SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wykradziono dane setek tysięcy abonentów Orange

Łódzka policja zatrzymała trzy osoby, które chciały sprzedać wykradzioną bazę danych osobowych setek tysięcy abonentów sieci Orange. Baza mogła być dostępna w internecie od kilku miesięcy.

Jak informuje „Puls Biznesu”, baza danych zawierała wszystkie najważniejsze informacje setek tysięcy abonentów sieci, m.in. PESEL, NIP, numer dokumentu tożsamości oraz adres zamieszkania.

Oferta sprzedaży bazy pojawiła się w internecie w cenie złotówki za rekord. Dane można było kupić już od kilku miesięcy. Policję zawiadomił o tym jeden z potencjalnych kupców, który umówił się na zakup bazy 135 tys. rekordów, a transakcja miała zostać sfinalizowana w zeszły czwartek w jednym z centrów handlowych w Łodzi.

Łódzka policja zatrzymała na gorącym uczynku mężczyznę, który próbował sprzedać dane. W piątek aresztowano w Warszawie dwie kolejne osoby zamieszane w proceder. Jednym z zatrzymanych jest pracownik firmy outsourcingowej współpracującej z operatorem, którego ujęto w siedzibie Orange.

Rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi Joanna Kącka powiedziała „Pulsowi Biznesu”, że zatrzymanym osobom postawiono już zarzuty. Dwie oskarżono o uzyskanie dostępu do informacji dla nich nieprzeznaczonych oraz ujawnienie ich innej osobie, a trzecią - tylko o ujawnienie danych.

Na koniec września br. Orange miał 15,126 mln klientów telefonii komórkowej (z czego 7,05 mln z umowami abonamentowymi), 4,821 mln klientów telefonii stacjonarnej i 2,3 mln klientów internetu stacjonarnego (zobacz szczegółowe dane).

W południe sprawę na swoim blogu skomentował Wojciech Jabczyński, rzecznik operatora. - Dziś „Puls Biznesu”, a za nim pozostałem media informują o kradzieży danych klientów Orange i udaremnionej próbie ich sprzedaży. W tej sprawie od kilku miesięcy blisko współpracowaliśmy z policją i nie jesteśmy zaskoczeni zatrzymaniami. Dziękujemy za skuteczne działania i to, że ostatecznie poufne informacje o naszych klientach nie wypłynęły na rynek - napisał Jabczyński.

Rzecznik Orange zapewnił, iż żadna z zatrzymanych osób nie była zatrudniona bezpośrednio w telekomie. - Złodziej, który pracował dla firmy współpracującej z Orange Polska, został złapany na gorącym uczynku. Wpadli też jego koledzy. Żaden z nich nie jest naszym pracownikiem - stwierdził. - Zapewniam, że dokładamy wszelkich starań, aby Wasze dane były bezpieczne. Mamy wiele surowych procedur bezpieczeństwa i ściśle ich przestrzegamy - podkreślił.

Jabczyński w rozmowie z Wirtualnemedia.pl oświadczył, że kradzież lub wyciek danych osobowych nie może być podstawą do przedwczesnego zerwania umowy przez abonenta.

Dołącz do dyskusji: Wykradziono dane setek tysięcy abonentów Orange

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
MRadar
klienci Orange. Zmiencie barwy operatora w nowym roku :)
odpowiedź
User
gosgos
Czy w tym przypadku można zerwać umowę?
odpowiedź
User
Wojtek
Jak mogło do tego dojść? Takie dane powinny być dokładnie chronione!!!!
odpowiedź