SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Korona królów” hitem TVP1. Telenowelę historyczną ogląda o 570 tys. widzów więcej niż „Klan”

W pierwszym tygodniu emisji „Koronę królów” oglądało średnio 3,09 mln widzów. Dwa pierwsze odcinki historycznej telenoweli pokazane w Nowy Rok miały 3,71 mln oglądających, a średnia widownia odcinków emitowanych w dni powszednie wyniosła 2,61 mln osób. TVP1 w czasie emisji produkcji jest liderem rynku telewizyjnego w 4+ - wynika z analizy Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: „Korona królów” hitem TVP1. Telenowelę historyczną ogląda o 570 tys. widzów więcej niż „Klan”

56 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jacek
Cieszenie się przez władze tvp z wysokiej oglądalności korony to tak, jakby rodzice najmniej popularnego dziecka w szkole cieszyli się, że ich dziecko jest zapraszane na każdą szkolną imprezę, ale tylko po to, żeby inni mieli się z kogo pośmiać. Oglądalność jest wysoka bo ludzie oglądają to dla tzw. beki. Serial jest absurdalnie zły, na poziomie filmów słynego Eda Wooda :)
odpowiedź
User
prawnik
Są hity różnego rodzaju. Jedne godne Oskara, inne godne śmiechu.

"Korona królów" jest hitem drugiego rodzaju. Tak złym, że ogląda się go zapluwając ekran ze śmiechu. Jako komedię - pastisz filmu historycznego i kostiumowego.

I zarówno te hity-hity, jak i hity-kity, odpowiadają pewnym potrzebom konsumenta.
Oczywiście, dla Twórcy, przykro jest usłyszeć, że jego dzieło, reklamowane jako hit, oglądane jest jako kit.
Ale darowanemu widzowi w zęby się nie zagląda. I się nie wybrzydza, jeśli zasaiadł przed telewizorem zwabiony tweetami nawołującymi "Obejrzyj! Będziesz miał polew!"
odpowiedź
User
prawnik
Są hity różnego rodzaju. Jedne godne Oskara, inne godne śmiechu.

"Korona królów" jest hitem drugiego rodzaju. Tak złym, że ogląda się go zapluwając ekran ze śmiechu. Jako komedię - pastisz filmu historycznego i kostiumowego.

I zarówno te hity-hity, jak i hity-kity, odpowiadają pewnym potrzebom konsumenta.
Oczywiście, dla Twórcy, przykro jest usłyszeć, że jego dzieło, reklamowane jako hit, oglądane jest jako kit.
Ale darowanemu widzowi w zęby się nie zagląda. I się nie wybrzydza, jeśli zasaiadł przed telewizorem zwabiony tweetami nawołującymi "Obejrzyj! Będziesz miał polew!"
odpowiedź