Krzysztof Stanowski odwołał „Hejt Park” z Mają Staśko. „A dlaczego mielibyśmy ją zaprosić?”

Zdecydowanie wolałbym żeby zamiast takiej pani Staśko w hejtparku pojawiła się jakaś znana sportsmenka. W końcu to Kanał Sportowy.

Dobrze stano zrobił.

Widziałem Hejt Park po meczu Polska - Islandia. Wydawało mi się, że megalomanią i przeświadczeniem o jedynej słuszności wygłaszanych opinii nikt pana Borka nie przebije - a jednak pan Stanowski stanął na wysokości zadania... Do tego jego dyskusja z widzem/osobą dzwoniącą z Niemiec, która żaliła się na obecną reprezentację w kontekście swoich występów w tamtejszej czwartej lidze, były poniżej krytyki. Naśmiewanie się z gościa nie wypada współprowadzącemu program (nawet gdy ten jest w tak luźnej formie jak Hejt Park). A "załatwienie" sprawy z panią Staśko chyba nawet nie wymaga komentarza. Wstyd, żenada, arogancja!