SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

1,48 mln zł kary dla nadawcy TVN24. „Szokujące nadużycie władzy, odwet i ostrzeżenie dla mediów”

Kara dla TVN24 jest odwetem i ostrzeżeniem. Nielubiany przez władzę nadawca zostaje ukarany za pokazywanie wydarzeń w sposób, który się tej władzy nie podoba. Krytyczne relacjonowanie, a nie zmyślanie, przebiegu faktów dotyczące funkcjonowania najwyższego organu władzy ustawodawczej, jest obowiązkiem mediów - oceniają Krzysztof Luft oraz medioznawcy prof. Maciej Mrozowski i prof. Wiesław Godzic.

Dołącz do dyskusji: 1,48 mln zł kary dla nadawcy TVN24. „Szokujące nadużycie władzy, odwet i ostrzeżenie dla mediów”

99 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Koma
"Dobra zmiana" nie może znieść prawdy w relacjach TVN24, a kara ma być zemstą za rzetelne transmisje z wydarzeń! Logicznie myślących ludzi nie można oszukać i dla tego spada oglądalność TVP, a zwłaszcza TVP-info, której programów nieda się oglądać. Należy pamiętać, że kłamstwo ma "krótkie nóżki"!
odpowiedź
User
Ar2r
Przecież do dziś tak robią i udają zdziwienie. Są po złej stronie mocy, wyolbrzymiają "potęgę opozycji", przekrecają fakty, dziennikarstwo na zlecenie, są skrajni jak TVP info tylko że ci drudzy są mediami publicznymi to im ujdzie bo nie negują rządów demokratycznie wybranej władzy zapraszając wkoło ludzi przegranych i mam nadzieję odsuniętych na śmietnik historii.
odpowiedź
User
prawnik
Są po złej stronie mocy, wyolbrzymiają "potęgę opozycji"... są skrajni jak TVP info tylko że ci drudzy są mediami publicznymi to im ujdzie bo nie negują rządów demokratycznie wybranej władzy


To się nazywa dozwolona krytyka i jest ustawowym prawem mediów (art 41. PR. PR.)

Ty byś chciał tzw. "klakę". Media " łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszej władzuni i jego kot!".

Zważ, że na TV Republika nie nakladano kar, choć zajmowała się cały czas negowaniem demokratycznie wybranego Donalda Tuska.
Ale jak obyczaj się zmieni, to za chwileczkę może się okazać, że kolejna ekipa (pofantazjujmy: z premierem buddystą) zakaże wszelkich mediów katolickich, konserwatywnych, lewicowych, etc.

Więc mi tutaj nie nakladaj na media obowiązku chwalenia partii i rządu, bo nic dobrego z tego nie wyniknie.
odpowiedź