SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polsat zyska dzięki Miszczakowi? „Próba uratowania linearnej telewizji”

Za kilka miesięcy Edward Miszczak, wieloletni dyrektor programowy TVN może objąć podobne stanowisko w Polsacie.  Znawcy programingu twierdzą, że to dobry wybór, bo młodzi widzowie wybierają streaming. - Dojrzali szefowie rozumieją grupę, która ogląda TVP1, TVN czy Polsat - mówi Wirtualnemedia.pl producent dobrze znający realia Polsatu i TVN.

Dołącz do dyskusji: Polsat zyska dzięki Miszczakowi? „Próba uratowania linearnej telewizji”

47 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Mitek 2
Abstrahujac, ze przejscie Miszczaka do Polsatu jest jednym wielkim domysłem i spekulacją i wydarzyć się może najwczesniej za rok to poza kwestią pozostaje jego kompetencja w zakresie budowy profilu widowni.

Nie kto inny ale Miszczak doprowadził do tego, że TVN sukcesywnie stawała się stacją dla emeryckiej widowni. Dotyczy to zarówno całego day time zbudowanymi na paradokumentach i powtórkach Gesslerowej, access time w centrum którego umieścił Ukrytą Prawdę z szeregiem prób rozbudowy o kolejne paradoku (Lab, Rozwód, etc.) ale tez ścisłego prime time z interwencyjną Uwagą, telenowelą Na Wspólnej czy teleturniejem Milionerzy. Nawet po 21.30 coraz bardziej umacniał geriatrię - interwencyjno-remontowe Rewolucje Szelągowskiej, Równi Sobie, Kuchenne Rewolucje, itd.

To że młodszy widz przed 40 ucieka do streamingu jest wynikiem wyłacznie braku oferty telewizyjnej. To raczej skutek niz przyczyna.


zarzut, że day time zbudowany jest pod emerytów jest z d...y, bo kto ogląda telewizję w day time - ludzie na etatach? :)))))
akurat ramówka TVN zbudowana jest bardzo logicznie i wyciska z contentu wszystko, co się da. znawcy....
odpowiedź
User
To Proste
Drodzy Państwo, wystarczy sobie zadać pytanie czy akcje Grupy Polsat wzrosną, kiedy wyjdzie news o E. Miszczaku, czy spadną? oczywiście, że wzrosną i to 2-cyfrowo. N. Terentiew będzie z uśmiechem witać następcę na Ostrobramskiej, bo samym newsem zarobi na jej "odpoczynek" i własną, solidną i uzasadnioną gażę. Edwardzie, powodzenia!
odpowiedź
User
Nick
Muszę przyznać, że takich kocopołów nie czytałem dawno. Jednak w Polsce „dyrektor” to zawód i niekoniecznie oznacza eksperckość.

Telewizja linearna umiera od co najmniej kilkunastu lat. I jak na razie w tym „agonalnym” stanie radzi sobie nieźle Owszem, zmieniają się przyzwyczajenia widzów, ale ci, nawet jeśli przesiadają się na streaming, to również oglądają produkcje w dużej części zrealizowane przez stacje telewizyjne i/lub medialne korporacje.

Pisanie o zasługach Miszczaka podpierając się „Na Wspólnej” jest mocno chybione, bo od dłuższego czasu serial ten akurat traci widzów. A, że „soap” potrzebuje czasu na zbudowanie widowni, to wiedzą wszyscy, co mają cokolwiek z programmingiem wspólnego.

Jak ktoś się interesuje, to wie, że Polsat ma w tym momencie w realizacji więcej seriali jednocześnie niż TVN kiedykolwiek w swojej historii. I są wśród nich rzeczy z potencjałem. A przede wszystkim, różnorodne, a nie tylko wymęczone kryminały, których nikt już nie chce oglądać.
odpowiedź