SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Influencerka Frogshoposting nie spotka się z Żabką i agencją Cukier

Viola Kowalska, prowadząca instagramowe konto Frogshoposting, nie weźmie udziału w proponowanym przez sieć Żabka i obsługującą ją agencję Cukier spotkaniu. Detalista chciał rozwiązać w ten sposób kryzys wizerunkowy, który wybuchł w ubiegłym tygodniu po uruchomieniu nowej strategii komunikacji Żabki w social mediach. - Nie wyobrażam sobie podjęcia na ten moment współpracy. Takie wyjście to pójście na rękę i szybki kompromis - pisze autorka profilu Frogshoposting.

Dołącz do dyskusji: Influencerka Frogshoposting nie spotka się z Żabką i agencją Cukier

26 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
uważaj Viola
Chytry dwa razy traci
odpowiedź
User
jw
Smutne jest to, że ktoś (branżunia) ją wkręcił i uwierzyła, że „jest najcenniejszym zasobem marketingowym Żabki”, a może nawet, że „Żabka = ona”. Nie jest. Jest twórczość jest fajna, ale nie jest unikalna, a przede wszystkim nie jest uniwersalna. Nie nadaje się na główny motyw komunikacyjny na insta, dla Żabki była wartościowa jako profil nieoficjalny/półoficjalny. Miała swoje 15 minut sławy, mogła je wykorzystać, nie wykorzystała (roszczeniowość wzięła górę) - za tydzień (no może dwa) będzie jedynie lekko starym memem.
odpowiedź
User
babka
Smutne jest to, że ktoś (branżunia) ją wkręcił i uwierzyła, że „jest najcenniejszym zasobem marketingowym Żabki”, a może nawet, że „Żabka = ona”. Nie jest. Jest twórczość jest fajna, ale nie jest unikalna, a przede wszystkim nie jest uniwersalna. Nie nadaje się na główny motyw komunikacyjny na insta, dla Żabki była wartościowa jako profil nieoficjalny/półoficjalny. Miała swoje 15 minut sławy, mogła je wykorzystać, nie wykorzystała (roszczeniowość wzięła górę) - za tydzień (no może dwa) będzie jedynie lekko starym memem.
To zabawne, jak tzw. "spece od markeingu" żyją w sowjej bańce,e daleko od rzeczywistości i netu. a później próbują robić kampanie i zastanawiają się, czemu nikogo te kamapnie nie obchodzą.
odpowiedź