SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ewa Drzyzga: W „36,6°C” nie pokażę kontrowersji, od tego są „Fakty” i „Uwaga”

- To nie będą medyczne „Rozmowy w toku”, chociaż program też będzie realizowany z udziałem publiczności i w „moim” starym studiu. Nie pokażemy niczego kontrowersyjnego. Czasami ludziom trzeba dać nadzieję - mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Ewa Drzyzga, mająca na antenie TVN prowadzić nowy program - „36,6°C”.

Dołącz do dyskusji: Ewa Drzyzga: W „36,6°C” nie pokażę kontrowersji, od tego są „Fakty” i „Uwaga”

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Mikel
Już widzę Drzyzgę nierobiącą niekontrowersyjnych tematów. Dziecko z 3 rączkami, facet z piersiami, żerowanie pewnie na bólu, strachu, itd. Niesetety to co robiła w Rozmowach to nie było dziennikarstwo, tylko pod publiczkę, pod ludzie najprostsze emocje robione sensacje.


miało być "nierobiącą kontrowersyjnych" oczywiście! :)
odpowiedź
User
PełOwcy i wasze usłużne media szatan jest z was dumny !!!
Główną nieprawdziwą informacją jest to, że rząd polski odmówił przyjęcia dzieci z Aleppo, jest to informacja nieprawdziwa. Rząd polski nie podjął żadnej decyzji w tej sprawie, żadna decyzja w tej sprawie nie zapadła, a pismo które zostało wystosowane w odpowiedzi na pismo pana prezydenta Sopotu Karnowskiego było pismem, które wskazywało na obiektywne trudności związane z przeprowadzeniem tego typu działań
Przy okazji okazało się, że prezydent Sopotu nie wspominał nigdzie w swoim piśmie o „10 sierotach”, tylko o „osiedleniu osieroconych dzieci i ich rodzin”! W dokumencie nie ma mowy ani o dziesiątce małych uchodźców, ani o szczegółach dotyczących wieku i liczby uchodźców, jakich chciałby przyjąć Karnowski. Przekaz jednak powędrował w świat.
odpowiedź
User
TV.N PO 24
TVN 24 nadal kłamie. Mają swoich widzów za głupków?
.@Prosiecki | Sieroty z Aleppo trafią do Polski? Rzad nie mówi "nie"
Główną nieprawdziwą informacją jest to, że rząd polski odmówił przyjęcia dzieci z Aleppo, jest to informacja nieprawdziwa. Rząd polski nie podjął żadnej decyzji w tej sprawie, żadna decyzja w tej sprawie nie zapadła, a pismo które zostało wystosowane w odpowiedzi na pismo pana prezydenta Sopotu Karnowskiego było pismem, które wskazywało na obiektywne trudności związane z przeprowadzeniem tego typu działań Przy okazji okazało się, że prezydent Sopotu nie wspominał nigdzie w swoim piśmie o „10 sierotach”, tylko o „osiedleniu osieroconych dzieci i ich rodzin”! W dokumencie nie ma mowy ani o dziesiątce małych uchodźców, ani o szczegółach dotyczących wieku i liczby uchodźców, jakich chciałby przyjąć Karnowski. Przekaz jednak powędrował w świat.
odpowiedź