SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Google ogłasza odpowiedź na ChatGPT. Bard trafia do testów

W najbliższych tygodniach Google zacznie testy swojego chatbota Bard opartego na sztucznej inteligencji. Docelowo ma on zostać dodany do wyszukiwarki koncernu. To reakcja na szybko rosnącą popularność ChatGPT.

Bard działa w oparciu o rozwijany przez Google język aplikacji LaMDA (Language Model for Dialogue Applications).

 - Bard ma połączyć rozległość globalnej wiedzy oraz siłę, inteligencję i kreatywność naszych ogromnych modeli językowych. Czerpie informacje z internetu, żeby dostarczać świeże, wysokiej jakości odpowiedzi - opisał Sundar Pichai, szef Google’a.

W praktyce chodzi o to, żeby także skomplikowane zagadnienia były przez Bard wyjaśnianie przystępnym językiem. Jako przykład pokazano, jak chatbot opisuje 9-latkowi odkrycia Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba.

W najbliższych tygodniach z Barda będzie mogła korzystać ograniczona grupa „zaufanych testerów”. - Połączymy ich opinie z naszymi wewnętrznymi testami, żeby upewnić się, że odpowiedzi Barda sięgają naszej wysoko zawieszonej poprzeczki jeśli chodzi o jakość, bezpieczeństwo i merytoryczność - podkreślił Pichai.

Zaznaczył, że chatbot jest we wstępnej fazie rozwoju. - Będziemy go wprowadzać, dokonywać iteracji i ulepszać - zapowiedział.

- Wkrótce zobaczycie funkcjonalności zasilane sztuczną inteligencją w wyszukiwarce. Będę one przekształcać złożone informacje i wielorakie perspektywy w łatwe do konsumpcji formaty, żebyście mogli szybciej zobaczyć pełny obraz i nauczyć się więcej z internetu - dodał szef Google’a.

ChatGPT ze 100 mln użytkowników

Google ogłosiło Barda ponad dwa miesiące po tym, jak firma OpenAI, za którą stoi Microsoft, udostępniła swojego generatora tekstowego ChatGPT. Szybko stał się hitem, w pierwszym miesiącu skorzystało z niego 57 mln użytkowników, a w styczniu osiągnął poziom 100 mln, z których 13 mln odwiedza go codziennie. Jest najszybciej zyskującą taką popularność usługą internetową.

Microsoft testuje już funkcjonalność ChatGPT wśród klientów swojej usługi chmurowej Azure, a planuje ją wprowadzić także do swojej wyszukiwarki Bing. Prezentację nowej usług zapowiedział na wtorek, a w poniedziałek szef OpenAI Sam Altman zamieścił na Twitterze wspólne zdjęcie z Satyą Nadellą i zapewnieniem, że są podekscytowani przed jutrem.

Google interpretuje rosnącą popularność ChatGPT jako potencjalne zagrożenie dla swojej wyszukiwarki. Już w grudniu amerykańskie media donosiły, że władze koncernu ogłosiły „czerwony alarm” związany z konkurencyjnym chatbotem.

Według ustaleń „New York Timesa” Sundar Pichai poprosił o pomoc założycieli firmy Larry'ego Page'a i Siergieja Brina, którzy trzy lata temu przekazali mu władzę. Mieli oni w grudniu odbyć serię spotkań z obecnym kierownictwem, podczas których omawiano strategię Google w obszarze sztucznej inteligencji.

Wyszukiwarka jest dla Google’a kluczowa biznesowo, ponieważ zapewnia dwie trzecie jego wpływ reklamowych i ponad połowę wszystkich. W czwartym kwartale ub.r. przychody z wyszukiwarki zmalały rok do roku z 43,3 do 42,6 mld dolarów. Łącznie koncern przy wzroście przychodów o 1 proc. do 76,05 mld dolarów zanotował spadek zysku netto z 20,64 do 13,62 mld dolarów.

Dołącz do dyskusji: Google ogłasza odpowiedź na ChatGPT. Bard trafia do testów

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
holidaj wirdźin
Ludzie z Google przez ostatnie 10 lat nawet dobrego translatora nie potrafili zrobić
odpowiedź
User
hah
Ludzie z Google przez ostatnie 10 lat nawet dobrego translatora nie potrafili zrobić


nie to co ty geniuszu
odpowiedź
User
Leito
Ludzie z Google przez ostatnie 10 lat nawet dobrego translatora nie potrafili zrobić

No tak, bo Google Translate to faktycznie produkt trzeciej kategorii. W ogóle z niego nie korzysta cały świat codziennie...
odpowiedź