SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dyskusja o ustawie nt. IPN i „polskich obozach śmierci” pokazuje, że Polsce brakuje polityki wizerunkowej (opinie)

Wywołany przez izraelski rząd, a podsycany przez izraelskie media atak na Polskę pokazuje dobitnie, jak bardzo potrzebna jest długotrwała i zaplanowana polityka wizerunkowa kraju - o wizerunkowych skutkach sporu na linii Polska-Izrael mówią dla Wirtualnemedia.pl Piotr Czarnowski, Sebastian Hejnowski i Zbigniew Lazar.

Dołącz do dyskusji: Dyskusja o ustawie nt. IPN i „polskich obozach śmierci” pokazuje, że Polsce brakuje polityki wizerunkowej (opinie)

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
prawnik
Jak możemy posiadać "politykę wizerunkową", skoro nie posiadamy polityki zagranicznej. Skoro przetrzebiliśmy kadry służby dyplomatycznej i zamiast dyplomatów mamy "tweeterowiczów" (patrz: niefortunna tweeterowa kłótnia w Izraelu). Jak możemy posiadać politykę wizerunkową, skoro ustawy i wypowiedzi kierujemy na rynek wewnętrzny, celem podlizywania się niskim instynktom elektoratu?!
odpowiedź
User
prawnik
Tak ustawa jest dokładnie taka jak rząd i większość sejmowa. Tak to miało być, tak to od wielu miesięcy planowano i zgodnie z precyzyjnym planem zrealizowano. Nie rozumiem, czego niektórzy w tej sprawie nie rozumieją. Jest dokładnie tak, jak miało być. PiS daje radę! Brawo Wy!


Sugerujesz, że zaplanowano kłótnię z Izraelem i Ukrainą celowo? Dlatego, że statystyczny "elektorat" nie lubi ani Izraela, ani Ukrainy?

Można i tak... Tylko gdzie w tym realny interes Rzeczypospolitej Polskiej?
odpowiedź
User
prawnik
Whatever. Takie ustawy nigdy nie są skuteczne. Weźmy przykład Turcji. O ludobójstwie Ormian się od czasu do czasu mówiło. W rodzaju "bardzo dawne, bardzo odległe uboczne wydarzenie". I tak było do czasu, gdy Turcja ustawowo zabroniła mówienia. No i wtedy się zaczęło... Każda próba wymuszenia na rządzie lub Sądzie państwa obecego ścigania osoby mówiącej o tym była szeroko omawiana, roztrząsana, komentowana. I w ten sposób wiedza o ludobójstwie stała się znacznie bardziej powszechna, niż była uprzednio.

Metody prawne są zazwyczaj przeciwskuteczne w wojnach wizerunkowych. Rodzą opór i przekorę.
odpowiedź