kłótni z uczestnikami: ja mam rację, bo pomogłem komuś innemu, kto miał długi, a teraz po mojej interwencji nie ma tych długów. Tutaj TVN poszedł na łatwiznę - wziął do programu panią, która jest znana z tego, że sprząta w mieszkaniu i przegrał, tracąc przy tym na wiarygodności samego formatu.

Z ciekawości można było obejrzeć pierwszy odcinek. A potem widzowie zobaczyli, że pani Małgosia nie dała rady, i oglądalność spada z tygodnia na tydzień. To udowadnia, że jedyne, czym telewizja może się obronić przed internetem jest kontent. Jeżeli stacje telewizyjne nadal będą najpierw szukać gwiazdy, którą potem włożą w dowolny format to za chwilę się to skończy. Na „ryja” już się telewizji nie da robić.

Małgorzata Rozenek świetnie sprząta, ja wierzę, że ona by chciała pójść dalej w świat, ale myślę, że są inne rzeczy, w których mogłaby być dobra. Widzowie, którzy pamiętają ją jako „Perfekcyjną Panią Domu” nie oglądają reality-show o hotelach. Powinna zatem wrócić do TVN Style do swojej widowni i np. uczyć kobiety stylu, przeprowadzając na nich metamorfozy. A „Piekielny hotel” ma potencjał, trzeba znaleźć innego prowadzącego, który pociągnie ten format.

Uważam, że nie jest za wcześnie na ten program w Polsce. W naszym kraju jest coraz więcej zajazdów i małych hoteli, którym można by pomóc. Wciąż mamy jednak wyraźną różnicę - hotele są albo bardzo tanie i bardzo złe, albo bardzo wypasione.

- Ogólna ocena formatu - 5
- Prowadząca - 2
- Realizacja zagranicznego formatu - 3
- Pora emisji - 8
- Komercyjne powodzenie formatu - 3
ŚREDNIA: 4,2


Wojciech Krzyżaniak, dziennikarz „Gazety Wyborczej”, prowadzący audycję „Program Telewizyjny” w TOK FM, autor bloga WizjaTele.pl

 

Dołącz do dyskusji: Wojciech Krzyżaniak: Małgorzata Rozenek jako prowadząca „Piekielny hotel” nie przekonuje, bo udaje eksperta

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Pytek
Bardziej interesujące jest kiedy Krzyżaniak wrócił do Wyborczej? I dostał od razu etat podczas, gdy inni na śmieciówkach pracują od kilkunastu lat!
odpowiedź
User
Daro
Krzyżaniak nie jest dziennikarzem Wyborczej. Najwyżej gazeta.pl, a to jest duża różnica....
odpowiedź